Święta w Turcji

Pisemny: 10 kwiecień 2011
Czas podróży: 12 — 26 marta 2011
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 6.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 5.0
Dzień dobry wszystkim.
W koń cu zabrał em się do recenzowania.
Pragnę zauważ yć , ż e w Turcji po raz pierwszy odpoczywaliś my, wcześ niej byliś my w Egipcie 3 razy w ró ż nych kurortach (hotele 4-5 gwiazdkowe), wię c poró wnuję to w odniesieniu do Egiptu.
Zacznę w kolejnoś ci. Bilet został kupiony szybko, tj. dzisiaj widzieliś my trasę , jutro ją przywieź liś my, pojutrze wyruszymy o 6 rano.
Kupiony od Mostrevel (już uż ywał em tego operatora).
Przy zakupie biletu dział ali szybko, kurier przyjechał kompetentny, no có ż , reklamacji w tym momencie nie ma.
Od razu zaznaczam, ż e lecieliś my 2+1 (6 lat) przez 14 nocy, kwota 30800 (z paliwem).
Lecieliś my liniami lotniczymi Colavia, Airbus 380 (nie lataliś my wcześ niej ani Airbusem, ani Colavią ). Mał a dygresja, poleciał Boeing, tu, muł .

Tak wię c wystartowaliś my na czas, bez opó ź nień , ale mogę powiedzieć , ż e spadek ciś nienia jest bardzo odczuwalny w airbusie, szczegó lnie podczas lą dowania, moje dziecko (latał o już.3 razy) pł akał o, nigdy wcześ niej to się nie zdarzył o, powietrze przewoź nik nawet nie zadbał o lizaki. Có ż , wyszliś my z sytuacji z wodą , biorą c mał ymi ł ykami.
Przylot na lotnisko, tam autobusem do hotelu, jedziemy 1 godzinę . Przyjechaliś my do hotelu, hotel otwarty dopiero pierwszego dnia, szybko nas zał atwili, od razu przynieś li ł ó ż eczko (a raczej skł adane). Pokó j był standardowy, widok był na basen, morze i delfinarium, balkon nie duż y, ale gł upi, biorą c pod uwagę fakt, ż e balustrada balkonu jest niska i cienka, ogó lnie dziecko nie był o dozwolone balkon. Ł azienka oczywiś cie wymaga naprawy, krany i odpł ywy są gdzieś zardzewiał e, woda zbierał a się w ł azience podczas brania prysznica, ale wszystko był o naprawione.
Jeś li chodzi o sprzą tanie, nie posprzą tali tego bardzo dokł adnie, zdecydowaliś my, ż e sprzą tanie w dzień bę dzie nam odpowiadać i nadamy znak nie przeszkadzać , rę czniki był y zmieniane, jeś li wyrzucił o się je na podł ogę , nie mogę powiedzieć o poś cieli, ja nie podą ż ał za nim. Rę czniki w pokoju są lepsze niż rę czniki plaż owe, ale też nie pierwsza ś wież oś ć i uprzejmoś ć , sfatygowana, z podartymi brzegami, poś ciel ró wnież spotkał a się z rozdarciem wzdł uż krawę dzi, ale umyta. Rę czniki plaż owe są okropne, stare, jak „gó wniany mamut” - przepraszam za wyraż enie.
Jeś li chodzi o hotel, hotel jest przecię tny, wykonany w formie 5 wę glowej gwiazdki, patrzą c z gó ry, a raczej 5 korytarzy z pokojami.
Teraz bardziej szczegó ł owo:

1) Ciekawił o mnie, jaka bę dzie wtedy temperatura i pogoda w Kemer, piszę : pierwszy tydzień był ogó lnie wspaniał y, poniż ej 30 stopni na sł oń cu, morze był o 18, pł ywaliś my w morzu, wieczorem zał oż yliś my lekkie swetry. W drugim tygodniu pogoda trochę się pogorszył a , czasami był y dni na pó ł dnia deszczowego, ale nie zimno, 22 stopnie, pó ł dnia sł onecznego. Pod koniec drugiego tygodnia wszystko wró cił do normy. Do morza 7 minut spacerkiem, plaż a ż wirowa - czyś ci się ją buldoż erem, dosł ownie metr w morzu są kamyki, potem piasek, ale nie doszł y do ​ ​ gł ę bokoś ci, przecież.18 stopni nie jest tak wygodnie, weszli gdzieś po pas i popł ywali. Tak, dalej na morze - nie ma leż akó w z naszego hotelu, przyszli do hotelu, zapytali, powiedziano nam, ż e plaż a zacznie dział ać od 1 kwietnia, byliś my oburzeni, ż e gdyby otworzyli hotel dla turystó w, to bę dą musieli zadbać o plaż ę nad morzem, nastę pnego dnia ł ó ż ka ustawione.
2) o basenach, po przyjeź dzie tylko jeden basen dział ał na ulicy i jeden w hotelu, ulica miał a 15 stopni, tj. zanurkował i od razu na leż ak, był zamknię ty z ogrzewaniem, ale najpierw był o 22 stopnie, potem poszliś my do recepcji i poprosiliś my o ocieplenie, ponieważ dzieci pł ywają , robił y wszystko, potem był o gdzieś okoł o 26 -28. Duż y basen z wodospadem i zjeż dż alniami został otwarty 23 marca, ale zjeż dż alnie został y uruchomione dopiero 25 marca i potem przez 1 godzinę , bez zjeż dż alni woda w basenie taka sama - 15 stopni, ale ze zjeż dż alni leje się ciepł a woda , wię c po 1 godzinie zjeż dż alni basen wyraź nie się nagrzał .
3) o saunie i ł aź ni tureckiej nie korzystaliś my z pł atnych usł ug w hotelu, wię c nie ma co opowiadać , sauna i ł aź nia turecka (bez masaż u) są bezpł atne, sił ownia jest taka sama.
4) kuchnia, restauracja, bar - zaznaczę , ż e przez pierwszy tydzień mieszkali w hotelu: Rosjanie, Ukraiń cy i tyle. Fajnie był o, pijani ludzie krzyczeli pod oknami do rana, bo nasze pokoje wychodził y na mał y wewnę trzny basen i był bar, no có ż , nic przetrwał o, sł yszalnoś ć jest oczywiś cie dobra.
Bar - moż na powiedzieć , ż e nie ma wyboru (raki, whisky, rum, gin, czerwone wino, biał e i piwo) i sprite, cola, woda mineralna, fanta - wszystko. Có ż , nie bardzo mi to przeszkadzał o, ale mimo to w Egipcie lubię ich tequilę , nie był o jej u nas, a piwo w Egipcie bardziej lubię , moż na pić chociaż wiadro i nic, ale Efez jest wcią ż cię ż szy.

