Tani - zły! :)

Pisemny: 12 luty 2011
Czas podróży: 3 — 11 wrzesień 2010
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 7.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 6.0
Pojechaliś my na począ tku wrześ nia 2010 z przyjació ł mi. Biorą c pod uwagę koszt bonó w - nie ma sensu narzekać ). Hotel nie cią gnie na cztery. Ale nie mogę też powiedzieć , ż e to kompletna bzdura. Jedzenie był o dla nas doś ć potró jne, duż o zieleni, sał atek, zawsze był o mię so (gł ó wnie kurczak, ale po Ramadanie dali jagnię cinę ), raz szef kuchni gotował mię so na grillu. Ziemniakó w prawie nie był o, ale makaron (do któ rego mam bardzo pozytywny stosunek) zawsze był . Duż o jedzenia, choć nie najbardziej urozmaicone. Wyż ywienie trzy posił ki dziennie, na ś niadanie ró ż ne pł atki ś niadaniowe, mleko, kieł basa sojowa, buł ki itp. (ja jadł am gł ó wnie kanapki na ś niadanie i jajecznicę ). Barmani i kelnerzy to mili faceci (zwł aszcza, gdy nie ma wł aś ciciela hotelu). W barze moim zdaniem do 22 lub 23 (nie pamię tam) nie ograniczali liczby drinkó w i drinkó w. Ciekawe ską d mają tyle energii, ż e pracują cał ymi dniami. Ś rodki czyszczą ce - w wię kszoś ci przyjazne, kiedyś tylko ź le sprzą tane. Nie korzystali z sejfu, ale otworzyli perfumy, ale nawet go nie zamknę li, dlatego ż ona je zł amał a (pokrywka pozostał a w jej rę ce, a butelka na podł odze). Faceci w recepcji po rosyjsku nie są boom-boom, ale to nie przeszkadza w komunikacji). Celem wakacji był o morze, wię c hotel nie siedział dł ugo))). Bar jest skromny, wcią ż był o wino, mł ode schł odzone. Nie pili piwa. Teraz o pokojach mieszkaliś my na najwyż szym pię trze z widokiem na gó ry. Pokó j jest mał y, prysznic i toaleta są w dobrym stanie. Conder dział a w dwó ch trybach: wł ą czony. i wył ą cz. (i tylko przy zamknię tych drzwiach balkonowych). Klucz do pokoju, zwany ró wnież kluczem do wł ą czania prą du, jest niewygodny, jeś li jeden poszedł spać , a drugi poszedł napić się piwa. Terytorium jest ró wnież mał e, mał y basen i stoł y na zewną trz. Jechaliś my z trasy Anex, przewodnikiem był Ramis - nam się to nie podobał o. Cał kowicie brakuje animacji. Grają jakieś bzdury. Wieczorem, np. dyskoteka, wtedy wszyscy są prowadzeni na dyskoteki miejskie. Podsumowują c: hotel jest niedrogi, dla tych, któ rzy nie mają tak waż nych warunkó w, a gł ó wnym celem jest morze i wycieczki. Nie pojadę tam drugi raz. Ale reszty nie ż ał uję (cena okazał a się ś mieszna). Bardziej jak trio.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał