Okropny hotel?

Pisemny: 17 sierpień 2018
Czas podróży: 7 — 14 sierpień 2018
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 9.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Trafiony przez , , fortune , , od touroperatora tui. specjalnie z mał ymi literami. Powiedzieli dokł adnie Kemer i dokł adnie 4 gwiazdki. Od Kemer jest okoł o 20 km. Wioska Belbedi czy coś takiego. 4 gwiazdki w ż aden sposó b nie przycią gają . Po odprawie dotarliś my okoł o 5 rano, osiedliliś my się na 14-15 godzin. Jak tylko wysiedliś my z autobusu, stał o się jasne, jaki to hotel, ś mieci i brud w pobliż u oraz smró d, przez cał y pobyt w hotelu nawet nie pró bowali sprzą tać jego pobliskiego terytorium, znajduje się na Autostrada. Do morza daleko, trzecia linia to chyba jechać autostradą , przez sygnalizację ś wietlną , któ ra nie zawsze pokazuje zieleń dla pieszych, chociaż samochody są na czerwono, w ogó le podbiegł y. Plaż a, jeś li moż na to tak nazwać , jest taka sama jak hotel. Leż aki, poł owa z nich zepsuta, materace straszne, podarte, brudne, zamiast parasoli zardzewiał e stojaki z rozcią gliwymi markizami, nie ma baru, tylko chł odnica wody. Dalej morze, zachó d sł oń ca straszny, duż y bruk, brak pontonu. Nie był o tu nawet jakiejś zieleni i palm. Jest też wą ski i pod markizą nie ma wystarczają co duż o miejsc dla wszystkich. W pobliż u tych samych nudnych plaż . Pł ywanie tylko w krokodylach. Jedzenie w hotelu jest okropne, jedliś my tylko przez pierwsze dni, potem przerwaliś my. Z owocó w tylko arbuz jest stale, kiedyś jabł ka. Mię sa w ogó le nie był o, raz skrzydeł ka z kurczaka, kilka razy wą troba z sercem, potem ż oł ą dki wró ż ek i podroby z kurczaka. Nie był o nawet ryż u, za to ję czmień , na sł odycze to zawsze to samo, nigdy nie pró bował em czegoś podobnego do rumowej baba. Personel jest niegrzeczny, jakoś sprzą tają pokoje, nie zmieniają ł ó ż ka, ż ą dali rę cznikó w przy zameldowaniu, myś lę , ż e zbyteczne jest mó wienie, ż e nie był o ich na plaż y, kupiliś my poś ciel. Jeden basen, jeden bar, jedna zjeż dż alnia. Allee. Bar to zawsze kolejka, czę sto zamykana na 15 minut. Zawsze czegoś brakuje. W ogó le nie ma piwa. Naczynia są myte bardzo sł abo, czę sto nie ma widelcó w, kubkó w czy szklanek. Tylko kawa rozpuszczalna. Z apteczki tylko wata i jod, nawet woda utleniona. Kupiliś my piwo, wodę , jedliś my mię so w pobliskiej kawiarni, też okropne, ale był o mię so na porcje. Ryba w hotelu został a podana dwukrotnie, np. rodzaj ś ledzia na ogniu, ale jest w niej tyle mał ych koś ci, ż e nie moż na jej zjeś ć .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał