Ездили с мужем (мне 26, мужу 31) в сентябре 2007 г. Устали от шума Москвы, хотелось тишины и зелени. Что искали - получили. Небольшая, но уютная зеленая территория, хвойные деревья, хороший воздух. В отеле 2 корпуса - основной находится рядом с бассейном, там вся развлекуха с утра до вечера, но нам повезло (за 20 баксов), мы попали в дополнительный корпус, что-то наподобие Гарден Виллы - 2-эт. здание, 16 номеров (если не ошибаюсь), стоит немного поодаль, там значительно тише и днем, и ночью. Туристы - русские (99%) и французы (кстати, престарелые, а то кто-то писал, что престарелых иностранцев там нет, очень даже есть, но милые интеллигентные французские бабульки и дедульки). Да, номера требуют ремонта, но мы на этом не заморачивались, т. к. в номера приходили только спать и иногда посидеть в тишине на балконе, пока там народ "тусит" на не-ахти-какой-анимации. (Днем развлекали нормально - аквааэробика, дартс и др. )
Повар действительно неплохо готовил, во всяком случае лучше, чем в соседнем "Каплане" (5 звезд), но от яиц на завтрак и курицы на обед и ужин (каждый день! ! ! ) я думала, под конец отдыха закукарекаю. Кто там где рыбу увидел, не знаю. Мы даже мясо там видели всего один раз. Но голодными не были, и на том спасибо. Отдельно хочу поблагодарить повара за пончики в кокосовой стружке - супер! И выразить фи по поводу их кислых салатов и отстойной колбасы (впрочем, большинство отелей в Турции этим грешат). Про напитки писать не буду, лучше в поселок сходить купить фреш (на 6 баксов 1.5 литровая бутылка апельсинового фреша) и запастись алкоголем из Duty Free. Большой минус - грязная посуда. Приходилось бегать в туалет тарелки домывать, прежде чем еду на них положить. На официантов жаловаться не могу, работали отлично, очень внимательные, вежливые (может потому что я молодая симпатичная блондинка? ).
Пляж мне не понравился - острые камни при входе в воду, с ребенком там точно делать нечего. Бассейн так себе. Напитки из бара брать на пляж нельзя, но если договориться с барменом, нальет вам колу в вашу бутылку. В общем и целом считаю, что отдохнули нормально. Нас устроило. Да, я потом год не могла есть курицу : -) но это мелочи, воспоминания остались приятные. Спасибо отелю, персоналу и повару.
Pojechał am z mę ż em (mam 26 lat, mó j mą ż.31) we wrześ niu 2007 roku. Zmę czona hał asem Moskwy, chciał am ciszy i zieleni. Masz to, czego szukał eś . Mał y, ale przytulny teren zielony, drzewa iglaste, dobre powietrze. Hotel ma 2 budynki - gł ó wny znajduje się przy basenie, jest cał a zabawa od rana do wieczora, ale nam się poszczę ś cił o (za 20 dolcó w), trafiliś my do dodatkowego budynku, coś takiego jak Garden Villa - 2- pię tro. budynek, 16 pokoi (o ile się nie mylę ), stoi trochę dalej, jest tam duż o ciszej zaró wno w dzień jak iw nocy. Turyś ci to Rosjanie (99%) i Francuzi (swoją drogą starsi, inaczej ktoś napisał , ż e tam nie ma starszych cudzoziemcó w, jest bardzo duż o, ale są ś liczne, inteligentne francuskie babcie i dziadki). Tak, pokoje wymagają remontu, ale nie zawracaliś my sobie tym gł owy, bo. przychodzili do pokoi tylko spać , a czasem siadali w milczeniu na balkonie, podczas gdy ludzie „przesiadywali” tam na niezbyt gorą cej-co-animacji. (W cią gu dnia bawili się normalnie - aqua aerobik, rzutki itp. )
Szef kuchni naprawdę dobrze ugotował , przynajmniej lepiej niż w są siednim "Kaplanie" (5 gwiazdek), ale z jajek na ś niadanie i kurczaka na obiad i kolację (codziennie!! ! ) myś lał am, ż e na koniec wypiję . Nie wiem, kto gdzie widział rybę . Tylko raz widzieliś my tam mię so. Ale nie byliś my gł odni i dzię ki za to. Osobno chcę podzię kować szefowi kuchni za pą czki w pł atkach kokosowych - super! I wyraź swoje kwaś ne sał atki i kiepską kieł basę (jednak wię kszoś ć hoteli w Turcji grzeszy tym). O napojach nie bę dę się rozpisywał , lepiej pojechać na wieś kupić ś wież e (za 6 dolcó w, 1.5 litrową butelkę ś wież ej pomarań czy) i zaopatrzyć się w alkohol z Duty Free. Duż y minus - brudne naczynia. Musiał em pobiec do toalety, ż eby umyć naczynia przed nał oż eniem na nie jedzenia. Na kelneró w nie mogę narzekać , dział ali idealnie, bardzo uważ ni, uprzejmi (moż e dlatego, ż e jestem mł odą ł adną blondynką ? ).
Nie podobał a mi się plaż a - ostre kamienie przy wejś ciu do wody, z dzieckiem na pewno nie ma nic wspó lnego. Basen jest taki sobie. Nie moż esz zabrać drinkó w z baru na plaż ę , ale jeś li zgodzisz się z barmanem, naleje ci colę do butelki. Ogó lnie uważ am, ż e dobrze wypoczę liś my. Byliś my zadowoleni. Tak, wtedy nie mogł am jeś ć kurczaka przez rok : -) ale to drobiazgi, wspomnienia pozostał y mił e. Podzię kowania dla hotelu, personelu i szefa kuchni.