Cudowne relaksujące wakacje?

Pisemny: 30 może 2019
Czas podróży: 22 — 29 może 2019
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 9.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 8.0
O Sailors Beach Club - tak szczegó ł owo, jak to moż liwe
Moja mama i ja zatrzymaliś my się pod koniec maja 2019 roku. Wspaniał y klimatyczny rodzinny klubowy pensjonat all inclusive na pierwszej linii, z wł asną plaż ą i zadbanym terenem. Rozcią ga się w wą skim pasie od gł ó wnej ulicy Kirish do morza, pomię dzy patosowymi pią tkami a zamknię tym kompleksem elitarnych willi. W paź dzierniku br. jest nieczynna z powodu remontó w i reorientacji na 5-ku. Na niewielkiej powierzchni terytorium umieś cili wszystko, czego potrzeba do wypoczynku i aktywnego wypoczynku.
Bezpoś rednio przy wjeź dzie na parking, po prawej stronie znajduje się basen z dwiema zjeż dż alniami. Poza holem, na niż szym poziomie znajduje się centrum spa z ł aź nią turecką i krytym basenem. W holu znajduje się kilka mini-sklepó w oraz lobby bar z pyszną naturalną kawą Mehmet Efendi. Mił oś nicy internetu pasą się tu i w restauracji - Wi-Fi nie ł apie w pokojach, dla mnie to był plus, ś cią gali mniej. Do dyspozycji Goś ci jest odkryty taras i stó ł do ping-ponga. Niedaleko boiska, wieczorami chł opaki grają w pił kę . Po lewej stronie znajduje się mini zoo z ptakami.

Hotel wyraź nie nawią zuje do tematyki morskiej. Projekt jest naiwny iz jakiegoś powodu wcale nie denerwuje - idealny na rodzinny pensjonat. Przy wejś ciu znajduje się fał szywa latarnia morska i prawdziwy dzwon nurkowy. Przy wyjś ciu na plaż ę druga fał szywa latarnia (jest to ró wnież budka informacyjna). W holu znajduje się niewielka instalacja heł mó w do nurkowania i ró ż nych rzeczy marynarskich. Kadł uby noszą nazwy sł ynnych tureckich marynarzy. Restauracja i amfiteatr urzą dzone są w stylu okrę towym. Nawet w gł ó wnym basenie, przez najczystszą wodę , doskonale widoczna jest duż a niebieska kotwica na dnie.
Ż eglarze mają jedną pię kną aleję , któ ra rozcią ga się od holu do morza. Ekipa ogrodnikó w nieustannie coś ś cina, podlewa i sadzi kwiaty skradzione „na pamią tkę ” przez „wdzię cznych turystó w”. Gał ą zka z bananami, co dziwne, nie został a jeszcze odcię ta - to ulubione miejsce na selfie. Wszystko kwitnie i pachnie. Być moż e za mał o ł aweczek dla mam i babć . Z drugiej strony istnieje ryzyko zakł ó cenia ciszy nocnej niepowstrzymanymi firmami, któ re teraz komunikują się w barach. W hotelu jest bardzo cicho i spokojnie w nocy - ochroniarze przez cał ą dobę .
Po obu stronach alei znajdują się czteropię trowe budynki z windami. Ś ciany są grube, korytarze i pokoje chł odne bez klimatyzacji. Duż e balkony budowane są w taki sposó b, aby zminimalizować widocznoś ć są siednich pomieszczeń . Mieszkaliś my w 4. budynku na 3. (wedł ug standardó w hotelowych - 2. ) pię trze, widok na gó rę Tahtyly i palmy jest wspaniał y.
Na koń cu alei znajduje się plac zabaw pod baldachimem, obok restauracja z otwartymi tarasami i klimatyzowana sala. Po prawej stronie jest basen dla dzieci, z jakiegoś powodu bez baldachimu, a gł ó wny basen ma 1.40 gł ę bokoś ci. Leż akó w wystarczył o dla wszystkich.
Na granicy z plaż ą znajduje się amfiteatr, dostę p do plaż y z wydawaniem rę cznikó w na karty. Obok znajduje się bar przy basenie i wysoka platforma z solarium. Dolny poziom baru przy basenie to snack bar, gozleme, wieczorami a la wł oska restauracja a la carte. Lody od 12 do 16, bez poś piechu i kolejek.

Plaż a jest przestronna, leż aki pod markizami, jest toaleta i prysznic. Wybrzeż e to mał e kamyki, wejś cie ł agodne, morze krystalicznie czyste. Dla lubią cych pł ywać jest pomost, pod któ rym ż yje stado ryb. Pomost jest wygodny, z drabinką , ką pią się zaró wno doroś li, jak i dzieci. Na plaż y zawsze jest 2-3 ratownikó w. Jest drugi plastikowy pomost dla ł odzi - zaoferowano nam wycieczkę ł odzią , parasailing, skuter. Z molo roztacza się wspaniał y widok na gó ry i zatokę Kirisha.
Pokó j jest mał y, z klimatyzacją , duż ym balkonem i ł azienką . Podł oga to fajne marmurowe kafelki, nie zapomnij zabrać ze sobą kapci. Umywalka dla dwó ch osó b ró wnież wykonana jest z marmuru. Wygodny prysznic, doskonał e ciś nienie wody, woda nie stagnował a. Ł ó ż ka są wygodne, poś ciel i rę czniki biał e. Mydł o i ż el pod prysznic w dozownikach, suszarka do wł osó w. Szampon, pastę do zę bó w, pę dzle należ y zabrać ze sobą . Sprzą tanie jest dokł adne, gł ó wnie pokojó wki był y zarzą dzane do obiadu. Wiele rosyjskich kanał ó w telewizyjnych. Mimo duż ej liczby goś ci z Ukrainy, niestety, nie ma ani jednego ukraiń skiego kanał u telewizyjnego. Meble są doś ć stare, ale solidne, wykonane z prawdziwego drewna, szkoda bę dzie, jeś li zastą pi je nowomodny plastik. Bezpieczne 1.5 USD/dzień .
Nie odwiedziliś my klubu dla dzieci, ale wyniki widzieliś my na mini dyskotece - nagrody i balony do malowania torebek i machania, rysunki w piasku, gry i konkursy. Był a impreza z pianką . Dzieci został y zabrane do są siedniej wioski, aby jeź dzić konno i do delfinarium Kemeri. Wieczorne pokazy klasycznych akrobató w w amfiteatrze, „Noc turecka”, „Pan Ż eglarz”. Dobrze dział a zespó ł animatoró w – są poranne ć wiczenia, aqua aerobik, zawody w wodzie, siatkó wka, dart, boccia.
Jedzenie - na każ dy gust, od makaronu i grillowanej skumbiyki po klasyczną shawarmę , najś wież szą pide i duszoną czerwoną rybę . Jedzenie jest nienagannie ś wież e i przygotowywane z mił oś cią . Bosko pyszne wypieki, ciasta i desery (był o tylko 8-12 rodzajó w baklawy). Do chleba trafiliś my tylko raz - też pyszny. Brakował o owocó w sezonowych - oferowano tylko pomarań cze, grejpfruty, jabł ka i być moż e? - niesplik. Wiś nie, arbuzy i truskawki kupowano na ulicy handlowej za 1-2 dolary/kg.