Restauracja - jedzenie jest monotonne (nawet w Egipcie lepiej się karmią ), przez 2 tygodnie na obiad nie był o nic niezwykł ego, ale wydawał o się , ż e kucharz stał w ką cie, jak z popisowym daniem, ale okazał o się , ż e to był danie popisowe, powiedzmy, ż e wczoraj był o na obiad, albo tam na obiad tylko w dozowniku, ale teraz podobno stoi osobno, a szef kuchni postawił jedzenie na talerzu z takim widokiem, jakby jeś ć …. , nie zrobił nawet to ują ł em, ale rzucił em) chociaż nie jestem wybredny i jadę na wakacje dla relaksu), ale mnie to zirytował o. Nie byliś my gł odni, ale za 2 tygodnie byliś my już zmę czeni wszystkim.
5) dyskoteka itp. - Nie poszł am, moje dziecko biegał o na dziecię ce tań ce, podobał o mu się , ktoś pojechał do miasta na dyskotekę z hotelem, tam wszystko jest surowe, gł ó wny straż nik wyszedł i upewnił się , ż e nie daj Boż e, turyś ci zrobili nie znikają nigdzie.
6) animacja dziecię ca pojawił a się pod koniec pierwszego tygodnia i trudno był o to nazwać animacją , tak sobie. Praktycznie nie zajmowali się dzieć mi, ponieważ dzieci był o wystarczają co duż o i sami bawili się mię dzy sobą .
7) w drugim tygodniu banda Irań czykó w osiedlił a się w hotelu, tu są znajomi, strasznie, strasznie, są gorsi od naszych Cyganó w, jechali windą z dzikim krzykiem, nie dał o się wydostać z winda, przywieź li cię z powrotem, w restauracji jak szarań cza, mogli gł upio trzymać się od wspó lnego talerza ze wspó lnej ł yż ki, w ogó le przeraż enie, nawet sami Turcy ich nie lubią .
8) o przewodniku - przez dwa tygodnie nigdy nie widzieliś my przewodnika Mostrevel w hotelu, dziewczyny Pegasus siedział y codziennie, jeś li był y pytania, zadawaliś my im, bardzo dzię kuję , pomogli we wszystkim. Mostrevel nie miał nawet tablicy informacyjnej, o wyjeź dzie dowiedzieli się w recepcji (byli niemile rozczarowani, bo Mostrevel poleciał do Egiptu (Marsa Alam) a przewodnik był szykowny, codziennie siedział w hotelu, wszyscy mieli jego telefon komó rkowy, rozwią zał wszystkie problemy w locie) .

9) Wycieczki - ponieważ w hotelu nie był o przewodnika, a to najlepiej, naprzeciwko hotelu jest biuro podró ż y, pracuje tam Emil, któ ry dorastał i urodził się w Rostowie, wszystkie vouchery są.2 razy tań sze niż organizatora, dziecko do lat 7 – bezpł atnie, zawodowi kierowcy. Podpowiem jakie bony kupiliś my: pojechaliś my do Pammukkale - nie ż ał owaliś my, pię kna, jedyne co zatrzymaliś my po drodze to był w duż ym sklepie gdzie towar z baweł ny, ceny napiszę od razu, ż eby pó ź niej dowiedzieć się , gdzie lepiej kupić , jakoś przeliczyliś my to, co czasem nie (szlafrok frotte z kapturem - 25 zł , markowe dż insy za 50 zł , bambusowe skarpetki za 6-8 zł , dres za dziecko 30 dolaró w), w drodze powrotnej przynieś li do winiarni, oferowali wino, granat, wiś nie itp. , mó wią , ż e nigdzie indziej nie ma takiego, cena 25 dolaró w, ale jeś li weź miesz 3 butelki za 60 zł , potem kolejne winogrono w prezencie, okazuje się za 15 zł - kupili, potem widzieli to samo w sklepie za 10 zł , no có ż , co moż na zrobić , kosztuje 10 euro w dutiku .
Byliś my już.2 razy na wyprawę wę dkarską , pojechaliś my na hodowlę pstrą gó w, ryb jest duż o, nasze dziecko zł owił o najwię cej.
Poszedł em do spa, nic nadzwyczajnego, masaż nie był zrobiony zbyt dobrze, po prostu gł askali go gł upio i pró bowali oszukać na wszelkiego rodzaju ś mieci, ale odmó wił em.
Niedaleko hotelu znajduje się targ, sklep skó rzany, hurtownia i sklep detaliczny z pamią tkami, ale opisanie trajektorii ruchu zajmuje duż o czasu, wię c jeś li ktoś jest zainteresowany, moż e zadawać pytania w osobistym mawisi@ mail. ru
Odlot był trochę opó ź niony, a raczej lą dowanie, o 40 minut, ponieważ samolot przyleciał , rozł adował się i natychmiast wró cił , nie był o nawet wody na samolocie, kiedy odlatywał .
Jeszcze kilka sł ó w, Turcy-sprzedawcy na pewno nie są Egipcjanami, Turcy są bardziej szaleni, biją ceny jak w Moskwie w butikach, nie rozumiem o co chodzi, wię c tak naprawdę nie kupowaliś my niczego od rzeczy.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał