Заселили в номер относительно вовремя, при заселении сотрудник отеля потребовал его отблагодарить, на что я конечно ответил отказом и попросил объяснить причину такой просьбы, на что мне ответили что это было пожелание моей жены "во избежании возможных провокаций со стороны персонала пришлось найти его и заплатить 10 долларов" (заселили в стандартный номер).
НОМЕР - грязный и не ухоженные, за 11 дней пребывания на отдыхе в номере ни кто не убирался. полотенца и пастельные принадлежности дали только ночью и то по нашему требованию.
ПИТАНИЕ - в нашей армии солдат лучше кормят. Еда в основном трава, о мясе можете забыть, курицу давали через день и то один раз либо на обед либо на ужин (что за части от курицы тоже не понятно) в основном давали какие то нагетсы или что то соевое, есть не возможно! В столовой духота, летают мухи, скатерти грязные, приборов не хватает на всех, соль и то не на каждом столе.
БАР - славу богу что привез с собой виски и текиллу, А то трезвым в этом отеле делать не чего. Пива нет, Вино? (борматуха видимо) местных алкашей бы не стал угощать - пить не возможно. В общем пить нечего.
ПЕРСОНАЛ - видимо как платят так и работают, что дают из того и готовят, но персонал в целом хороший за исключением отдельных личностей. Но сервис и организация на нулевом уровне.
САМ КЕРИШЬ - лучше отдыхать в Кемере, сходить не куда, 4-5 забегаловки в этом поселке. Уровень в кафе низкий. Плюс невоспитанные бестактные и приставучие турки, но не все, как и везде есть приятные люди.
PS. Не совершайте моих ошибок, Приехал домой как будто не отдохнул, отпуск коту под хвост, отрицательных эмоций больше чем положительных. Плакать охота, Но славу богу я уже дома,
Osiedlili się w pokoju stosunkowo na czas, przy zakwaterowaniu pracownik hotelu zaż ą dał podzię kowania, na co oczywiś cie odmó wił em i poprosił em o wyjaś nienie powodu takiej proś by, na co powiedziano mi, ż e to ż yczenie mojej ż ony” aby unikną ć ewentualnych prowokacji ze strony personelu, musiał em go znaleź ć i zapł acić.10 dolaró w” (zamieszkał em w standardowym pokoju).
POKÓ J - brudny i nie zadbany, przez 11 dni pobytu na wakacjach w pokoju nikt nie był sprzą tany. rę czniki i poś ciel był y wydawane tylko w nocy, a potem na naszą proś bę .
Ż YWNOŚ Ć - w naszej armii ż oł nierze są lepiej wyż ywieni. Jedzenie to gł ó wnie trawa, o mię sie moż na zapomnieć , kurczaka podawano co drugi dzień , a potem raz na obiad lub kolację (któ re czę ś ci kurczaka też nie są jasne), w zasadzie dali jakieś brył ki lub coś sojowego, nie moż na jeś ć ! W jadalni jest duszno, latają muchy, obrusy brudne, sztuć có w za mał o dla wszystkich, a i tak nie na każ dym stole jest só l.
BAR - dzię ki Bogu, ż e przywió zł ze sobą whisky i tequilę , A potem nie ma co robić na trzeź wo w tym hotelu. Bez piwa, wina? (najwyraź niej gaduł a) Nie leczył bym lokalnych pijakó w - nie moż na pić . Ogó lnie nie ma co pić .
PERSONEL - podobno jak pł acą i pracują , co z tego dają i gotują , ale ogó lnie personel jest dobry, z wyją tkiem osó b. Ale obsł uga i organizacja są na poziomie zerowym.
SAM KERISH - w Kemer lepiej odpoczą ć , nie ma doką d iś ć , 4-5 knajpek w tej wiosce. Poziom w kawiarni jest niski. Do tego ź le wychowani, nietaktowni i irytują cy Turcy, ale nie wszyscy, jak wszę dzie, są mili.
PS. Nie popeł niajcie bł ę dó w, wró cił em do domu jakbym nie odpoczywał , wakacje spł ynę ł y na marne, był o wię cej negatywnych emocji niż pozytywnych. Chcę pł akać , ale dzię ki Bogu jestem już w domu,