Woda i jej rozpryski lecą do toalety, na podł odze nie ma dywanika, ż eby się tam nie zabić , ponieważ pł ytki na podł odze są bardzo ś liskie, przegroda mię dzy prysznicem a toaletą jest odpowiednio mał a, odpowiednio po biorę prysznic, wszystko jest mokre, okap nie dział a, czyli poszedł em do toalety, zapach rozchodzi się po pokoju, został kupiony, wilgoć przedostał a się do pokoju. I na koniec, suszarka do wł osó w jest szczegó lnie waż na dla pań , mieliś my w ł azience bardzo starą suszarkę do wł osó w, któ ra miał a zwarcie! i pracował z jaką ś nieokreś loną czę stotliwoś cią , wł ą czam, krzyczy przez 15 sekund i wył ą cza się...Ł ó ż ko: to chyba jedyna rzecz, któ ra jest mniej wię cej ok, ale tylko podwó jna, bo drugie ł ó ż ko ma okropny materac. Balkon: posiada 2 krzesł a, na któ rych pó ź niej suszysz ubrania lub rę czniki. a jeden stó ł sł uż y ró wnież jako suszarka, ponieważ balkon nie jest już do tego wyposaż ony. Nawiasem mó wią c, na balkonie należ y zachować ostroż noś ć , porę cze są luź ne, szkł o jest rozdrobnione.
Ś wiatł o w pokoju sprawia, ż e o sobie mó wię osobno, u nas ś wiatł o dział ał o tylko przy ł ó ż ku i przy telewizorze, a wł ą cznik przy ł ó ż ku padł jak tylko pierwszy raz wł ą czyliś my ś wiatł o. WYŻ YWIENIE: wskazano, ż e jest to posił ek all-inclusive, prawdopodobnie jeś li nie obejmuje niczego smacznego i urozmaiconego. Zatrzymaliś my się tutaj na 8 dni, w tym czasie jedzenie był o stale powtarzane. Jedzenie, szczerze mó wią c, nie jest smaczne. owoce morza to makrela i kilka razy był o dorado, dzię ki za to. Doszł o do tego, ż e od pierwszego dnia w jadalni (bo w ję zyku nie ś miem tego nazwać restauracją ) zapanował a powó dź ! wyobraź sobie, ż e wchodzisz i pł ywasz w butach, aby na kogoś wpaś ć . z uwagi na to, ż e był a powó dź , w pokojach w ogó le, rano od 8-8.30 nie był o wody) obudził am się i nie był o nawet jak się umyć . W pokoju w lodó wce był y trzy szklanki po 200 ml wody) dokł adnie tyle, ile potrzeba) Moż na powiedzieć duż o wię cej, ale podsumuję to tak, basen!
to wł aś nie przycią ga dzieci! wię c nie zabierajcie do nich swoich dzieci, nie są sprzą tane, nasza rodzina i wiele innych rodzin z dzieć mi po jednej wizycie zachorował o na gorą czkę i biegunkę . okropne, po prostu okropne! Morze to jedyna rzecz, któ ra był a super! ale to nie jest zasł uga hotelu, bo obsł uga absolutnie nie chce (tak, tak) nie chce cię zrozumieć nawet z tł umaczem.
W/C: W „kabinie prysznicowej” nie ma drzwi ani ś cian, z wyją tkiem jednej przegrody w pobliż u toalety, przez co wszystko jest mokre. Nie ma też pó ł ek na mydł o/szampon, wię c za każ dym razem trzeba się gać do umywalki, ż eby zabrać /odł oż yć zapasy mydł a. Szampon, mydł o, ż el pod prysznic i jeden zestaw rę cznikó w czekał y na nas po przyjeź dzie! ! ! ! dla trzech osó b. Tak, dzień chodzenia na przyję cie nie przynió sł ż adnego rezultatu. Sprzą tanie.... nie ma, ś mieci wynoszą , nawet nie zawsze wkł adają przybory toaletowe, muszę zł apać pokojó wkę i o nie poprosić , wię c nawet nie poprzestaję na czystoś ci, widocznie to też nie jest zawarte w koncepcji tego hotelu. Basen: z zewną trz czysty, ale wokó ł wszystkie leż aki, któ rych jest niewiele, są zaję te, wię c nawet tam nie poszliś my. Basen ze zjeż dż alniami nigdy nie dział ał . „Zimny bar” przy basenie - piwo, koktajle (kompletne ś mieci), cola, sprite, woda. To jest cał y zakres.
W drugim barze był o wino i inne napoje alkoholowe i stał a kolejka....Na terenie hotelu wodę moż na pobierać tylko z baru przy basenie, w hotelu nie ma już lodó wek i miejsc z wodą . Wody nie ma w butelkach, ale w kubkach jak jogurt. Restauracja: zabawnie jest nawet pisać „restauracja”, jadalnia.... Ś niadań nawet nie bę dę opisywać - jeś li lubisz jajka, to bę dziesz zadowolony. Na obiad i kolację w menu: 1 rodzaj zupy. 3 rodzaje dodatkó w: wermiszel, owsianka, fasola, czasem zdarzał y się zimne niezrozumiał e ziemniaki, np. gotowane krą ż ki. Sał atki: pomidory + ogó rki, pomidory + sał ata, kapusta modra, sał ata, bakł aż an z czymś ; pieczona papryka, trochę jajek ze ś mietaną (prawdopodobnie został o ze ś niadania) i coś w rodzaju adjika; mię so kawał ki kurczaka smaż one, kurczak pieczony, ryby smaż one np. ś ledź . Sł odycze: ciasto czekoladowe, kilka rodzajó w mannikó w. Winogrona i jabł ka. To wszystko, co był o w tej jadalni. Oznacza to, ż e nie ma wyboru od sł owa W OGÓ LE.
Jedzenie jest mdł e i nie smaczne. Podł oga w jadalni przypomina lodowisko – jest brudna i tł usta, dlatego trzeba zachować szczegó lną ostroż noś ć podczas chodzenia. Talerze i sztuć ce też nie są czyste, wię c wszyscy wstają i sortują naczynia, ż eby te był y czyste, przynajmniej na zewną trz. Plaż a....Idź na plaż ę na 7-10 minut w sł oń cu, bo nie ma w ogó le cienia, za rynkiem i sklepami. „Wł asna plaż a” to kawał ek wspó lnej plaż y o szerokoś ci 4 metró w, na któ rym znajduje się bardzo mał a liczba leż akó w i warunkowy rzą d parasoli, któ re absolutnie nie dają cienia. Morze...to nie jest zaleta hotelu, ale morze jest ciepł e, czyste, zachó d sł oń ca jest kamienisty, wię c lepiej chodzić w specjalnych butach. W pobliż u „prywatnej plaż y” molo, któ re należ y do terytorium innego hotelu i parking z ł odziami. Ró wnież w pobliż u „prywatnej plaż y” znajduje się kiosk McDonald's, w któ rym moż na zaopatrzyć się w colę i wodę . Przewodnik hotelowy, przedstawiciel biura podró ż y Join UP....
dziwna pani, któ ra narzuci Ci wycieczki, odpowiedź na pytania dotyczą ce problemó w z hotelem brzmiał a - có ż , sam wybrał eś ....czyli nie bę dziesz czekać na jaką kolwiek pomoc przedstawiciela biura podró ż y. Poza opowieś ciami, ż e „trzeba jechać na wycieczkę ”, nie podano wię cej informacji ani o ubezpieczeniu, ani o pomocy. Na stronie Join UP opinie o tym hotelu są wył ą cznie pozytywne, dlatego nie należ y ufać opiniom na stronie tego organizatora wycieczek, zapoznaj się z opiniami na innych stronach. Ż yczę każ demu, kto wybiera się na wakacje, aby NIGDY nie przyjeż dż ał do tego hotelu.
to ś mieci!! ! W szczycie sezonu, a owoce inne niż jabł ka i pomarań cze - zero! W pierwszym tygodniu dawali arbuza, potem tylko w barze i tylko w porze lunchu! W barze barmani nie zawsze są przyjaź ni, specjalne podzię kowania dla barmana Abdullaha, któ ry zawsze oferował drinki z uś miechem i przynosił je do stoł u. Wystarczy animacja dla dzieci i dorosł ych. . nie nudno! Muzyka do 23.00 potem wszyscy się wył ą czają , plaż a jest okropna, nie jest sprzą tana, sami wczasowicze nie sprzą tali po sobie ś mieci, wieczny brak leż akó w. Ogó lnie rzecz biorą c, reszta miał a dobre wraż enia, ponieważ wspaniał e morze zrekompensował o wszystkie niedocią gnię cia, a jeś li podró ż ujesz ze wzglę du na morze i poprawiasz zdrowie swojego dziecka, nie zwracaj uwagi na te niedocią gnię cia i nie psuj Twoje wakacje i niezapomniane wraż enia ze spadochronu, pł ywania na bananie, ż eglarstwa itp. d.
Ponieważ otrzymaliś my zapł atę od 10 lipca, a przyjechaliś my 11 lipca, zostaliś my natychmiast zakwaterowani. Pokó j jest mał y, ciemny, ale w porzą dku. Podł oga w pokoju nigdy nie był a myta, szafki nocne są naprawdę zakurzone. Sprzą tanie nazywano ś cieleniem ł ó ż ka i wymianą rę cznikó w. Ś niadanie w hotelu był o takie samo. Naprawdę nic nie ma. Jajka na twardo, chleb smaż ony w jajku, kilka pomidoró w i ogó rkó w. Chociaż zawsze był y 4 rodzaje sera. Nie był o deseró w na ś niadanie. Jeś li nie liczyć koszykó w na zakupy i dż emu. Obiady w hotelu są bardziej zabawne, jest mię so, ryby, ryż , czasem spaghetti, wszystkie te dania był y powtarzane w ró ż nych wariacjach w ró ż ne dni. Owoce był y arbuzami i jabł kami przez cał y dzień . Desery są sł abe, ale był y. Kolacja jest prawie zawsze taka sama jak obiad. Ale musi przyjś ć na czas, jeś li trochę pó ź niej ryzykujesz, ż e bę dziesz gł odny.
Teraz o plaż y. Plusem jest iś ć na plaż ę w 5 minut.
W drodze na plaż ę znajduje się lokalny targ, na któ rym moż na kupić wszystko, na co ma się ochotę . Hotel nie posiada wł asnej plaż y, są tylko wyznaczone miejsca, jest maksymalnie 25 leż akó w, 5 z nich jest zepsutych, a na kolejne 5 brak materacy. Leż ą na niczym. Masa ludzi. Jest wiele niedopał kó w papierosó w, któ rych nikt nie usuwa. Baru jako takiego też nie ma, a dokł adniej jest stragan, w któ rym rozdawana jest woda w kubkach i to wszystko. Dlatego w pozostał e dni chodziliś my na miejską plaż ę , kł adliś my się na rę cznikach na kamyczkach, ale zawsze był o tam mał o ludzi.
Morze jest tu idealne, krystalicznie czyste, przejrzyste, bardzo ciepł e i ł agodne. Przyroda jest niesamowita, widok na gó ry.
Drugiego dnia zauważ yliś my, ż e klimatyzator nie dział a w pokoju. I to jest wł aś nie „najciekawsze”. Chcę zauważ yć , ż e w cią gu dnia temperatura w pokoju wzrosł a do co najmniej 35 stopni, naprawdę nie był o czym oddychać . Zwró cił em się do recepcji z proś bą o naprawę klimatyzatora. Obiecali mi trzy dni, ale nic się nie zmienił o. Przynieś li mi nawet wentylator! ! ! ! !
! Wieczorem trzeciego dnia wieczorem zwró cił em się do dyrektora generalnego z tą samą proś bą i och, cud))) znowu nic! ! ! Rankiem czwartego dnia poprosił em o przeniesienie nas do innego pokoju. Niespodziewanie zostaliś my przeniesieni. Najwyraź niej dzię ki uporowi udał o mi się je wydostać.
Drugi pokó j był wię kszy, jaś niejszy z dział ają cą klimatyzacją.
Internet. W pokojach nie ma ego, jest jedno w holu, ale jest bardzo sł abe i dział a z przerwami. Moż esz kupić internet w pokoju, nie zrobiliś my tego.
Serwisowanie W barach moż na pić drinki, piwo, nie robią koktajli, co najwyż ej gin z tonikiem lub whisky z colą . Wszyscy są bardzo przyjaź ni.
Jest animacja, joga, pił ka wodna, odbywał y się aqua aerobik, wieczorne pokazy prowadzili animatorzy, nie był o goś cinnych artystó w. Animatorzy są aktywni i zabawni.
Podsumowują c, chcę powiedzieć , ż e pojechaliś my nad morze, trafiliś my i byliś my w 100% zadowoleni. Tylko od morza, wszystko inne pozostawia wiele do ż yczenia.
W recepcji sł yszał em cią gł e skargi innych goś ci, na któ re nikt nie reagował . Gdyby nie ta historia z klimatyzatorem, któ ra naprawdę popsuł a mi 3 dni urlopu, wraż enie był o jak najlepsze. I tak, widzieliś my znacznie lepsze i zorientowane na klienta hotele, ten jest, powiedzmy, normalny. Powinien rosną ć i rozwijać się , ale widocznie tego nie potrzebują .
Ponadto poprawiono obietnicę , ż e sytuacja w pierwszym podanym numerze został a poprawiona. I gorzkie rozczarowanie po 15 minutach, bo kondensat z klimatyzatora wylał się z nawią zką . Kolejny apel do administratora nie wró ż ył dobrze, gdyż do recepcji przyszł o wię cej osó b, któ re chciał y się od razu zał atwić . Pojawienie się na przyję ciu Turczynki w ś rednim wieku o imieniu „Suzanna” i kró tka mię dzykobieca rozmowa z ż oną zakoń czył a się wydaniem elektronicznego klucza do pokoju trzyosobowego 514, w któ rym czekał na nas ż yciodajny chł ó d i spokó j . „Ż ycie wydaje się być coraz lepsze” pomyś lał em, był em rozczarowany pukaniem do drzwi, pró bują c umieś cić kolejną „szczę ś liwą rodzinę ” w naszym pokoju. Moje wyjś cie z pokoju w ś miesznych spodenkach z napisem "Idę..!! ! rozstrzygnię to ostatnie ró ż nice. Co wię cej, opis reszty nie jest interesują cy, ponieważ przebiegał spokojnie i bez ekscesó w.
plusy
- Mimo wszystko to jedzenie. Pracownicy kuchni nie stracili twarzy.
Wszystko był o stosunkowo smaczne. Codziennie serwowano trzy do czterech dań mię snych i jedno danie rybne. Cechą hotelu jest przygotowywanie gorą cych dań tuż przed klientem, ale też opó ź nia to czas gotowania i zwię ksza kolejkę poszkodowanych. Posił ki poś rednie mię dzy ś niadaniem a obiadem, obiadem i kolacją , w tym pyszne ciasta przy basenie dla dzieci. Dali nawet lody. Sał atki, przeką ski z dodatkowymi sosami i przyprawami. Alkohole tureckie standardowe: piwo, czerwone i biał e wytrawne wino, brandy, wó dka, whisky.
- Basen dla dzieci i zjeż dż alnie wodne.
- Wspaniał y widok na gó ry.
Minusy
- W jadalni i barze przy basenie praktycznie nie był o naczyń szklanych (na alkohol) i fajansowych (na kawę , herbatę ). Tylko plastik i karton.
- sł aby lub brak programu kulturalnego. Standardowe „Dzieci Disco” z muzyką sprzed dekady, a takż e „Super Man”, „Super Voman” w niczym nie zachwycał y. Dalej jest dyskoteka.
Gł ó wne ś wię to „Noc Turecka” skł adał o się z 40-minutowego spektaklu „taniec brzucha” do bę bnó w. Po "dobrej nocy dzieciakom" moż esz spokojnie poł oż yć się w Ljulia.
- na mał ej plaż y 25 proc. leż akó w jest zepsutych i jeś li nie przyjdziesz przed 8-30, na pewno nie bę dzie miejsca.
