Отдыхали вдвоем с женой с 14.07. 2010 по 21.07. 2010. Сразу же отдельно хочется отметить четкую и проффесиональную работу туроператора "Pegas". Молодцы!
Теперь ближе к теме. С одной стороны - цена путевки на двоих была ну ооочень привлекательна, с другой же - не очень хорошие отзывы в интернете, решили рискнуть и... отдохнули просто СУПЕР! ! ! Отель и отдых в нем превзошел все наши ожидания! Поселили нас в отличный номер почти сразу же после приезда без каки-либо доплат. Отличнейший персонал, приветливые бармены (особенно Ильхан, Исмаэль и Ахмет). Утром, днем, вечером на территории отеля и за его пределами нас всегда узнавали, искренне улыбались, желали приятного отдыха, и всячески беспокоились о том, чтобы нам все нравилось, уделяли нам массу времени. Отличный бассейн, с неописуемым видом на горы, хорошая еда, особенно понравился кус-кус (что-то типа пшеничных таких шариков), индюшка, рыба, почки, и т. д. Горячее и такое как рыба, курица и т. д. дозируются порциями, но без проблем можно есть хоть по нескольку порций. Теперь спиртное. Пиво также дозируется 100 граммовыми стаканчиками, но в неограниченном количестве, брали с женой по два сразу без проблем, чтобы не бегать, и бармены с удовольствием наливали по нескольку стаканов сразу, а предлагали потому, что мы вели себя культурно, и приехали отдыхать, а не "собачиться", как большинство граждан из соседней России. Большинство из которых, хотели установить свои правила и каждый свой порядок в отеле, потому что приехал не кто-нибудь там, а его величество Я! Вот пару примеров: 1) Приехал один боров и в первый же день, когда ему не налили сразу ведро водки начал бить по барной стойке кулаком и кастрированным голосом оскорблять матом барменов, оглядываясь по сторонам, видимо ожидая поддержки среди соотечественников, а вместо этого подвергся публичной критике. Это же быдло, выпивши водки столько сколько только в него могло влезть, в 03:00 начал на ресепшене начал пъяные разборки с админимтратором по поводу "почему мне дают ведро водки? ". Тварь, одним словом.
2) Еще одна "сладкая парочка" из этого же прекрасного государства только в день отъезда протрезвела, и видимо поэтому узнала, что расчетное время в отделе - 12:00. Несмотря на то что на ресепшене об этом написано большими буквами (видимо для тех, кто просто не слушал гида). После 12:00 им хазяин отеля разрешил остаться на территории отеля бесплатно, более того в 13:00 накормил обедом также бесплатно, после этого вышеуказанным особям захотелось также бесплатно побухать, на что получили отказ. И тут началось самое противное: эта мразь назло начала разбрасывать свой мусор куда только можно, и гадить где только возможно, после этого усевшись в свой автобус отправили восвояси. Гниды, одним словом. Вот и пожалуй все, что касается негатива. Теперь снова о хорошем. По пути на пляж (это ровно 5 минут ходьбы или метров 500) растут гранаты, апельсины, лимоны. Что еще поразило, так это турецкое гостеприимство: на улице турки все здороваюстя, искренне улыбаются и желают приятного отдыха! Пляж чистейший, кстати получил голубой флаг, который гордо реет на набережной (пока какое-то славянское быдло не оставит после себя кучу мусора, которую, кстати тут же уберут, как гавно после ребенка), вода лазурная, прозрачная, воздуж чистейщий. Лежаков и места нам хватало всегда и везде. Отдыхающих с других отелей с нашего пляжа сразу же вежливо просили удалиться. Вывод: 1) Вам никто не сможет испортить отдых, если вы его сами себе не испортите. 2) Не принимайте за решающий фактор отзывы в интернете. 3) Возьмите с собой хорошее настроение. Удачного отдыха!
Odpoczywał wraz z ż oną od 14.07. 2010 do 21.07. 2010. Natychmiast chciał bym osobno zwró cić uwagę na jasną i profesjonalną pracę organizatora wycieczek „Pegas”. Bardzo dobrze!
Teraz bliż ej do tematu. Z jednej strony cena wycieczki dla dwojga był a bardzo atrakcyjna, z drugiej strony niezbyt dobre recenzje w internecie, postanowiliś my zaryzykować i… akurat mieliś my SUPER odpoczynek ! ! ! Hotel i pobyt w nim przerosł y nasze najś mielsze oczekiwania! Umieś cili nas w ś wietnym pokoju prawie natychmiast po przyjeź dzie bez ż adnych dodatkowych opł at. Znakomity personel, sympatyczni barmani (zwł aszcza Ilhan, Ismael i Ahmet). Rano, po poł udniu, wieczorem, na terenie hotelu i nie tylko, zawsze nas rozpoznawali, szczerze się uś miechali, ż yczyli mił ego pobytu i w każ dy moż liwy sposó b martwili się , ż e nam się wszystko podoba, dali nam duż o czasu. basen, z nieopisanym widokiem na gó ry, dobre jedzenie Szczegó lnie podobał mi się kuskus (coś w rodzaju kulek pszennych), indyk, ryby, nerki itp. Gorą ce i takie jak ryba, kurczak itp. dozowane w porcjach, ale bez problemó w moż na zjeś ć przynajmniej kilka porcji. Teraz alkohol. Piwo też jest dozowane w 100 gramowych kubkach, ale w nieograniczonych iloś ciach, moja ż ona i ja braliś my dwa na raz bez problemu, ż eby nie biegać , a barmani chę tnie nalewali kilka szklanek na raz, ale oferowali bo zachowaliś my się kulturalnie i przyjechali na odpoczynek, a nie do "psika" jak wię kszoś ć obywateli są siedniej Rosji. Wię kszoś ć z nich chciał a ustalać wł asne zasady i każ de zamó wienie w hotelu, bo to nie był ktoś , kto tam przybył , ale Jego Wysokoś ć Ja! Oto kilka przykł adó w: 1) Przybył jeden dzik i już pierwszego dnia, gdy nie nalano mu od razu kubeł ka wó dki, zaczą ł uderzać pię ś cią w ladę i obraż ać barmanó w wykastrowanym gł osem, patrzą c wokó ł , najwyraź niej oczekują c poparcia rodakó w, ale zamiast tego został poddany publicznej krytyce. Ten sam wieś niak, wypił tyle wó dki, ile się dał o, o 03:00 zaczą ł na recepcji i rozpoczą ł pijacką rozgrywkę z administratorem o „dlaczego mi dają wiadro wó dki? ”. Jednym sł owem stworzenie.
2) Inna „sł odka para” z tego samego pię knego stanu wytrzeź wiał a dopiero w dniu wyjazdu i najwyraź niej dlatego dowiedział a się , ż e szacowany czas na oddziale to 12:00. Pomimo tego, ż e na recepcji jest to pisane wielkimi literami (podobno dla tych, któ rzy po prostu nie sł uchali przewodnika) to po godzinie 12:00 wł aś ciciel hotelu zezwolił im na nocleg w hotelu za darmo, co wię cej, na godz. 13:00 nakarmił też obiad za darmo, po czym w/w osoby ró wnież chciał y puchną ć za darmo, czego odmó wiono. I wtedy zaczę ł a się rzecz najbardziej obrzydliwa: ta szumowina na zł oś ć zaczę ł a rozrzucać swoje ś mieci, gdzie tylko był o to moż liwe, a gó wno, gdzie to moż liwe, po czym, siedzą c w autobusie, odesł ali ich do domu. Jednym sł owem gnidy. To prawie wszystko, co jest negatywne. Teraz wró ć do dobra. W drodze na plaż ę (jest to dokł adnie 5 minut spacerem lub 500 metró w) rosną granaty, pomarań cze, cytryny. Uderzył a mnie jeszcze turecka goś cinnoś ć : na ulicy wszyscy Turcy są zdrowi, szczerze uś miechnię ci i ż yczą mił ego pobytu! , a propos, natychmiast to usuną , jak gó wno po dziecku), woda jest lazurowa , czysto, powietrze jest czyste. Wszę dzie mieliś my wystarczają co leż akó w i miejsc. Wczasowiczó w z innych hoteli z naszej plaż y od razu uprzejmie poproszono o opuszczenie. Wnioski: 1) Nikt nie zepsuje ci wakacji, jeś li sam ich nie zepsujesz. 2) Nie bierz recenzji w Internecie jako decydują cego czynnika. 3) Zabierz ze sobą dobry nastró j. Dobrego wypoczynku!