Жила в отеле Murat, а кормили в Mirande, так как один хозяин. Очень понравились салаты, супы, еду вовремя пополняли. Приехала после ужина, но меня накормили, что было приятно. Есть вода в кулере, людей конечно много было, но в целом без толпы, если придти не начало трапезы. Давали курицу, один раз жарили скумбрию, молочные каши по утрам, есть сухие мюсли, пару раз - арбуз, дыню. На гарнир - картошка, рис, макароны. Из напитков нормальное местное пиво, вино не понравилось. На ресепшн бесплатный wi-fi. На пляже - напитки и wi-fi платные, лежаки бесплатные, но народу много было в первой половине октября 2019. Вечером дискотеки на пяточке где ужин - Белые розы, Сердючка - привет из 80-х.
Mieszkał a w hotelu Murat i ż ywił a się w Mirande, jako jeden wł aś ciciel. Bardzo podobał y mi się sał atki, zupy, jedzenie był o uzupeł niane na czas. Przyjechał em po obiedzie, ale nakarmili mnie, co był o mił e. W chł odni jest woda, oczywiś cie był o duż o ludzi, ale generalnie bez tł umu, jeś li nie przyjdziesz na począ tku posił ku. Dali kurczaka, raz smaż oną makrelę , rano kaszkę mleczną , suche musli, kilka razy - arbuz, melon. Dekoracja - ziemniaki, ryż , makaron. Z napojó w, normalne lokalne piwo, nie lubił o wina. Darmowe wi-fi w recepcji. Na plaż y - napoje i wi-fi pł atne, leż aki darmowe, ale w pierwszej poł owie paź dziernika 2019 był o duż o ludzi. Wieczorem na zapię tku są dyskoteki gdzie obiad jest White Roses, Serduchka - witam lata 80-te.