- oboję tnoś ć personelu.
Na uzasadnione twierdzenia, ż e numer w gł ę bi grobu, za tysią c dolaró w za drogi, został wysł any do organizacji, któ ra sprzedał a nam wycieczkę . Rozmowa z przewodnikiem hotelowym, po wyjaś nieniu sytuacji, z jakiegoś powodu zakoń czył a się przerwą w komunikacji telefonicznej.
Ponadto poprawiono obietnicę , ż e sytuacja w pierwszym podanym numerze został a poprawiona. I gorzkie rozczarowanie po 15 minutach, bo kondensat z klimatyzatora wylał się z nawią zką . Kolejny apel do administratora nie wró ż ył dobrze, gdyż do recepcji przyszł o wię cej osó b, któ re chciał y się od razu zał atwić . Pojawienie się na przyję ciu Turczynki w ś rednim wieku o imieniu „Suzanna” i kró tka mię dzykobieca rozmowa z ż oną zakoń czył a się wydaniem elektronicznego klucza do pokoju trzyosobowego 514, w któ rym czekał na nas ż yciodajny chł ó d i spokó j .
„Ż ycie wydaje się być coraz lepsze” pomyś lał em, był em rozczarowany pukaniem do drzwi, gdy pró bowano pomieś cić kolejną „szczę ś liwą rodzinę ” w naszym pokoju. Moje wyjś cie z pokoju w ś miesznych spodenkach z napisem idę..!! ! rozstrzygnię to ostatnie ró ż nice. Co wię cej, opis reszty nie jest interesują cy, ponieważ przebiegał spokojnie i bez ekscesó w.
plusy
- Mimo wszystko to jedzenie. Pracownicy kuchni nie stracili twarzy.
Wszystko był o stosunkowo smaczne. Codziennie podawano trzy do czterech dań mię snych i jedno danie rybne. Cechą hotelu jest przygotowywanie gorą cych dań tuż przed klientem, ale też opó ź nia to czas gotowania i zwię ksza kolejkę poszkodowanych. Posił ki poś rednie mię dzy ś niadaniem a obiadem, obiadem i kolacją , w tym pyszne ciasta przy basenie dla dzieci. Dali nawet lody. Sał atki, przeką ski z dodatkowymi sosami i przyprawami. Alkohole tureckie standardowe: piwo, czerwone i biał e wytrawne wino, brandy, wó dka, whisky.
- Basen dla dzieci i zjeż dż alnie wodne.
- Wspaniał y widok na gó ry.
Minusy
- W jadalni i barze przy basenie praktycznie nie był o naczyń szklanych (na alkohol) i fajansowych (na kawę , herbatę ). Tylko plastik i karton.
- sł aby lub brak programu kulturalnego. Standardowe „Dzieci Disco” z muzyką sprzed dziesię ciu lat, a takż e „Super Man”, „Super Voman” w niczym nie zachwycał y. Dalej jest dyskoteka.
Gł ó wne ś wię to „Noc Turecka” skł adał o się z 40-minutowego spektaklu „taniec brzucha” do bę bnó w. Po "dobrej nocy dzieciakom" moż esz spokojnie poł oż yć się w Ljulia.
- na mał ej plaż y 25 proc. leż akó w jest zepsutych i jeś li nie przyjdziesz przed 8-30, na pewno nie bę dzie miejsca.
- oboję tnoś ć personelu.
W biurze TUI UKRAINE dostaliś my bon rozliczeniowy nr 3766783 z dnia 18.06. 2019 r. oraz ubezpieczenie KM nr 324005 z PJSC „Europejskie ubezpieczenie podró ż ne” (czyli zostaliś my ubezpieczeni przez TUI UKRAINE samodzielnie).
Po przybyciu do hotelu zamieszkaliś my w pokoju 010. W tym pokoju, podobnie jak w innych pokojach, na wszystkich ś cianach znaleź liś my ogromną pleś ń (grzyb) (zdję cie w zał ą czeniu). Pomieszczenie z tym grzybem miał o smró d i wilgoć , ubrania i podł ogi nie wysychał y od wilgoci, ł ó ż ko był o wilgotne. Recepcja powiedział a, ż e nie ma innych pokoi.
Ró wnież u nas i od innych turystó w był y cią gł e skargi do administracji hotelu na wymianę pokoi z powodu obecnoś ci grzyba na ś cianach.
Po pobycie w hotelu stan zdrowia naszej dziewczynki gwał townie się pogorszył , przez cał ą noc (co 10 minut!! ! ) miał a wymioty, biegunkę , ostry bó l brzucha i gorą czkę . Nie mó wię , ż e to grzyb. 07.04. 2019 o godzinie 7:00 zł oż yliś my wniosek o pomoc medyczną w ramach powyż szego ubezpieczenia (+902423102820). Przyjechał prywatny lekarz, zabrał nas do swojego gabinetu (gdzieś w sektorze prywatnym), zakroplił , przepisał leczenie i zabrał nas z powrotem do hotelu. Nie zrobił em ANALIZY, nie wypisał em skierowania na badania. Nie zabrali go do szpitala na przyję cie.
Co wię cej, wieczorem 07.04. 2019 dziecko pogorszył o się . Zwró ciliś my się ponownie o pomoc medyczną poprzez powyż sze ubezpieczenie, przyjechał inny lekarz i zabrał nas samochodem do szpitala Kemer Yasam Hastanesi. O godzinie 20:00 w dniu 07.04. 2019 dziecko trafił o do szpitala. Mieliś my lot powrotny o 09.20 w dniu 07.05. 2019. Kiedy zapytał em lekarza prowadzą cego, czy mogł aby latać , odpowiedział , ż e nie. Powiedział , ż e diagnoza bę dzie oparta na wynikach wszystkich testó w.
Zał oż ono dziecku kropló wkę , zrobiono badania (ale nie wszystkie badania, któ re pisał lekarz prowadzą cy).
Zadzwoniliś my do ubezpieczyciela (+902423102820), poinformowaliś my o hospitalizacji i niemoż noś ci jutrzejszego lotu. Mniej wię cej godzinę pó ź niej otrzymał em telefon zwrotny z PJSC „Europejskie ubezpieczenie podró ż ne” i został em poinformowany, ż e jeś li jutro rano nie wylecimy i nie zostaniemy w szpitalu, firma ubezpieczeniowa nie zapł aci (nie pokryje) nam nowych biletó w lotniczych (na inny termin) oraz zakwaterowanie rodzicó w w Kemer na okres hospitalizacji dziecka. Po ponownym poinformowaniu przez nas operatora o niemoż noś ci wyjazdu ze wzglę dó w zdrowotnych odpowiedział , ż e teraz zadzwonią do naszego szpitala, z któ rym wspó ł pracują i „zał atwią sprawę ”. Co stał o się potem, nigdy nie zapomnę...
W dniu 07.05. 2019 o godzinie 04:00 grupa lekarzy weszł a na nasz oddział (III pię tro, oddział.011) i poinformował a nas, ż e badanie krwi jest w normie, wypisujemy, szykujemy się i odlatujemy. Musiał em wylecieć z chorym dzieckiem, któ re był o w szpitalu tylko 8 godzin iw samolocie ZWIĄ ZANE CO 15 minut! Pó ź niej, w badaniu krwi, zobaczyliś my wskaź niki, któ re był y poza wartoś ciami referencyjnymi. Jestem pewien, ż e dziecko nie został o wypisane, nie wykonano wszystkich badań , był a temperatura, bó l, wymioty! Po przyjeź dzie do domu zabrał a nas karetka pogotowia i teraz dziecko był o hospitalizowane z powodu choró b zakaź nych. Zrobili trzy testy, jeden wykazał infekcję rotawirusem, wyniki innych testó w (siew) kazano czekać.5 dni. Takie są usł ugi turystyczne i gł ó wna postawa! W koń cu doskonale rozumieli, ż e dziecku na drodze moż e się przydarzyć wszystko. Myś lę , ż e są wystarczają ce podstawy, by wnieś ć pozew przeciwko TUI do są du.