Kemer na zawsze!

Pisemny: 26 czerwiec 2009
Czas podróży: 13 — 23 czerwiec 2009
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 10.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 10.0
Odpoczywał od 13.06 do 22.06. 2009.
Hotel został wybrany dł ugo i starannie. Sam pracuję w biurze podró ż y od 5 lat, znam wiele zalet i wad hoteli na Riwierze Tureckiej. Mó j mą ż skrupulatnie stawiał wiele ż ą dań , któ re mó gł speł nić tylko hotel na wysokim poziomie. Ale waż ną rolę odegrał koszt wypoczynku. W koń cu zaczę li wybierać spoś ró d trzech hoteli: Queen`s Park, Venezia Palace i Kilikya Palace. Mnie najbardziej podobał a się pierwsza opcja, mó j mą ż - druga, w koń cu. . . wzię li poś rednią . : )
Ogó lnie byliś my BARDZO zadowoleni z Cylicji. Zadowolony ze stosunku ceny do jakoś ci, powierzchni terenu – liczby goś ci, odległ oś ci od lotniska, przyrody i zieleni. Wszystko w porzą dku! Wedł ug kupcó w w Goynuk, Kilikia to najlepszy hotel w okolicy. . .

Ogromnym plusem jest ukł ad gł ó wnego budynku. WSZYSTKIE pokoje mają widok na morze, wię c nikt nie zostanie pominię ty. Moim zdaniem najlepsze są pię tra 3-5 w dł ugim skrzydle (numery 3301-3306.3401-3406.3501-3506). Dostaliś my 1406 - na 4 pię trze w kró tkim skrzydle z widokiem na basen i kort tenisowy. Minusem jest to, ż e wieczorem na podeś cie pod balkonami gotowano dania z grilla - dym i zapach w oknach. Ale dla nas nie był o to krytyczne. Ale zawsze wiedzieli, jakie pyszne na obiad. Wszę dzie sł ychać animację , ale zamknię ty balkon oszczę dza 100%, w ogó le nie przeszkadzał .
Sam pokó j jest mał y. Po wyglą dzie ł azienki i zadrapaniach dywanu moż na zauważ yć , ż e hotelowi daleko do nowoś ci. Oczywiś cie nie jest to poziom VIP, ale też nie mamy ż adnych skarg. Naprawdę nie podobał o mi się tylko mał e ł ó ż ko (pokó j 2 + 1) - w upale chcę mó c leż eć od siebie, a jesteś my przyzwyczajeni do wię kszych rozmiaró w. Ale to też drobiazgi, nie psują nastroju! Instalacja wodno-kanalizacyjna, sejf, mini barek w dobrym stanie, w mieszkaniu pł ugi z peł ną mocą (prawie niesł yszalne, kaptur w ł azience ś piewa gł oś niej).
Sprzą tanie bez zarzutu. Rę czniki był y zmieniane codziennie, poś ciel - co drugi dzień . Ukł adali ł abę dzie i ozdoby z kwiatami, nawet bez napiwku. W pierwszych dniach sprzą tanie odbywał o się od 11 do 13, ale potem z jakiegoś powodu zaczę li docierać do naszego pokoju dopiero o 15:00. A w tej chwili chcę po prostu odpoczą ć...Szkoda. Jednak i oni nie przejmowali się tym: poszli do SPA na relaks.
Mini-bar został uzupeł niony przed kolacją bez ż adnych problemó w.
Tak, tylko o SPA. Nie skorzystaliś my z zestawu zabiegó w w hotelu (55 USD jest drogi! ), ale w peł ni korzystaliś my z sauny i ł aź ni tureckiej. Hammam jest ś wietny! Kamień jest gorą cy, jest duż o pary. Podobał o mi się to bardzo! Ś wietna jest też sauna, wypeł niona aromatami mię ty i kamfory. Docenili też pokó j relaksacyjny, w któ rym moż na zdrzemną ć się po ciemku w upalne dni. . . Ale w jacuzzi woda jest zimna, jak w krytym basenie, nawet nie dostał a się do ś rodka. To wszystko za darmo.

Przy okazji, o basenach. Otwarty - od 140 cm do 2 m! Wystarczają co duż y i gł ę boki, by nie potrą cać go tył kami. Oddział dziecię cy jest mał y, gł ę boki na 40 centymetró w, nad nim rosną drzewa, z któ rych gał ę zi pada cień . Jest też basen ze zjeż dż alniami, ale jest pł ytki, dorosł ym nie jest zbyt wygodnie ką pać się , chociaż same zjeż dż alnie są normalne, zwró cą uwagę przez kilka godzin, a jak tam latał y dzieci…
O rozrywce dla dzieci. W miniklubie dzieci są zaję te, wieczorami jest minidyskoteka - piosenki te same, ale dzieciom się to podoba, nawet w restauracji rano ś piewają i tań czą . Ale ogó lnie, pomimo duż ej liczby dzieci, Cilicia nie jest hotelem dla dzieci.
Plaż a jest szeroka, był o wystarczają co duż o leż akó w i parasoli, niektó rzy wczasowicze spę dzają czas przy basenie. Piasek na plaż y jest duż y i kł ują cy, strasznie nagrzany sł oń cem. Wejś cie do morza jest kamieniste, są duż e gł azy. Ale weszliś my swobodnie bez kapci, chociaż zabraliś my je ze sobą . Dla szczegó lnie ł agodnych są drabiny z pontonu, bardzo wygodne. Woda jest czysta, ale nie był a spokojna, w morzu był y nieustanne niepokoje.
Na plaż y - zaję cia w wodzie: spadochron, banan, latają ca ryba, rejsy statkiem itp. Katamaran, canoe, kajak – bezpł atnie. Windsurfing z licencją jest ró wnież bezpł atny. Zwabiają , nastawienie jest normalne.

O ż ywieniu. Jedzenie jest obfite i smaczne. Ś niadanie - standard, dla dzieci kasza mleczna. Podobał mi się sł odki jogurt, jajecznica z serem. Minusy - mał o owocó w na ś niadanie, nie ma alternatywy dla ś wież ych. Obiady i kolacje - kurczak, indyk, jagnię cina, cielę cina, ryba, kotlety (wszystko był o zawsze obecne). Makaron, ryż , warzywa, ziemniaki. Sał atki i ś wież e warzywa, oliwki, grzyby, zioł a. Z owocó w: arbuzy, melony, pomarań cze, morele, truskawki, czereś nie - zawsze i obficie, brzoskwinie - pod koniec gonitwy, jeszcze niezbyt dojrzał e. Na obiad zrobili mię so-rybę -kurczaka-indyka na grillu, wszystko był o pyszne. Ś wież e pieczywo, ciepł e buł eczki. Ciasta, ciastka, torty owocowe, turecka rozkosz, chał wa, budynie, lody, truskawki ze ś mietaną...Nie moż na ich wszystkich wymienić . Kelnerzy w porze lunchu i kolacji przynosili napoje na zamó wienie. Talerze został y szybko i dokł adnie wyczyszczone, zmieniono obrusy, wymieniono sztuć ce. Bez zarzutó w. W ś rody - noc turecka: był y mule, buł ki i przeró ż ne rzeczy.
Napoje: przyzwoite piwo, Baileys, Martini, nie lubił am wina, poza biał ym w restauracjach a la carte (w wię kszoś ci nie pró bował am), tequila, whisky, koniak nieź le, jest wó dka, trochę likieró w. Od bezalkoholowych - fanta, sprite, cola, sok pomidorowy, koktajle mleczne, ayran, yupi w zasadzie nie pili. Lobby bar posiada listę koktajli, moż na zamó wić Margaritę , Seks na plaż y, Black Russian itp. Czę ś ciej jednak mieszają „na chybił trafił ” to, co ma pod rę ką , wię c za każ dym razem zyskują nowy smak. Nawiasem mó wią c, nie zawsze się to udaje!
Restauracje a la carte. Odwiedził em wszystkie trzy. Nie był o problemó w z nagraniem! Przede wszystkim podobał y mi się meksykań skie, a najmniej wł oskie (menu jakoś nie jest wł oskie! ). Myś lę , ż e warto jechać po ró ż norodnoś ć ś rodowiska! Fajny. Pomimo tego, ż e restauracje a la carte nie mają bufetu, zjedliś my w sumie 100 (6 dań , tylko kawa i herbata nie wystarczał y, ale najlepiej zjeś ć w lobby barze).
Jeś li jesteś bardzo gł odny mię dzy ś niadaniem a lunchem, bar z przeką skami otwiera się o 12 lub robią shawarma z rybą lub kurczakiem przy basenie. Gö zleme, znowu. . . Od 16 do 17 w barze przy ciasteczkach basinowych (pierś cionki z sezamem dobrze komponują się z piwem). Kawa-herbata cał y czas przy basenie. Jeś li czuł a się gł odna, brał a Baileys z mlekiem – zaró wno smacznym, jak i poż ywnym. : )
Animacja. Jest też miejsce dla dzieci, w cią gu dnia i wieczorem. Tak naprawdę tego nie potrzebowaliś my. Braliś my udział w imprezach sportowych (dzię ki Emir, Erman, Sagatay! )

Ogó lnie wszystko zależ y od nastroju, w jakim przyszedł eś odpoczą ć . W koń cu moż na znaleź ć wady we wszystkim, jeś li znajdziesz bł ą d. Radzę udać się do Cylicji i cieszyć się podró ż ą ! I po prostu zamknij oczy na drobiazgi, bo masz WAKACJE! : )
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał