Еще нахожусь в отеле, решила оставить отзыв так как, ну просто нужно это сделать. Начнем сначала, приехали около 22-22.30, естественно, на ужин не успели, спросили можно ли где -нибудь перекусить, нам предложили сходит в паттисерию, но предупредили, что там только сладкое и то его там может не быть, ну так себе покушать. Оформили быстро, но самый прикол был в номере -маленький, темный, с 2 розетками в комнате и одной в туалете, ни одного стула в номере, не говоря уже о креслах, они просто не поместились бы. 1 тумбочка и зеркало, все покрашены краской к которой прилипают горячие стаканы на подстаканниках, в туале и в комнате полно муравьев, и даже паук в уголке сидел, тихонечко. Неруду описывать подробно подтеки, плесень, замазанные углы, страшной замазкой не подходящей по цвету. Ну а теперь самое интересно е, через день прибывания в отеле, я заболела -вирус( заболело горло, температура, озноб, слабость) сходили купили лекарства в ближайшую аптеку и приступили к лечению, потому как первый раз такая ситуация, не обратились сначала к гиду, но так как была запланирована экскурсия, написала девушке зовут Марина, она сеазала, что нужно обратиться к врачу, позвонили, приехало такси, повезли к доктору по страховке, Но …. оказывается, что нужно платить 30долларов за прием( франшиза), ну да ладно, посмотрел прописал еще лекарства, хотя основные купили сами, завезли в аптеку, а далее ничего, лечитесь сами, если симптомы останутся, приезжайте еще раз назначим антибиотики. На этом всё. А через день заболел муж, к доктору больше не поехали, пили что сами назначили себе, но когда у мужа поднялась температура, пошла к отельному врачу попросить градусник, сказал нет, приходите сюда, ушла восвояси. Далее еще смешнее, наша девушка гид, должна была вернуть деньги за экскурсию, Для этого я предоставила справку ( без нее не вернули бы деньги), что по состоянию здоровья я не могу ехать, но самое интересное, когда мы с ней договорились встретиться в 12.00( в смс написала, ( короче спишемся)такое себе понятие ( растяжимое). она была занята и после 20 минут ожидания, сказала, что ей сейчас некогда у нее туристы, и как она освободиться напишет мне и я ушла обратно в номер при том что просидела внутри под кондиционерами с температурой, далее через 2 часа она мне написала, чтобы я подошла и она отдаст деньги ( я написала расписку, что получила от нее деньги в размере 102 доллара, хотя она мне дала 94 евро ( посчитала по курсу России)хотя в турции что долллар, что евро одинаково. Как то вот такая арифметика вышла, ну ладно взяла значит согласна. Ну так пишу в целях познания.. Далее про еду, она есть, голодными не останетесь, Но…. она однообразная ( есть с чем сравнить в прошлом году были в гайнюке. Теперь понимаю там было супер. На этом приключения не закончились, сейчас лежу в номере, отравилась ( вчера что съела вечером в ресторане, сегодня понос, головокружение и рвота. )короче отдых на смарку, деньги в трубу. Про пляж рядом нет туалетов, обмывашек 3 шт, заход в море железные штуки ( не знаю как называется, одна винила стоит на берегу, одна еле держится ( но пляж чистый из плюсов)Из плюсов большая территория и очень зеленая, много цветов и кошек( обожаю кошек) Милахи их кормят, и дают водичку. Это плюсы, Персонал в ресторане приветливый, улыбается. По поводу анимации, есть всего понемножку, не навязываются, спа дорого( не для моих денег???? )на дискотеку не ходили ( так как весь отдых приболели ) спиртное не пьем не знаю, как. Средний отель, за большие деньги ( ну для нас ) ну а так вам решать. поедем домой к себе в Калининград, там будем отдыхать????
Jestem jeszcze w hotelu, zdecydował am się zostawić recenzję , bo có ż , po prostu muszę to zrobić . Zacznijmy od począ tku, dotarliś my okoł o 22-22.30, oczywiś cie nie mieliś my czasu na obiad, zapytaliś my, czy moglibyś my gdzieś zjeś ć przeką skę , zaproponowano nam wyjś cie do cukierni, ale uprzedzono nas, ż e tylko mieli sł odycze i ż e mogł o ich tam nie być , wię c był to posił ek taki sobie. Zameldowali się szybko, ale co najś mieszniejsze był o w pokoju - mał y, ciemny, z 2 gniazdkami w pokoju i jednym w toalecie, ani jednego krzesł a w pokoju, nie mó wią c już o fotelach, po prostu by nie pasował y. 1 stolik nocny i lustro, wszystko pomalowane farbą do któ rej na uchwytach na kubki przyklejają się gorą ce szklanki, toaleta i pokó j są peł ne mró wek, a nawet pają k siedział w ką cie, spokojnie. Cię ż ko opisać szczegó ł owo te smugi, pleś ń , rozmazane rogi, okropna szpachló wka, któ ra nie pasuje kolorystycznie.
No i teraz najciekawsze jest to, ż e dzień po pobycie w hotelu zachorował em na wirusa (bó l gardł a, gorą czka, dreszcze, osł abienie) pojechaliś my do najbliż szej apteki i kupiliś my lekarstwa i rozpoczę liś my leczenie, bo to był o za pierwszym razem, gdy zdarzył a się taka sytuacja, nie kontaktowaliś my się najpierw z przewodnikiem, ale ponieważ wycieczka był a zaplanowana, napisał em do dziewczyny w imieniu Marina, powiedział a, ż e muszę iś ć do lekarza, zadzwonili, przyjechał a taksó wka i oni zabrał mnie do lekarza w ramach ubezpieczenia, ale....Okazuje się , ż e za wizytę trzeba zapł acić.30 dolaró w (odliczenie), ale có ż , przejrzał em i przepisał em wię cej lekó w, chociaż te gł ó wne kupiliś my sami, zanieś liś my do apteki, a potem nic, lecz się , jeś li objawy nie ustą pi, przyjdź ponownie, a przepiszemy antybiotyki. To wszystko. A dzień pó ź niej mó j mą ż zachorował , nie byliś my już u lekarza, piliś my to, co sobie przepisali, ale gdy mę ż owi temperatura wzrosł a, poszł a do lekarza hotelowego poprosić o termometr, odmó wił , chodź tutaj, poszł a do domu.
Co jeszcze ś mieszniejsze, nasza przewodniczka musiał a zwró cić pienią dze za wycieczkę . W tym celu przedstawił em zaś wiadczenie (bez niej pienią dze nie został yby zwró cone), ż e ze wzglę dó w zdrowotnych nie mogę jechać , ale najciekawsze jest to, kiedy. umó wiliś my się na 12.00 (napisał am w SMS-ie, (w skró cie skreś limy) taki koncept (rozszerzalny). Był a zaję ta i po 20 minutach czekania powiedział a, ż e nie ma teraz czasu na turystykę , a jak był a wolna, to do mnie pisał a, a ja wracał em do pokoju pomimo tego, ż e siedział em w ś rodku pod klimatyzatorami z gorą czką , potem po 2 godzinach napisał a do mnie, ż eby przyszł a i dał a mi pienią dze (wypisał em pokwitowanie, ż e otrzymał em od niej pienią dze na kwotę.102 dolary, choć dał a mi 94 euro (przeliczone wedł ug kursu rosyjskiego), choć w Turcji dolar i euro są takie same. Jakoś ta arytmetyka wyszł o, no có ż , wię c się zgadzam. No có ż , piszę dla wiedzy. . Dalej o jedzeniu, jest, nie bę dziesz gł odny, ale...
jest monotonnie (jest z czego poró wnać : w zeszł ym roku byliś my w Gainyuk. Teraz rozumiem, ż e był o tam wspaniale. Na tym przygody się nie skoń czył y, teraz leż ę w swoim pokoju, otruty (wczoraj zjadł em coś w restauracji wieczorem, dzisiaj mam biegunkę , zawroty gł owy i wymioty. ) Kró tko mó wią c, odpoczynek za nic, pienią dze w bł oto w bł ocie, w pobliż u nie ma toalet, są.3 pralki, do morza idą ż elazne rzeczy (I nie wiem jak się nazywają , jeden winyl stoi na brzegu, drugi ledwo się trzyma (ale plaż a jest czysta, to jeden z atutó w) Plusy to duż y teren i bardzo zielono, duż o kwiató w i koty (uwielbiam koty) Są urocze, karmią je i dają wodę , to są zalety, obsł uga w restauracji jest mił a, uś miechnię ta. Jeś li chodzi o animacje, jest wszystkiego po trochu, nie są nachalni spa jest drogie (nie za moje pienią dze???? ) nie poszliś my na dyskotekę (bo byliś my chorzy przez cał e wakacje) nie pijemy alkoholu, nie wiem jak. Przecię tny hotel, za duż o pienię dzy (no có ż dla nas), ale to zależ y od Ciebie, czy wró cisz do domu do Kaliningradu, tam odpoczniemy?? ?