Крепкие 3* звезды. Номер на 4 этаже с ванной, 2 кровати, телевизор с 2 рус. каналами, большая лоджия, вид на море и горы, соседние отели, сад и мечеть - очень живописно. Убирали каждый день, белье поменяли через 3 дня. Удивительно, в первый день на всякий случай оставили 3 долл. на чай, их так никто и не взял , вплоть до отъезда, потом мы, конечно, добавили чуть-чуть. Персонал ведет себя прилично, без панибратства, кроме дурковатого аниматора, но ему положено быть клоуном и приставать ко всем со своими шуточками.
Анимация, дискотека, водное поло, волейбол, пинг=понг и бильярд нас с мужем не интересовали. Немножко посмотрели "турецкую ночь", чтобы на камеру снять "экзотику". САд хороший: инжир, апельсины, гранат. САма территория отеля небольшая и могла бы быть поухоженней. Бассейн глубиной 1.5 м (там есть отметка), длиной 25 м - вполне нас устроил. Приятно удивила водная горка, на которую мы не рассчитывали, поскольку ее нет в каталоге
Питание - стандартное для трехэвездных турецких отелей, обильное, выбор большой. Конечно, лобстеров и фазанов не подают. Мясо и колбаска соевые. Но была и курочка, и рыбка, и шашлычок. Полдники обалденные, при тебе пекут пышки, блины, жарят картошечку - и все это у бассейна, на свежем воздухе. Вино не пробовали, т. к. знаем, что в Турции лучше пить гранатовое вино, а оно дорогое и на халяву его никто не даст. Видела я там "отдыхающих" с утра до вечера с бокалом в руке. Они, кажется, и на пляже не были ни разу. Пиво горьковатое, пришлось покупать в магазинчике.
Пляж действительно через дорогу, метров 80, напротив отеля. И кладбище есть неподалеку, тихое, тенистое. Просто парк, где много красивых цветов и деревьев, и изредка встречаются живописные надгробия. Мы с мужем в жару ходили туда прогуляться. Кстати, Красная Площадь в Москве - тоже пантеон, и ничего...
По дороге на пляж действительно по левую руку расположился турецкий кемпинг. Но, господа, они в своей стране тоже хотят отдыхать и купаться в море, а туристов они никак не беспокоят. СКорее, это мы отняли у них пляж, всю береговую линию. Кто-нибудь видел беззаботно резвящихся турок?
Кстати, пляж все-таки отельный, а не платный городской, хоть и грязноват. А кто мусорит-то? Я видела по утрам (а я купаюсь обычно перед завтраком) как приходил один человек и раскладывал полотенца на лежаки с матрацами и зонтами. Занимал 6-8 мест. После завтрака - аншлаг, лечь негде. Купались в резиновых тапочках, как известно, дно каменистое. Жаль нет платформы - это минус. В общем, это не Французская, а Турецкая Ривьера. Было много немцев. Все довольны. За такие деньги поеду еще раз. Только экскурсии дороговаты, но стоят того - и Эфес, и Памуккале, и Демре-Мира-Кекова. Надо уметь отдыхать.
Silne 3 * gwiazdki. Pokó j na 4 pię trze z ł azienką , 2 ł ó ż ka, TV z 2 rusami. kanał y, duż a loggia, widok na morze i gó ry, są siednie hotele, ogró d i meczet - bardzo malownicze. Sprzą tane codziennie, zmiana poś cieli po 3 dniach. O dziwo pierwszego dnia na wszelki wypadek zostawili 3 dolary na napiwek, nikt ich nie wzią ł do wyjazdu, potem oczywiś cie trochę doł oż yliś my. Personel zachowuje się przyzwoicie, bez znajomoś ci, z wyją tkiem gł upiego animatora, ale on ma być klaunem i mę czyć wszystkich swoimi ż artami.
Animacja, dyskoteka, pił ka wodna, siatkó wka, ping=pong i bilard nie interesował y mnie i mojego mę ż a. Ogró d jest dobry: figi, pomarań cze, granaty. Sam hotel jest mał y i mó gł by być lepiej utrzymany. Basen o gł ę bokoś ci 1.5 m (jest tam znak) o dł ugoś ci 25 m bardzo nam odpowiadał . Mile zaskoczony zjeż dż alnią , na któ rą nie liczyliś my, bo nie ma jej w katalogu
Wyż ywienie - standard jak na trzygwiazdkowe hotele tureckie, obfite, duż y wybó r. Oczywiś cie nie podaje się homaró w i baż antó w. Mię so sojowe i kieł basa. Ale był kurczak, ryba i grill. Przeką ski są super, pą czki, naleś niki piecze się przed tobą , ziemniaki smaż one - a to wszystko przy basenie, na ś wież ym powietrzu. Nie pró bowaliś my wina, ponieważ . wiemy, ż e w Turcji lepiej jest pić wino z granató w, ale jest ono drogie i nikt nie da go za darmo. Widział em tam „wakacje” od rana do wieczora z kieliszkiem w rę ku. Wyglą da na to, ż e nigdy nie byli na plaż y. Piwo jest gorzkie, musiał em je kupić w sklepie.
Plaż a jest naprawdę po drugiej stronie ulicy, 80 metró w, przed hotelem. A niedaleko jest cmentarz, cichy, zacieniony. Po prostu park, w któ rym jest wiele pię knych kwiató w i drzew, a od czasu do czasu pojawiają się malownicze nagrobki. Razem z mę ż em chodziliś my tam na spacery. Swoją drogą Plac Czerwony w Moskwie to też panteon i nic. . .
W drodze na plaż ę rzeczywiś cie po lewej stronie znajduje się turecki kemping. Ale, panowie, oni też chcą odpoczą ć i popł ywać w morzu w swoim kraju, ale w ż aden sposó b nie przeszkadzają turystom. Raczej to my odebraliś my im plaż ę , cał e wybrzeż e. Czy ktoś widział beztrosko igrają cych Turkó w?
Nawiasem mó wią c, plaż a nadal jest hotelem, a nie pł atną miejską , chociaż jest brudna. Kto ś mieci? Widział em rano (i zwykle pł ywam przed ś niadaniem), jak przychodził a jedna osoba i rozkł adał a rę czniki na leż akach z materacami i parasolami. Zają ł.6-8 miejsc. Po ś niadaniu - full, nie ma gdzie się poł oż yć . Ką paliś my się w gumowych kapciach, jak wiadomo dno kamieniste. Szkoda, ż e nie ma platformy - to jest minus. Generalnie to nie Francuzi tylko Riwiera Turecka. Był o wielu Niemcó w. Wszyscy są szczę ś liwi. Za takie pienią dze pojadę ponownie. Tylko wycieczki są drogie, ale warto - i Efez, Pamukkale i Demre-Mira-Kekova. Trzeba umieć się zrelaksować .