Началось все сложно — покупали в ТЕЗ-тур и в другой отель. А они перенесли на следующий год. Решили всё-равно полетим и купили тур в Анексе. Летели всю ночь, пересадка в Ростове. Приехали в 10-00, сразу дали номер и успели на завтрак. Хотели пойти купаться в море, но началась аквоаэробика с громкой музыкой и прямо перед нашими окнами, т. е. там был бассейн, бар и дискотека до 24-00! Интересно, кто придумал делать семейные номера рядом с такими местами? Кстати, матрас на двуспальной кровати был очень твёрдым. Ну, номер нам поменяли на старый корпус, №316.2-х комнатный, с двумя кондиционерами, с белыми стенами и скрипучими дверцами у шкафов. Но, это не самое страшное, а страшнее был запах септика. За 10 минут поняли, что исходит он из сливного отверстия с ванной, видимо проблема с обратным клапаном. Решилось просто — намочили туалетную бумагу, наложили на решетку и поставили сверху ведро для бумаги. На этом неприятности закончились.
Всем, кто едет с детьми или просто любит животных в этом отеле повезло, там живут спаниели — Беас и Раки, а ещё болонка Гучи у парней с водными развлекаловками. Заход в море нормальный только в левой части пляжа, коралки не нужны. На центральной части начинаются камни и их размер сильно увеличивается в правой части пляжа. Свой пирс совсем низкий, для ныряния не подходит. С маской и трубкой очень интересно — много красивых камней и рыб. Плавали на соседние пляжи, общались с рыбаками на пирсе Сумела Гарден. Ещё советую подняться в горы, там много троп, но аккуратней, есть хижины местных «отшельников». Одного из них мы увидели ходящим по двору «поместья» в чём мать родила. Это первая тропа влево от перекрёстка со светофором.
Еда хорошая, всем хватало. Завтрак стандартный — оливки, сыры, йогурты с вареньем, омлеты, варёные яйца, сандвичи. На обед и ужин много тушеных овощей, булгур, суп, говядина в разных вариантах, рыба, курица, индейка, кебаб, вок-лапша, морепродукты, десерты, мороженное, чай, кофе, гёзлиме на перекусы. Все блюда находятся за стеклом, ты на русско-английском тыкаешь пальцем, пытаешься объяснить, что тебе и сколько надо. Столики стоят на улице, при ярком солнце жарко и ветром салфетки сдувает. Мы на улице только завтракали, т. к. приходили на завтрак одними из первых и курящих за столами ещё не было. Обедали и ужинали в зале для некурящих.
Вообще, для людей, которые не курят, это большая проблема, т. к. от запаха укрыться негде, приходилось менять места на пляже. Есть два бассейна и два бара. Наливают там невкусное пиво, кислое вино, ракию, джин, водку, виски (он же ром), газировку. Делают из всего этого коктейли с мятой и лимоном. Территория немного запущенная, всегда думаю, что если руки приложить, то за неделю можно конфетку сделать.
На пляже установлены зонтики, но тени от них мало и приходится постоянно двигать лежаки. Матрасов на лежаках нет и пляжных полотенец то-же, пришлось купить в магазине напротив. В номере застилали кровати, меняли полотенца, добавляли моющие, но пол мыли всего пару раз.
Про анимацию ничего сказать не могу, мы на неё не ходили. Мы хотели отдохнуть от работы и поплавать в море.
