Bardziej prawdopodobne, że nie niż tak

Pisemny: 2 wrzesień 2010
Czas podróży: 18 — 25 sierpień 2010
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 3.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 3.0
Odpoczywaliś my w hotelu w dniach 18-26 sierpnia 2010 (! ! i to nam wystarczył o! ! ). Nie podobał mi się hotel. Tym, któ rzy wybierają się do Turcji po raz pierwszy, nie radzę psuć cał ego wraż enia tego wspaniał ego kraju, ale dla tych, któ rzy wyjeż dż ają na wakacje z firmą i wolą aktywny, a nie „leniwy” wypoczynek, Millennium Palace moż e ró wnież być brane pod uwagę . Zacznijmy od rozliczenia. Osiedlili się bardzo szybko, przyjechaliś my, od razu mieliś my spotkanie informacyjne z przewodnikiem, wypeł niliś my ankiety i od razu bez problemu się zadomowiliś my, podobał nam się pierwszy pokó j z widokiem na basen. Na pierwszy rzut oka wszystko w pokojach jest schludne, czyste, ale po bliż szym zapoznaniu się z pokojem, w niektó rych kapach znaleziono bardzo brudne zasł ony (patrz nasz pokó j był zalany) i niezbyt czystą , chociaż wypraną poś ciel. No dobrze, NIE KŁ OP SIĘ )). Okazał o się też , ż e w pokoju nie ma minibaru (pó ź niej poprosiliś my o to i przynieś li do nas) a w telewizji są tylko 4 kanał y, z któ rych 3 mocno syczą . Zwró ciliś my się do recepcji, przynieś liś my wię kszy telewizor, ale niestety był tylko jeden kanał w ogó le, pierwszy, ale poszł o DOBRZE)). No dobrze, nie przyszliś my oglą dać telewizji)). Sprzą tanie pokoju polegał o na tym, ż e poś cielili ł ó ż ka i starannie zł oż yli rę czniki. Ani jedno, ani drugie nie zmienił o się dla reszty ani razu.
Teren hotelu jest niewielki. Tylna czę ś ć nazywana jest „ogrodem”, ale w niektó rych miejscach zamiast trawy jest jakiś brudny, postrzę piony zielony dywan. Ci, któ rzy zabierają numery w gó ry i do tego ogrodu, to w nocy sł ychać modlitwę , bo. tuż za hotelem znajduje się meczet i ś piewa tam muł ł a. Tuż za hotelem znajduje się opuszczony budynek z wybitymi oknami. Sam hotel poł oż ony jest przy autostradzie Antalya-Kemer, w bezpoś rednim są siedztwie nie ma ż adnej cywilizacji.
Plaż a jest bardzo mał a, są trzy rzę dy leż akó w, dno jest bardzo kamieniste, moż na skakać z pomostu i nie dotykać ś liskich kamieni lub po prostu pł ywać w klapkach lub specjalnych kapciach. Nie podobał o mi się chodzenie po kamieniach, bolał o, ale ktoś spokojnie wszedł i popł yną ł nie zwracają c na nie uwagi. Na plaż y oferowane są napoje: zagę szczony sok i woda.

Basen był czyszczony podczas animacji, gł upio wlewają c tam wybielacz (któ ry roznosił ostry zapach). Pod koniec wakacji już w nim nie pł ywaliś my, ponieważ woda był a mę tna. Sami opiekunowie ką pali się w basenie (Ahmed jest wł aś cicielem sklepu z futrami w hotelu), ś piewają c swoje pieś ni ludowe - niezbyt przyjemne.
Animacja jest normalna, ale niestety innego w Turcji nie widział em. Był em 2 razy i 2 razy w ró ż nych hotelach z woli losu, miał em tego samego animatora Ramadanu. Ś wietny chł opak, stara się zabawiać ludzi najlepiej jak potrafi. W tym pomaga mu dziewczyna, ró wnież animatorka Ś wiatł a i brat (pracuje jako kucharz lub cukiernik) Tufan (jeś li się nie mylę ). Sveta opiekuje się ró wnież dzieć mi, prowadzi mini-dyskotekę i kilka razy w cią gu dnia maluje im twarze. Gdy dostaliś my pokaz ognia, odbył y się tań ce ludowe i fajerwerki. Po animacji odbywa się rodzaj dyskoteki, tutaj na ulicy, kto chce, zabierany jest do Kemer do klubu Inferno (15 USD). Generalnie animacja jest tego samego typu, konkursy identyczne, ale PRAWDOPODOBNIE tak jest wszę dzie. Jeszcze raz powtarzam, ż e nie udał o mi się zobaczyć kolejnej animacji w Turcji.
Teraz o ż ywieniu. Byliś my ź le nakarmieni. Nie był o wyboru. Dali makaron, ziemniaki i ryż pł ywają cy w WODZIE, a potem nie od razu, wybó r był minimalny. Mię so był o 2 razy grillowanym kurczakiem, 2 razy rybą i znowu nie był o wyboru. Wcią ż duszone warzywa, gdzie czasem trafiał y się kawał ki kurczaka. Na ś niadanie niezmiennie JEDEN naleś niki (PYSZNE), 2 razy na prawdę smaż one jajka. Sał atki w hotelu to 1. Pomidory w plastrach; 2. Plastry pomidora; 3. Ogó rki w kó ł ko; 4. Plastry ogó rka; 5. Po prostu rozdrobniona kapusta; 6. Buraki tylko w kawał kach; i tam jeszcze coś zakrę conego, z makaronem, też wszelakie zielsko. Zasadniczo WSZYSTKO. Zaskoczony i rozczarowany cał kowitym brakiem owocó w. Nie, oczywiś cie są pokrojone jabł ka i pomarań cze na 4 czę ś ci, ale to WSZYSTKO! Kolejne 2 dni to arbuz, 2 dni winogrona. Ogó lnie rzecz biorą c, ekscesy w postaci na przykł ad brzoskwiń na pewno nie czekają )). Na deser kilka odmian lokalnych ciastek z galaretką na bazie ryż u i jeszcze coś sł odko-sł odkiego w miodzie.
Drinki. Wszystko zawsze się koń czył o. Piliś my nasz bezcł owy lub kupowaliś my w sklepie, dotyczy to nie tylko alkoholu, ale takż e kawy. Na obiad i kolację osobiś cie przynosiliś my sok kupiony w sklepie lub piliś my wodę . W jadalni podczas posił kó w podawana jest herbata, zagę szczone soki i woda. Wybó r nie jest wielki. Z alkoholem generalnie jest strasznie, po 9 jeden drink w jednej rę ce, a jeś li barman widzi, ż e to nie pierwszy raz, ż e nadchodzą , pró buje obsł uż yć w BARDZO OSTATNIEJ KOLEJ, kiedy KAŻ DY już wyszedł z baru. O godzinie 10 ś wiatł o w barze gaś nie - wszystko jest pł atne. Piwo był o tylko kilka razy, reszta dni "skoń czył a się ".

Chociaż , wiecie, już za tym tę sknię … Odpoczynek jest po to, ż eby odpoczą ć , oderwać się od ś wiata zewnę trznego i po prostu cieszyć się morzem i sł oń cem. Swoje „prosy” moż na dostać ze wszystkiego, na przykł ad spotkaliś my dobrych ludzi w Pał acu Tysią clecia, jeź dziliś my po Kemerze na jachcie, poszliś my na masaż , opalaliś my się , odpoczywaliś my, spacerowaliś my, na chwilę zapomnieliś my o naszych zmartwieniach. W ż aden sposó b nie naraż am cię na hotel, po prostu stwierdzam fakty, poró wnują c „czwó rkę ” z „pią tką ”, gdzie reszta był a wcześ niej. Moż e to nie jest poprawne. Każ dy odpoczywa sam, wycieczka do Tysią clecia i tak bę dzie lepsza niż siedzenie w dusznym mieś cie. W zasadzie miał em przyjemnoś ć z wyjazdu - i to jest NAJBARDZIEJ GÓ WNA. I, drogie dziewczyny, Turcy nie postrzegają was jako pię knej kobiety, OSOBY, chcą od was tylko seksu i ż adnego poważ nego zwią zku. Nie należ y się z nimi zgadzać na chodzenie gdziekolwiek, krę cą się w klubach przed nimi, czasami są bardzo wś ciekł e: uś miechają się w oczy, a za oczami robią grymasy i nikt nie wie, jaki „romans uzdrowiskowy” wymyś lił eś okaż e się dla ciebie. Nie mó wię tego z wł asnego doś wiadczenia – obserwował em z boku. To niezbyt przyjemny widok, kiedy Turek cał y wieczó r ś ciskał w klubie Rosjankę , przytulał ją , cał ował , a w drodze do domu pokazał swoim ludziom, jaka jest okropna, naiwna i ś miał się z niej. Turcy są bardzo czarują cy, ale przede wszystkim trzeba szanować siebie.
Wszystkie tylko najprzyjemniejsze wraż enia i elegancka, ró wnomierna opalenizna)).. .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał