Отдыхала в этом отеле с 20 по 30 сентября 2008 года. Скажу сразу - выбирали буквально не глядя, потому что были очень ограничены во времени и в средствах. Выбрали этот отель, потому что в нашей ситуации другого выбора и не было…. Но как глянула отзывы по отелю в инете… мама-миа, во что вляпались? Хотя думаю, ну ладно. Столько отдыхала в совдеповских лагерях, что ко всему привыкла.
Оператором в Питере у нас была VERSA, в Турции Odeon-Тур. По оператору сразу скажу – НИКАКИХ претензий. Встретили отлично, автобусный гид трещала всю дорогу, рассказывая о Турции и обо всех нюансах пребывания. Да и во всем остальном во взаимодействии с оператором проблем не было никаких. Все сработано на 100 %.
Ну, так вот, об отеле. Я понимаю, что три звезды – это не пять звезд и не четыре, но все таки…. Все, что пишут об отеле в Интернете плохого, к сожалению, правда.
Во первых, как только наш автобусный гид оставила нас с чемоданами на ресепшене и ушла, администратор Ильдар нам сказал, что в отеле на эту ночь мест нет и нас отвезут пока в другой отель (я, дура, читала об этом в отзывах, но я не думала, что это произойдет со мной (! ). . наивная). Мы даже опомнится не успели, как нас вместе с чемоданами погрузили в машину и повезли в неизвестном направлении. Ночь…страшно…. В итоге нас привезли в какой-то непонятный отель, где никто не говорил ни по русски, ни по английски. Администратор сказал, что приедет завтра утром и свинтил.
Следующим утром он приехал, сказал, что сейчас мы поедем в наш отель на встречу с нашим отельным гидом, а потом…. мы снова возвращаемся в этот отель. Тут мы уже взбунтовались как следует. Высказали все, что накопилось за ночь. В итоге нас снова вместе с чемоданами отвезли уже в наш отель.
Там встретились с гидом, нажаловались ему. Он заверил, что в любом случае, нас бы там не оставили на вторую ночь (врал, наверное). Но мне кажется администрации отеля слегка (или не слегка) досталось от гида, потому как несколько дней Ильдар слегка бычил на нас. А мы вежливо бычили в ответ.
Заселились. Номер как номер. Две кровати, кондиционер, балкона не было. Телевизор, шкаф, тумбочки. Душ, как душ. Убирают через день. Пыль не вытирают вообще. Чаевые на уборку оставила только в первый день. Но так как уборка была не очень, то я решила чаевых больше не оставлять. Так они и те не отработали.
Питание… хм…. Огурцы и помидоры отдельно, огурцы, помидоры и лук, огурцы и помидоры в сметане. Макароны под соусами, непонятное соевое мясо и все. Десертов нет. Короче, никакого разнообразия.
Мы ходили на пляж другого отеля. Ни полотенцев, ни шезлонгов нам не было предоставлено. Лежали на полотенцах. Идти до пляжа не далеко, минут 5-7.
Персонал, кстати, кроме хозяина отеля и администратора по-русски не говорит. По- английски тоже.
В отеле отдыхают в основном, только русские туристы.
Но в заключении скажу, что отдых наш все равно не был испорчен. Турция – чудесная страна. А Кемер восхитительный курорт. Потрясающие горы, безумная зелень, пальмы. Чистое-чистое море. Галька, кстати, на пляже очень мелкая, что абсолютно не затрудняет вход в море. Главное, ехать нужно с позитивом. Отстаивайте свои права и все будет хорошо.
Odpoczywał w tym hotelu od 20 do 30 wrześ nia 2008 roku. Powiem od razu – dosł ownie wybrali bez patrzenia, bo byli bardzo ograniczeni czasowo i finansowo. Wybraliś my ten hotel, ponieważ w naszej sytuacji nie był o innego wyjś cia....Ale kiedy przeglą dał em recenzje hotelu w internecie. . . Mamo-mia, w co się wpakował aś ? Chociaż myś lę , ż e to w porzą dku. Tak duż o odpoczywał em w sowieckich obozach, ż e do wszystkiego się przyzwyczaił em.
Naszym operatorem w St. Petersburgu był a VERSA, w Turcji Odeon-Tour. Jeś li chodzi o operatora, to od razu powiem – Ż ADNYCH reklamacji. Spotkaliś my się idealnie, przewodnik autobusowy cał y czas trzeszczał , opowiadają c o Turcji i wszystkich niuansach pobytu. A we wszystkim innym nie był o problemó w z interakcją z operatorem. Wszystko dział ał o w 100%.
A wię c o hotelu. Rozumiem, ż e trzy gwiazdki to nie pię ć gwiazdek czy cztery, ale jednak. . . Wszystko, co o hotelu napisano w internecie jest zł e, niestety to prawda.
Po pierwsze, jak tylko nasz przewodnik autobusowy zostawił nas z walizkami w recepcji i wyjechał , administrator Ildar powiedział nam, ż e w hotelu nie ma miejsc na tę noc i zostaniemy na razie zabrani do innego hotelu (ja, gł upiec, przeczytaj o tym w recenzjach, ale nie są dził em, ż e mi się to przydarzy (! ). . naiwny). Nawet nie zdą ż yliś my się opamię tać , bo wraz z walizkami zał adowano nas do samochodu i wywieziono w nieznanym kierunku. Noc...przeraż ają ca.... W rezultacie zostaliś my zabrani do jakiegoś niezrozumiał ego hotelu, w któ rym nikt nie mó wił ani po rosyjsku, ani po angielsku. Administrator powiedział , ż e przyjdzie jutro rano i przeleciał .
Nazajutrz rano przyjechał , powiedział , ż e teraz pojedziemy do naszego hotelu na spotkanie z naszym hotelowym przewodnikiem, a potem.... wró cimy do tego hotelu ponownie. Tutaj zbuntowaliś my się już tak, jak powinno. Wyraż ali wszystko, co nagromadził o się w cią gu nocy. W rezultacie ponownie zabrano nas z walizkami do naszego hotelu.
Spotkali się z przewodnikiem, poskarż yli się mu. Zapewnił , ż e i tak nie zostaliś my tam na drugą noc (prawdopodobnie skł amał ). Ale wydaje mi się , ż e administracja hotelu trochę (lub nie mał o) dostał a od przewodnika, bo przez kilka dni Ildar lekko nas znę cał . A my grzecznie bychili w odpowiedzi.
Zadomowiony. Liczba jest jak liczba. Dwa ł ó ż ka, klimatyzacja, bez balkonu. TV, szafa, szafki nocne. Prysznic jak prysznic. Usunię to w jeden dzień . Pył nie jest w ogó le wycierany. Napiwek do czyszczenia zostawił em dopiero pierwszego dnia. Ale ponieważ sprzą tanie nie był o zbyt dobre, postanowił em nie zostawiać już napiwku. Wię c one też nie dział ał y.
Jedzenie… hmm…. Ogó rki i pomidory osobno, ogó rki, pomidory i cebula, ogó rki i pomidory w ś mietanie. Makaron z sosami, niezrozumiał e mię so sojowe i tyle. Nie ma deseró w. Kró tko mó wią c, bez odmiany.
Poszliś my na plaż ę innego hotelu. Nie zapewniono nam rę cznikó w ani leż akó w. Leż eli na rę cznikach. Spacer do plaż y nie jest daleko, 5-7 minut.
Nawiasem mó wią c, personel, z wyją tkiem wł aś ciciela hotelu i administratora, nie mó wi po rosyjsku. Ró wnież po angielsku.
W hotelu odpoczywają gł ó wnie tylko rosyjscy turyś ci.
Ale na zakoń czenie powiem, ż e nasze wakacje nadal nie był y zepsute. Turcja to wspaniał y kraj. A Kemer to zachwycają cy kurort. Oszał amiają ce gó ry, szalona zieleń , palmy. Czyste, czyste morze. Nawiasem mó wią c, kamyki na plaż y są bardzo mał e, co wcale nie utrudnia wejś cia do morza. Najważ niejsze to mieć pozytywne nastawienie. Stań w obronie swoich praw i wszystko bę dzie dobrze.