Wszystko zaczę ł o się trudne - kupili w TEZ-tour iw innym hotelu. Przenieś li to na przyszł y rok. Mimo wszystko postanowiliś my polecieć i wykupiliś my wycieczkę w Anex. Lecieliś my cał ą noc, przesiadają c się w Rostowie. Przyjechaliś my o 10-00, od razu daliś my pokó j i mieliś my czas na ś niadanie. Chcieliś my popł ywać w morzu, ale aqua aerobik zaczą ł się przy gł oś nej muzyce i tuż przed naszymi oknami, czyli m. in. był basen, bar i dyskoteka do godziny 2.00! Zastanawiam się , kto wpadł na pomysł zrobienia pokoi rodzinnych w pobliż u takich miejsc? Nawiasem mó wią c, materac na podwó jnym ł ó ż ku był bardzo twardy. Otó ż pokó j został zamieniony na stary budynek nr 316.2-pokojowy, z dwoma klimatyzatorami, z biał ymi ś cianami i skrzypią cymi drzwiami przy szafkach. Ale to nie jest najgorsze, ale zapach szamba był gorszy. Po 10 minutach zorientowaliś my się , ż e dochodzi z otworu spustowego z wanną , podobno problem z zaworem zwrotnym. Postanowiono po prostu - zwilż amy papier toaletowy, kł adziemy go na ruszcie, a na wierzch kł adziemy papierowe wiaderko. To był koniec kł opotó w.
Każ dy, kto podró ż uje z dzieć mi lub po prostu kocha zwierzę ta, ma szczę ś cie w tym hotelu, mieszkają tam spaniele - Beas i Raki, a takż e Guchi-lapdog Gucci od chł opakó w z rozrywką wodną . Wejś cie do morza jest normalne tylko po lewej stronie plaż y, korale nie są potrzebne. Kamienie zaczynają się w centralnej czę ś ci, a ich wielkoś ć znacznie wzrasta w prawej czę ś ci plaż y. Jej molo jest bardzo niskie, nie nadaje się do nurkowania. Snorkeling jest bardzo ciekawy - duż o pię knych kamieni i ryb. Popł ynę liś my na są siednie plaż e, rozmawialiś my z rybakami na molo w Ogrodzie Sumela. Radzę też wspinać się po gó rach, jest wiele ś cież ek, ale uważ ajcie, są chaty lokalnych „pustelnikó w”. Widzieliś my jednego z nich spacerują cego po dziedziń cu „posiadł oś ci”, w któ rej urodził a jego matka. To pierwsza ś cież ka na lewo od skrzyż owania z sygnalizacją ś wietlną .
Jedzenie jest dobre, wystarczy dla wszystkich. Ś niadania standardowe - oliwki, sery, jogurty z dż emem, omlety, jajka na twardo, kanapki. Na obiad i kolację duż o duszonych warzyw, kaszy bulgur, zupy, woł owiny w ró ż nych wersjach, ryb, kurczaka, indyka, kebaba, makaronu z woka, owocó w morza, deseró w, lodó w, herbaty, kawy, gozlime na przeką ski. Wszystkie naczynia są za szkł em, szturchasz palcem po rosyjsku-angielskim, pró bują c wyjaś nić , czego potrzebujesz i ile potrzebujesz. Stoł y stoją na ulicy, w jasnym sł oń cu jest gorą co, a z serwetek wieje wiatr. Ś niadanie jedliś my tylko na ulicy, ponieważ byliś my jednymi z pierwszych, któ rzy przyszli na ś niadanie, a przy stolikach jeszcze nie był o palaczy. Obiad i kolacja w sali dla niepalą cych.
Generalnie dla osó b niepalą cych jest to spory problem, bo nie ma się gdzie schować przed zapachem, musieli zamienić się miejscami na plaż y. Istnieją dwa baseny i dwa bary. Lał o tam bezsmakowe piwo, kwaś ne wino, brandy, gin, wó dka, whisky (aka rum), napoje gazowane. Z tego wszystkiego robią koktajle z mię tą i cytryną . Terytorium jest trochę zaniedbane, zawsze myś lę , ż e jeś li poł oż ysz na nim rę ce, moż esz zrobić cukierki w tydzień .
Na plaż y są parasole, ale nie ma z nich cienia i trzeba cią gle przesuwać leż aki. Na leż akach nie ma materacy i rę cznikó w plaż owych, te same musiał em kupić w sklepie naprzeciwko. Ł ó ż ka był y ś cielone w pokoju, zmieniano rę czniki, dodawano detergenty, ale podł ogę myto tylko kilka razy.
Nie mogę nic powiedzieć o animacji, nie poszliś my do niej. Chcieliś my odpoczą ć od pracy i popł ywać w morzu.