Нам дали номер под крышей на 4 этаже 507. В номере штора не закрывается, потому что карниз в виде арки и шторы скатываются вниз. Холодильник есть но очень воняет и не охлаждает. Сантехника…Со шланга за унитазом течёт вода на пол. Душевая очень старая, дверь практически не закрывается как будто сейчас выпадет. Я попросила посмотреть другой номер в блоке В он на первом этаже 203. Вроде ничего но очень сложно закрывается балкон. Заселились в номер в 3 часа ночи. Ребенок хотел спать и тут я решила осмотреть кровать. Подняла подушку, а там много неизвестных насекомых которые начали расползаться в разные стороны ( фото добавлю). Я хотела их подавить пальцем но они начали прыгать как блохи и пальцем не давятся. Я посмотрела на пол они и там и на стенах тоже. Он типа в недоумении, что это такое предложил все таки 507 номер тот что под крышей. Я согласилась, админ пошел со мной переносить чемоданы. И тут проблема с замком мы не можем попасть в номер, чтоб забрать свои вещи. Ждём пока он найдет запасной ключ. Зайдя в 507 он начал ремонтировать шторы подставляя бумажки чтоб они не сползали. ( фото добавлю) на полу я увидела такое существо как и в 203 номере. Админ пытался его задавить пальцем но безуспешно. Я спросила есть ли у них нормальный чистый номер на что получила ответ: « Я думаю они все такие». Спать с мыслью, что ты не одна в кровати такое себе удовольствие. Утром мы с сыном пошли на бассейн и горку- это единственный плюс этого отеля. Бар у бассейна в очень плохом состоянии. Все грязное, воняет, мухи и пчелы кишат. С автомата с соком часто течет просто вода или же он просто выключен в целях экономии как и автомат с кофе. Кола и спрайт со странным послевкусием, фанты нет. Алкоголь не пробовала. Кофе и чай вкусные но тоже часто заканчивались. Стаканы как и тарелки пластиковые многоразовые. Которые бармен ополаскивал просто водой на баре. Еда не очень разнообразная. Что можно назвать из мясного- это куриная печень с сердечками, курица кусочками тушеная, куриные спинки на гриле, картофель тушеный с куриными желудочками, полуфабрикаты типа кебаб. Один раз была запеченая скумбрия. Овощи, фрукты, салаты. Десерты на Курбан- Байрам давали турецкие сладости. Пляж находится в 7 минутах ходьбы. Но пляж жесть конечно. Очень люблю море в Кемере, но здесь в Кирише даже оно выглядит уныло. Ибо пляж уничтожен людьми и приводить его в порядок наверное никто не собирается. (Фото добавлю). Шезлонги разбросаны, много мусора,, с обеих сторон водные аттракционы, зонты валяются на пляже. На территории воняет кошачьей мочой. Лифты не работают. За 10 дней уборку в номере не проводили. Отель просто умирает. Видела не один эконом отель, но этот просто худший. Я бы сказала что это 2 звезды а не 4. Персонала 10 человек. Они и бармены и уборщики. Напитки часто заканчиваются и их не пополняют. Соки и кофе автомат часто выключают. Включают только на время обеда и ужина. В ресторане очень душно и кондиционер не включают. Вилки часто заканчивались и я стояла ждала 15 минут пока принесут. Грязные тарелки со столов вообще не спешат убирать (фото добавлю). На фото столы во время обеда. Один стол я попросила убрать потому что не было куда сесть. Некоторые люди кушали стоя. Возле бассейна часто ночью бухают гости отеля, не убирая за собой. На утро можно увидеть остатки вчерашней роскоши. Персонал не убирает столики между шезлонгами. Занимая шезлонг нужно самому унести подальше этот столик чтобы загорая не чувствовать этот аромат. Разговаривала с продавцами магазинов возле отеля- говорят, что отель несколько лет был закрыт и вот его открыли. И это очень заметно. Персонал не хочет работать и вообще его встретить можно было очень редко. Плитка возле бассейна постоянно грязная. Ее ни разу не мыли за время нашего пребывания. Территория отеля маленькая. И она не ухоженная. Много макетов и насекомых. Бегают огромные жуки около 5 см черно-коричневого цвета ( мне похожие на тараканов). Первый раз уезжая из отеля я радовалась с желанием забыть этот отель как страшный сон и больше туда не возвращаться.
Dostaliś my pokó j pod dachem na 4 pię trze 507. W pokoju zasł ona nie domyka się , gdyż osuwa się ł ukowaty gzyms i zasł ony. Jest lodó wka, ale bardzo ś mierdzi i nie chł odzi. Hydraulika...Woda wypł ywa z wę ż a za toaletą na podł ogę . Prysznic jest bardzo stary, drzwi praktycznie się nie zamykają , jakby miał y wypaś ć . Poprosił em o obejrzenie innego pokoju w bloku B, znajduje się on na pierwszym pię trze 203. Wydawał o się w porzą dku, ale bardzo trudno był o zamkną ć balkon. Zameldowaliś my się w naszym pokoju o 3 nad ranem. Dziecko chciał o spać i wtedy zdecydował em się sprawdzić ł ó ż ko. Podniosł em poduszkę , a tam był o mnó stwo nieznanych owadó w, któ re zaczę ł y peł zać w ró ż nych kierunkach (dodam zdję cie). Chciał em je udusić palcem, ale zaczę ł y skakać jak pchł y i nie chciał y udusić się palcem. Spojrzał em na podł ogę i one tam był y, na ś cianach też . Wydaje się , ż e nie wie, co sugeruje, w koń cu numer 507 to ten pod dachem. Zgodził em się , administrator poszedł ze mną nieś ć walizki.
No i pojawia się problem z zamkiem, nie moż emy wejś ć do pokoju, ż eby odebrać swoje rzeczy. Czekamy, aż znajdzie zapasowy klucz. Wchodzą c do 507, zaczą ł naprawiać zasł ony, ukł adają c kawał ki papieru, aby się nie zsunę ł y. (dodam zdję cie) na podł odze widział em to samo stworzenie co w pokoju 203. Administrator pró bował zmiaż dż yć go palcem, jednak bezskutecznie. Zapytał am, czy mają normalny, czysty pokó j, na co otrzymał am odpowiedź : „Myś lę , ż e wszyscy tacy są ”. Spanie ze ś wiadomoś cią , ż e nie jesteś w ł ó ż ku sam, to wielka przyjemnoś ć . Rano poszliś my z synem na basen i zjeż dż alnię - to jedyny plus tego hotelu. Bar przy basenie jest w bardzo zł ym stanie. Wszystko jest brudne, ś mierdzi, roi się od much i pszczó ł . Z sokowiró wki czę sto tylko wycieka woda, albo po prostu się ją wył ą cza, ż eby zaoszczę dzić pienią dze, tak jak ekspres do kawy. Cola i Sprite z dziwnym posmakiem, bez przepadkó w. Nie pró bował em alkoholu. Kawa i herbata był y pyszne, ale czę sto też koń czył y się . Szklanki i talerze są wykonane z tworzywa sztucznego wielokrotnego uż ytku.
Któ ry barman spł ukał samą wodą na barze. Jedzenie nie jest zbyt urozmaicone. Z mię sa moż na wymienić wą tró bkę drobiową z sercami, duszone kawał ki kurczaka, grillowane grzbiety kurczaka, duszone ziemniaki z ż oł ą dkami drobiowymi, pó ł produkty takie jak kebab. Kiedyś był a pieczona makrela. Warzywa, owoce, sał atki. Deserami na Id al-Fitr był y tureckie sł odycze. Do plaż y moż na dojś ć w 7 minut. Ale plaż a jest oczywiś cie trudna. Bardzo lubię morze w Kemer, ale tutaj, w Kirishi, nawet wydaje się nudne. Bo plaż a został a zniszczona przez ludzi i pewnie nikt jej nie uporzą dkuje. (dodam zdję cie). Leż aki porozrzucane, ś mieci peł no, po obu stronach atrakcje wodne, na plaż y leż ą parasole. W okolicy ś mierdzi kocim moczem. Windy nie dział ają . Pokó j nie był sprzą tany przez 10 dni. Hotel po prostu umiera. Widział em wię cej niż jeden hotel ekonomiczny, ale ten jest po prostu najgorszy. Powiedział bym, ż e to 2 gwiazdki, a nie 4. Jest 10 pracownikó w.
Oboje są barmanami i sprzą taczkami. Napoje czę sto się koń czą i nie są uzupeł niane. Ekspresy do sokó w i kawy są czę sto wył ą czone. Wliczone w cenę tylko podczas lunchu i kolacji. W restauracji jest bardzo duszno, a klimatyzacja nie jest wł ą czona. Czę sto koń czył y się widelce i stał em tam, czekają c 15 minut, aż przybę dą . W ogó le nie ma poś piechu ze sprzą taniem brudnych talerzy ze stoł ó w (dodam zdję cie). Na zdję ciu stoł y podczas lunchu. Poprosił em o usunię cie jednego stoł u, ponieważ nie był o miejsca do siedzenia. Niektó rzy jedli na stoją co. Goś cie hotelowi czę sto piją w nocy przy basenie, nie sprzą tają c po sobie. Rano widać pozostał oś ci wczorajszego luksusu. Personel nie czyś ci stolikó w pomię dzy leż akami. Zajmują c leż ak, trzeba samemu zdją ć ten stolik, aby podczas opalania nie czuć tego zapachu. Rozmawiał em ze sprzedawcami w pobliż u hotelu i mó wią , ż e hotel był zamknię ty przez kilka lat, a teraz został otwarty. I to jest bardzo zauważ alne. Personel nie chce pracować i w ogó le bardzo rzadko się z nimi spotykał.
Pł ytki przy basenie są zawsze brudne. Podczas naszego pobytu nigdy nie był myty. Teren hotelu jest niewielki. I nie jest dobrze wychowana. Mnó stwo ukł adó w i owadó w. Po okolicy biegają ogromne chrzą szcze wielkoś ci okoł o 5 cm, czarno-brą zowe (wyglą dają mi na karaluchy). Kiedy pierwszy raz opuś cił am hotel, był am szczę ś liwa, chciał am zapomnieć o tym hotelu jak zł y sen i nigdy wię cej tam nie wró cić .