Если вы на каком-либо сайте прочтете хорошие отзывы об этом отеле - не ведитесь, как это сделала я. Скорее всего, они заказные. Вам очень повезет, если по приезду в этот отель Вас заселят сразу, и вы не будете сидеть на чемоданах почти сутки на ресепшен. Мы с мужем заехали в отель в 23.00 28.08. 21 г. , путёвка была с 28.08. 21, а поселили нас в отель только 29.08. 21 после обеда. Ночевали в каком-то сарае, куда нас "любезно" подвез хозяин отеля, объяснив это тем, что свободных номеров нет.
После заселения, пришлось искать хозяина по всему отелю, т. к. в номере не было ни мыла, ни полотенец. Даже руки нечем было помыть. Полотенца, кстати, нам так и не принесли. Сказали, что лишних полотенец нет и нужно два дня подождать, пока их постирают. В такой же ситуации с заселением оказались в этот день еще три семьи, которые так же, как и мы болтались по другим отелям. На все вопросы у хозяина отеля ответ один : "Жалуйтесь куда хотите, хоть Путину". Гиду Интуриста, оператора, с которым мы летели в Турцию, дозвониться было невозможно. Он трубку или вообще не снимал, или постоянно сбрасывал наши звонки. На горячей линии Интуриста ответ один: "Обращайтесь к вашему гиду". В общем, замкнутый круг. С пляжем история не лучше, везде требуют оплату.
Как уверял нас вышеупомянутый хозяин отеля, посещение пляжа бесплатное, если вы назовете пляжному сборщику податей название отеля. Мы назвали, на что он сделал круглые глаза, и сказал, что впервые о таком отеле слышит. Как оказалось, как турист ты в этой стране полностью бесправен и ничем не защищен. В общем, по уровню хамства и пофигизма Турция превратилась в курорты Краснодарского края. Вопрос, который хотелось бы задать сотрудникам Интуриста "Как вы продаете номера в отелях, которые заранее уже кем-то выкуплены? ". Просто нет слов.
Jeś li czytasz dobre recenzje o tym hotelu na dowolnej stronie, nie daj się zwieś ć , tak jak ja. Najprawdopodobniej są uporzą dkowane. Bę dziesz miał szczę ś cie, jeś li po przybyciu do tego hotelu zostaniesz natychmiast zał atwiony i nie bę dziesz siedział na walizkach przez prawie dzień w recepcji. Mó j mą ż i ja zameldowaliś my się w hotelu o 23.00 w dniu 28.08. 21, bilet był od 28.08. 21, a zał atwili nas w hotelu dopiero 29.08. 21 po obiedzie. Noc spę dziliś my w jakiejś szopie, do któ rej wł aś ciciel hotelu "uprzejmie" zawió zł nas, tł umaczą c to brakiem wolnych pokoi.
Po zakwaterowaniu musiał em szukać wł aś ciciela w cał ym hotelu, ponieważ . W pokoju nie był o mydł a ani rę cznikó w. Nie był o nawet czym umyć rą k. Nawiasem mó wią c, nigdy nie przyniesiono nam rę cznikó w. Powiedzieli, ż e nie ma dodatkowych rę cznikó w i ż e muszą czekać dwa dni na ich pranie. W takiej samej sytuacji znalazł y się jeszcze trzy rodziny z zameldowaniem tego dnia, któ re podobnie jak my przesiadywał y w innych hotelach. Wł aś ciciel hotelu ma tylko jedną odpowiedź na wszystkie pytania: „Narzekaj gdzie chcesz, nawet Putinowi”. Nie udał o się dodzwonić do przewodnika Intourist, operatora, z któ rym polecieliś my do Turcji. Albo w ogó le nie odbierał telefonu, albo cią gle przerywał nasze poł ą czenia. Na infolinii Intourist jest tylko jedna odpowiedź : „Skontaktuj się ze swoim przewodnikiem”. Ogó lnie bł ę dne koł o. Z plaż ą historia nie jest lepsza, wszę dzie wymagają zapł aty.
Jak zapewnił nas wspomniany wł aś ciciel hotelu, dostę p do plaż y jest bezpł atny, jeś li podasz poborcy podatkó w plaż owych nazwę hotelu. Wymieniliś my, na co zrobił okrą gł e oczy i powiedział , ż e pierwszy raz sł yszał o takim hotelu. Jak się okazał o, jako turysta w tym kraju jesteś cał kowicie bezsilny i niczym nie chroniony. Ogó lnie rzecz biorą c, pod wzglę dem chamstwa i oboję tnoś ci Turcja stał a się kurortami Terytorium Krasnodarskiego. Pytanie, któ re chciał bym zadać personelowi Intourist, brzmi: „Jak sprzedać pokoje hotelowe, któ re ktoś już wcześ niej wykupił ? ”. Brak sł ó w.