Вроде в Турцию ехать в сентябрьский отпуск не планировали. Цены на туры сильно выросли к сентябрю. Но видимо судьба распорядилась по-своему. Заинтересовало предложение в отель "VILLA FLOWER BOUTIQUE 3*". До этого мы несколько раз отдыхали в недорогих 5* отелях в Алании. По цене бюджетно, тур стоил на 3-х взрослых, на 7 ночей 72 тыс. рублей из Санкт-Петербурга. Отзывы очень хорошие и по пляжу, и по питанию, и по месту пребывания, и по самому отелю полная информация. В общем соблазнились и решили, если что не так, то можно потерпеть 7 ночей, главное море и солнце и не пожалели.
Из Санкт-Петербурга вылетели 01.09. 18 по расписанию в 11:55 авиакомпания "Северный ветер", обратно летели тем же чартером 08.09. 18 в 17:25 даже на 15 минут раньше. Уже дважды и раньше летали этой авиакомпанией и оба раза рейс не задерживался, не то что у других. Трансфер как обычно, "Пегас-Туристик" на комфортабельном автобусе доставили в Кемер, Чамьюва в отель около 19:00. На рецепции нас встретила милая девушка Ксения, говорящая на русском языке и определила нас в номер 309. Мы как раз успели к ужину начало в 19:30. Пока расположились в номере, поужинали, стемнело и мы всё же пошли осматривать местность. К морю шли, как показалось супруге долго, и она начала уже расстраиваться. Утром после завтрака я сосчитал расстояние шагами, вышло где-то 750 метров и жене уже дорога понравилась. Треть дороги проходит около речки с облагороженными бетонными плитами берегами с посаженными олеандрами. В речушке живёт много рыбы разного размера, живут черепашки, плавают утки. От пляжа речка не далеко и там есть мостик с которого можно наблюдать за большими стаями рыбок, прячущимися черепашками, есть водяные змейки, речка чистая и я бы назвал её "Черепашья". Море очень тёплое и чистое 29 градусов, лежаков с матрацами хватало и грибков для тени. Правда мы приходили с утра после завтрака, а те кто любит поспать и приходили после 10 часов им приходилось поискать. Особенно из-за некоторых ведущих себя по-хамски людей, занимавших лежаки своими полотенцами, а сами либо приходили поздно, либо не приходили. Ещё сильно доставали любящие покурить дамы сидя на лежаках и кругом валялись их окурки, мужчины как бы так не доставали, уходили в сторону. На пляже мусор я не видел чтобы убирали, песчаный, очень мелкая галька, но на линии входа в море и дальше до глубины крупная галька, входить желательно в купальной обуви. Рядом развлечения "Водный спорт": парашют, банан, ватрушка, волейбол....
Сам отель небольшой всего на 30 номеров и отдыхающих было не много. Купили у Ксении сейф $1 в сутки и WI-FI тоже по $1 в сутки. Интернет был хороший на 3-м этаже. Водой номер не обеспечивали, но мы сходили в магазин недалеко и купили 5-ти литровую бутылку. Кондиционер работал исправно, но немного шумно, приходилось оставлять его включённым на ночь, так как стояла жара днём 32-37, ночью 28-30 градусов. В туалете не было панели с кнопкой слива, просто стоял пластмассовый винт, который нужно было нажать. Возможно в номере до нас жили постояльцы, которые сломали панель. С водой в душе проблем не было, была и горячая и холодная вода. Гель, мыло и шампунь тоже были, но уборка в номере производится раз в три дня и нам не положили новых геля и шампуня, так как у нас был свой.
Кормили вкусно, спасибо ребятам поварам готовили, особенно овощи, прекрасно. Мясных блюд было мало и в основном курица и индейка, но это же не 5* отель . Тортиками не угощали и фрукты были не очень. Предлагались зелёные яблоки, не вкусные груши и сливы. Больше при нас не было ничего. В баре наливали вино, пиво, спрайт я больше ничего не брал. Напитки местного производства бесплатно. Красное вино и пиво бармен наливал из бутылок, которые при мне откупоривал, так что нельзя сказать, что разбавленное, как тут было написано в отзыве. Но мы в магазине покупали очень вкусные дыни, персики, инжир, виноград, арбуз, гранаты, апельсины. Бар у бассейна не работал, да и у бассейна мало кто отдыхал две-три пары максимум. Вечером и ночью тишина, никто не веселился, не орал, музыка не долбила мозги, как раз то, что нам надо для тихого и спокойного отдыха.
Обслуживающий персонал отеля доброжелательный и предупредительный, приятно было со всеми общаться и с администратором и с обслуживающим персоналом. Спасибо за доброту и отзывчивость. Если захотите отдохнуть в этом отеле не забудьте взять с собой для Ксюши буханочку чёрного хлеба и колбаски полукопчёной, она скучает по ним. В Турции таких деликатесов нет. Мне, жене и взрослому сыну отдых очень понравился, до сих пор вспоминаем с удовольствием. Хорошо было бы конечно больше мясной пищи и фруктов вкусных.
Wyglą da na to, ż e nie planowali wyjazdu do Turcji na wrześ niowe wakacje. Ceny wycieczek gwał townie wzrosł y do wrześ nia. Ale najwyraź niej los potoczył się po swojemu. Zainteresowany ofertą do hotelu "WILLA FLOWER BOUTIQUE 3*". Wcześ niej odpoczywaliś my kilka razy w niedrogich 5* hotelach w Alanyi. W przystę pnej cenie wycieczka kosztował a 72 tysią ce rubli dla 3 osó b dorosł ych, na 7 nocy z Petersburga. Opinie są bardzo dobre zaró wno na plaż y, jak i na jedzeniu, a takż e na miejscu pobytu i na samym hotelu, peł ne informacje. Ogó lnie byli kuszeni i zdecydowali, ż e jeś li coś pó jdzie nie tak, moż esz wytrzymać.7 nocy, najważ niejsze jest morze i sł oń ce i nie ż ał ował em.
Linia lotnicza „Northern Wind” wystartował a z Sankt Petersburga 01.09. 18 o 11:55 i przyleciał a tym samym czarterem 08.09. 18 o 17:25 nawet 15 minut wcześ niej. Już dwa razy lataliś my tą linią lotniczą i za każ dym razem lot nie był opó ź niony, nie tak jak w przypadku innych. Transfer jak zwykle "Pegas-Touristik" wygodnym autobusem został dostarczony do Kemer, Camyuva do hotelu okoł o godziny 19:00. W recepcji powitał a nas mił a dziewczyna Ksenia, któ ra mó wi po rosyjsku, i przydzielił a nam pokó j 309. Wł aś nie mieliś my czas na obiad, któ ry zaczynał się o 19:30. Kiedy osiedliliś my się w pokoju, zjedliś my kolację , zrobił o się ciemno i nadal poszliś my na zwiedzanie okolicy. Poszli nad morze, jak wydawał o się ż onie przez dł ugi czas, i zaczę ł a się denerwować . Rano po ś niadaniu obliczył em odległ oś ć w krokach, był o to okoł o 750 metró w, a moja ż ona już polubił a drogę . Jedna trzecia drogi przebiega w pobliż u rzeki z brzegami uszlachetnionymi betonowymi pł ytami z obsadzonymi oleandrami. W rzece ż yje wiele ryb ró ż nej wielkoś ci, ż yją ż ó ł wie, pł ywają kaczki. Rzeka nie jest daleko od plaż y i jest most, z któ rego widać duż e stada ryb, chowają ce się ż ó ł wie, są wę ż e wodne, rzeka jest czysta i nazwał bym ją "Ż ó ł wiami". Morze jest bardzo ciepł e i czyste 29 stopni, był o wystarczają co duż o leż akó w z materacami i grzybami dla cienia. To prawda, ż e przyjechaliś my rano po ś niadaniu, a ci, któ rzy lubią spać i przyszli po godzinie 10, musieli zajrzeć . Zwł aszcza ze wzglę du na chamskich ludzi, któ rzy zaję li leż aki swoimi rę cznikami i albo spó ź nili się , albo nie przyszli. Panie, któ re uwielbiają palić , siedzą c na leż akach, też miał y spore kł opoty, a ich niedopał ki leż ał y wkoł o, mę ż czyź ni jakby nie ł apali, odeszli na bok. Na plaż y ś mieci do wyrzucenia nie widział em, piaszczyste, bardzo mał e kamyki, ale na linii wejś cia do morza są duż e kamyki i dalej na gł ę bokoś ć wskazane jest wejś cie w butach do pł ywania. Rozrywka w pobliż u "Sporty wodne": spadochron, banan, sernik, siatkó wka....
Sam hotel jest mał y, ma tylko 30 pokoi i nie był o wielu urlopowiczó w. Kupiliś my sejf od Xeni za 1 USD dziennie, a WI-FI ró wnież za 1 USD dziennie. Internet był dobry na 3 pię trze. W pokoju nie był o wody, ale poszliś my do pobliskiego sklepu i kupiliś my 5 litrową butelkę . Klimatyzator dział ał poprawnie, ale trochę gł oś no, musiał em go zostawić na noc, ponieważ był o gorą co w dzień.32-37, w nocy 28-30 stopni. Toaleta nie miał a panelu z przyciskiem spł ukują cym, tylko plastikową ś rubkę , któ rą trzeba był o wcisną ć . Być moż e w pokoju przed nami byli goś cie, któ rzy zł amali panel. Nie był o problemu z wodą pod prysznicem, był a zaró wno ciepł a jak i zimna woda. Dostarczono ró wnież ż el, mydł o i szampon, ale pokó j jest sprzą tany co trzy dni i nie dostaliś my nowego ż elu i szamponu, ponieważ mieliś my wł asny.
Jedzenie był o pyszne, dzię ki chł opakom, kucharze ugotowali doskonale, zwł aszcza warzywa. Był o kilka dań mię snych i gł ó wnie kurczaka i indyka, ale to nie jest hotel 5*. Ciasta nie był y traktowane, a owoce niezbyt dobre. Oferowano zielone jabł ka, niezbyt smaczne gruszki i ś liwki. Nie był o z nami nic wię cej. Bar nalewał wino, piwo, sprite, nic innego nie brał em. Darmowe lokalne napoje. Barman nalewał czerwone wino i piwo z butelek, któ re odkorkował przede mną , wię c nie moż na powiedzieć , ż e był o rozcień czone, jak napisano w recenzji. Ale w sklepie kupiliś my bardzo smaczne melony, brzoskwinie, figi, winogrona, arbuzy, granaty, pomarań cze. Bar przy basenie nie dział ał , a kilka osó b odpoczywał o przy basenie dla maksymalnie dwó ch lub trzech par. Cisza wieczorami iw nocy, nikt się nie bawił , nie krzyczał , muzyka nie draż nił a mó zgó w, po prostu to, czego potrzebujemy na spokojne i relaksują ce wakacje.
Obsł uga hotelu jest przyjazna i pomocna, z przyjemnoś cią komunikowaliś my się ze wszystkimi, zaró wno z administratorem, jak iz obsł ugą . Dzię kuję za ż yczliwoś ć i hojnoś ć . Jeś li chcesz odpoczą ć w tym hotelu, nie zapomnij wzią ć bochenka czarnego chleba i na wpó ł wę dzonych kieł basek dla Ksyushy, za nimi tę skni. W Turcji nie ma takich przysmakó w. Mnie, mojej ż onie i dorosł emu synowi bardzo podobał a się reszta, do dziś z przyjemnoś cią ją wspominamy. Przydał oby się oczywiś cie wię cej potraw mię snych i smacznych owocó w.