W Sailors wiedzą , jak i fajnie gotować lokalne potrawy narodowe. Na obiad i kolację codziennie ustawiają specjalny stó ł z dziesię cioma tureckimi daniami, za każ dym razem innym. Osobno stó ł z ró ż nymi przeką skami, sał atkami, serami i zioł ami, oliwkami, jogurtami. Osobno stó ł ze zwykł ymi gorą cymi daniami - puree ziemniaczane, grubo posiekane ziemniaki smaż one, duszone mię so i warzywa osobno, kurczak w ró ż nych kombinacjach, kruchy ryż i inne. Jest duż o mię sa i ryb w każ dej postaci, a takż e ogó lnie poż ywienia. Zespó ł kuchenny natychmiast przynosi nowe tace z jedzeniem, aby zastą pić puste. Kelnerzy w sekundę zabierają puste talerze. Restauracja jest doś ć demokratyczna - spinki do wł osó w i diamenty nie są potrzebne, wszystko jest klubowe, napoje trzeba przynieś ć samemu. Ż aden z goś ci nie pojawił się na posił ku w kostiumach ką pielowych, wszyscy byli doś ć dobrze wychowani.
Woda - 1.5 l. codziennie w pokoju. W cał ym hotelu rozstawione są lodó wki z butelkami lub plastikowymi szklankami wody. W pobliż u plaż y iw restauracji zawsze moż na wzią ć zimny ś wież y ayran. Ludzie chę tnie pili piwo i wino z beczki, panie wolał y szampana i koktajle. Mocniejsze napoje są ró wnież dostę pne w nieograniczonych iloś ciach, ale nie widzieliś my agresywnych goś ci, któ rzy przeszli.
Hotel był prawie peł ny, dobrze poradził sobie z obcią ż eniem. Ponad 90% urlopowiczó w mó wi po rosyjsku, prawie wszyscy pracownicy mó wią po rosyjsku. Jest wiele dzieci, niektó re są zaangaż owane w miniklub, niektó re oddają się w basenie lub na plaż y. Nie przeszkadzali mamie w jej „nieco ponad 74”. Przy basenie przez cał y dzień rozbrzmiewa fajna muzyka, wię c wszyscy są w ś wietnym nastroju. Rano sł uchali nawet piosenki po rosyjsku o Klubie Ż eglarzy - podobno napisanej przez jednego ze stał ych goś ci.
Z niezależ nych wycieczek ekonomicznych - wycieczka do Kemeru za 3 liry (nie 1 dolar, ale 3 liry) na lokalnym dolmuszu. Przystanek (w tł umaczeniu - "gł upiec, D") 15 metró w od wejś cia od hotelu. Dolmush idzie prosto do Biał ej Wież y i placu z fontannami w centrum Kemeru. Istnieje ró wnież przystanek autobusowy do Antalyi, Beldibi i Tekirova. Odległ oś ć do LS Waikiki, Migros i innych marzeń zakupoholikó w. Pieszo do morza okoł o 20 minut Spró buj znaleź ć uroczą ulicę przejś ciową z fontannami - szczegó lnie przyjemnie jest nią spacerować . W drodze powrotnej przejedziesz przez cał y Kiris (aż.1, 8 kilometra! ) i moż esz poprosić kierowcę , aby wysadził Cię tuż przy wejś ciu do hotelu.

Sailors to hotel dla siebie. Prosty, przytulny, domowy i czuł y, jak miejscowe puszyste koty. Bez nadmiernego luksusu i patosu, ale z wł asną historią i atmosferą . Relaksują ca i relaksują ca atmosfera przypomina najlepsze pensjonaty Morza Czarnego w Odessie, Ż elaznym Porcie, Koblewie i Zatoce. Tylko tutaj ś cież ki wymyte aż skrzypią , ogromny fikus z huś tawką lian, zapach petunii, chł odne baseny i fantastyczne bł ę kitne morze. Plus - na pierwszy rzut oka niezauważ alna, ale bardzo wysokiej jakoś ci obsł uga od profesjonalnego zespoł u - od animatoró w relacji z goś ć mi i ostrzeż eń po ratownikó w i ochroniarzy. Budzenie się rano przy szumie zraszaczy trawnikowych i liś ci bananowca, podziwianie sosen, oleandró w i palm na tle gó r jest wspaniał e.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał