Jak to? ! Pokó j jest stary, pachnie wilgocią , meble stare.... na obiad był o mię so, ale gł ó wne dodatki i mię so podawane są porcjami...Ż adnych sł odyczy, napoje gazowane nie są smaczne...Animacja jest sł aba. . .
Dodanie wię cej informacji o hotelu. Tydzień pó ź niej. Odpoczywamy od 13 lipca do 26 lipca. Przeniesiono nas do innego pokoju za 15 USD. Gdy tylko dali pienią dze, od razu znaleź li numer. Jest trochę lepiej, nie pachnie jak pleś ń . Na tym koń czył y się plusy. Brudna hydraulika, poplamiona poś ciel. Rę czniki i poś ciel był y zmieniane raz na dwa tygodnie i tylko dlatego, ż e stał em nad duszą sprzą taczki. Jedzenie jest obrzydliwe, monotonne, duszone warzywa, ryż , makaron. Prawie bez mię sa. A 20 lipca w hotelu doszł o do masowego zatrucia, wszyscy goś cie mieli gorą czkę , wymioty, biegunkę . Grzeszą na ulicznej chł odziarce wodą (pachnie zgnilizną ). Dzię ki Bogu piliś my tylko wodę butelkowaną ze sklepu z dzieckiem. Kilka osó b trafił o do szpitala, w tym kilkoro dzieci. Administracja hotelu nie przedstawia wynikó w badań wody z chł odni i analiz z kuchni. Wszystkie naczynia są zepsute i brudne. Przyjechał em tutaj z Intourist. Organizator wycieczki odmó wił nam zmiany hotelu i nie moż e nic zrobić z administracją tego hotelu. Gdyby był a okazja, wyjechali wcześ niej, inaczej musieliby przeż yć (a raczej przeż yć ). Teraz odmó wiliś my jedzenia w hotelu. Jedzenie i wodę kupujemy w supermarkecie, czasem idziemy do kawiarni.
A wię c: nikt specjalnie nie oczekiwał mojego przyjazdu, ponieważ pokó j nie był przygotowany - w toalecie cią gle pł ynę ł a woda, drzwi szafki był y zepsute, klimatyzacja i telewizor nie dział ał y, pokó j był brudny. Przybywają c do hotelu o 15:00 udał o mi się naprawdę zadomowić w nim o 19:00 - przez cał y ten czas eliminowali niespó jnoś ci, a chodził em po terenie gł odny (ponieważ nie zostawili mi lunchu - chociaż otrzymują dane dotyczą ce przyjazdu goś ci). Za ż ycia okazał o się , ż e gniazdko był o kró tkotrwał e - musiał em je ponownie wyją ć , ż eby się nie zapalił o, drzwi na balkon się nie zamykał y, cią gle straszy zapach wilgoci (ale mó wili, ż e tam był a pleś ń w pokojach na 1 pię trze, a nawet biegał y karaluchy! ), Kabina prysznicowa jest mał a - myją c się , cią gle dotykasz ś cian, co jest nieprzyjemne, konewka nie jest zamocowana i trzeba był o trzymać w rę kach nie był o też pó ł ki na ż el pod prysznic, chociaż nawet nie był o rozdane, ciś nienie wody był o sł abe, ale woda nie był a zakrę cona. Ale zgasili ś wiatł o - nie na dł ugo, ale był o to nieprzyjemne. Brak rę cznikó w plaż owych, ale był a suszarka do wł osó w! Sł yszał em od goś ci, ż e poduszek dla kogoś nie starczy, chociaż w moim pokoju był y aż.3 (nie wiem dlaczego), wifi jest tylko w recepcji - a to już XXI wiek! Ale w pokoju był telefon, ale nie był o jasne, jak zadzwonić , ponieważ nie był o ż adnych przypomnień . I ogó lnie - nie prowadzą ż adnych ewidencji noclegó w goś ci, wszystko jest z pamię ci pracownikó w - musieli kilkakrotnie wypowiadać swoją "Listę ż yczeń ". Jeś li chodzi o jedzenie - monotonne, nie był o mię sa, sł odyczy też , z owocó w - tylko arbuz. Pierwszego dnia wzią ł em liś cie sał aty - i wszystkie był y w bł ocie ! ! Powiedział em szefowi kuchni, ż e nigdy wię cej nie widział em tej sał atki. Naczynia był y brudne (nawet nie chcę się zastanawiać , w jakich warunkach wszystko jest przygotowywane). Napoje sł odkie i piwo był y swobodnie dostę pne, co skoń czył o się do wieczora, wina w ogó le nie radzę pić , woda smakuje jak z kranu. Baseny był y czyste! Zjeż dż alnia dział a (ale na czas), leż aki są w 50% poł amane i zgniecione. Animacja - moż na powiedzieć , ż e wcale nie był a! Teren hotelu jest duż y, pię kny, ale wszę dzie brudny, a podł ogi są baaardzo ś liskie - wielu upadł o. Wieczorami pojawiają się „miejscowi” i trzymają się goś ci, upijają się i zachowują bardzo bezczelnie. Do morza jest 5 minut spacerem, ale trudno do niego nie wejś ć - duż e i ostre kamienie - nogi moż na poł amać . To, co bardzo mi się podobał o, to osobna ł aź nia turecka - cał kowity relaks! Wysoce zalecane.
W rezultacie, jeś li jesteś gotowy na niskie warunki sanitarne, kiepskie jedzenie i brak animacji - przyjedź do Beltur.
A moż e wszystko się uł oż y, jeś li wł aś ciciele hotelu otworzą oczy i moja recenzja zrani ich mę ską turecką dumę .
Być moż e dzię ki pienią dzom, któ re zainwestował em w paszport po przybyciu do hotelu, zamieszkaliś my w jedynym mieszkaniu nadają cym się do zamieszkania. Ale nawet tam toaleta przeciekał a, zadzwonił em do mechanika, przyszedł , przekrę cił coś , dzień nie pł yną ł , a potem przez 11 dni pł yną ł tak, ż e cał a podł oga w ł azience był a zawsze zalana wodą i fale się rozproszył y kiedy ktoś wejdzie. W recepcji kilka osó b nieustannie oblega Omara z proś bami o zmianę pokoju. Kiedy poszedł em porozmawiać o przeciekają cej toalecie, był o jeszcze 3, któ rzy powiedzieli, ż e przeciekają . W innych budynkach pleś ń na suficie, brudna poś ciel, owady, wilgoć , zgnił e drzwi, zapach.
Teren hotelu jest zielony. wszystko w drzewach owocowych, bardzo pię kne. Wraż enie psuje jednak uporczywy zapach kanalizacji z są siedniego hotelu Selcukhan, któ ry szczegó lnie nasila się w jadalni (bon appetit dla wszystkich, zwł aszcza tych, któ rzy siedzą bliż ej są siedniego hotelu).
Morze jest czyste i blisko. Jak na razie pogoda jest dobra. Baseny są czyste, ż adnych skarg. Ale nie moż na wyjś ć w morze bez butó w - kamieni wielkoś ci gł owy. Rę czniki plaż owe nie są wydawane (po raz pierwszy od 20 lat podró ż y spotkał em się z tym). Parasole są mał e, 12 sztuk, przy maksymalnym obł oż eniu hotelu 800 osó b. Leż aki są stare, zepsute, materace ró ż ne, odrapane. 600 metró w = dzika plaż a. Bardzo pię kne, dobre wejś cie do morza. Ale nie ma gdzie i na czym leż eć (bez cienia i leż akó w). Wystarczy raz zrobić zdję cie i popł ywać.
Prawie nie ma jedzenia. Nadal jestem w szoku. Zawsze chodził em do 4-5 gwiazdek, ten hotel jest ró wnież jak 4 gwiazdki. Danie gorą ce to jedna przystawka (ryż lub makaron) i „danie gł ó wne” - mię so sojowe lub kurczak, a kurczak nie jest filetem, ale nie jest jasne, co to są ż eberka czy podroby. Smak "kurczaka" jest bardzo dziwny - ż aby lub jakiegoś szczura. Spró bował em tego raz i nigdy wię cej go nie wzią ł em. I warzywa. Ogó rki, pomidory i bakł aż any w ró ż nych kombinacjach.
Kiedyś był a smaż ona mał a rybka, któ rą zwykle kupuję moim kotom. Oczywiś cie nikt nie zaczą ł go jeś ć , w wyniku czego dostał y go koty, któ rych jest bardzo duż o. Wcale mi to nie przeszkadzał o, bo bardzo kocham koty.
Rano nie ma nic - zakupy kupiliś my w sklepie. Ż adnych pł atkó w ś niadaniowych, naleś nikó w, tostó w, jajecznicy, jogurtó w (!!! ), nic. Nawet masł o do smarowania chleba. Nie ma buł ek, z któ rych sł yną tureckie i egipskie hotele. Zawsze był y ich megatony! Jest tylko kilka bochenkó w. Nie ma tostera do opiekania.
Bar. Oddzielny szok. Zgodnie z reguł ą i zgodnie z opisem „all inclusive” to napoje lekkie i alkohole produkcji lokalnej.
Zazwyczaj w Turcji to herbata-kawa-soki z paczek-cola-fanta-sprite i lokalny rum, wó dka, gin, whisky. W tym hotelu nie ma alkoholu, z wyją tkiem lokalnego piwa! ! ! W ogó le nic! Nawet za pienią dze. Barman stoi w barze, a za nim sto pustych butelek po kosmetykach.
Nie pyta nawet, co dla ciebie nalać - i tak jasne jest, ż e piwo. Maksymalnie - 2 szklanki w jednej rę ce. Z opakowań nie ma sokó w. W ogó le nie ma sokó w. Jest maszyna, w któ rej suchy proszek chemiczny o ró ż nych smakach i kolorach oraz woda. To się nazywa maszyna do sokó w. Podchodzisz, naciskasz przycisk, któ rego Jupi musisz wymieszać , a maszyna miesza i nalewa. Herbata i kawa są tylko instant, a maszyna dział a tylko w godzinach karmienia. Gorą ce napoje należ y wlewać do mał ych jednorazowych szklanek – nie ma kubkó w (! ). Dlatego osoby przyzwyczajone do picia herbaty i kawy z duż ych kubkó w wlewają je do misek na zupę , nad któ rymi jest napisane przez administrację hotelu - proszę nie uż ywać do herbaty i kawy. A co robią ludzie, gdy nie ma filiż anek? Daj kubki i nikt nie wleje do misek zupy. Nawiasem mó wią c, na plaż y nie ma baru. wię c zapomnij o koktajlach na leż akach nad morzem. Podobno, jako niepotrzebne, nie umieś cili tego.
wcią ż nie ma co nalewać , a zebranie kolejnych stu pustych butelek do dekoracji „baru” jest zbyt drogie i nudne.
Wyszliś my z hotelu o pierwszej w nocy, wię c dzień wcześ niej zamó wiliś my w recepcji pudeł ka na lunch. W nocy przyszli - siedzi zaspany Turkmen lub ktoś , kto nie rozumie sł owa po rosyjsku. Mó wię pudeł ka na lunch. Krę ci gł ową i rozkł ada ramiona. Wskazuje palcem na kartkę papieru, na któ rej nie ma o nas wzmianki. Odwró cił em mu prześ cieradł o i pokazał em mu, oto nasze zamó wienie. Znowu potrzą sną ł gł ową , odwró cił się do koń ca i wskazał na inne nazwiska. Có ż , nie bij go. Wię c wyjechał em z gł odnym dzieckiem.
Ogó lnie taka wycieczka jest odpowiednia tylko dla osó b, któ re za wszelką cenę chcą dostać się nad ciepł e morze, bez wzglę du na wszystko. Ale tylko to powinno kosztować.2 razy taniej. Ponieważ.60 000 w 10 gł odnych dni jest niewiarygodne.
Odpoczynek w tym hotelu moż na tolerować tylko wtedy, gdy postrzega się go jako odpoczynek w pensjonacie „organó w ruchu” ze znanej sowieckiej tragikomedii „Mił oś ć i goł ę bie”.
Po prostu pozwó l im popijać torebkę tabletek na bó le gł owy i ciś nienie: codzienna dyskoteka do 24 nocy!
Grzmot wszę dzie!
Nie da się ukryć przed gł upim hukiem, to nie są wakacje dla starszych osó b!
Pomyś l dobrze.
Zasadniczo jest to znoś ne, nie cią gnie na 4, na 3 -
NIE RADZĘ ZGNIATAĆ WROGÓ W! ! ! !!
W OGÓ LE NIE UWAŻ AJ, JEŚ LI NIE CHCESZ PRZEWOZIĆ SWOICH DŁ UGO OCZEKIWANYCH WAKACJI I KOSZTÓ W. NIE POWTARZAJ bł ę dó w innych ludzi!
ZACHĘ CA 4 * I OCENA 5.6! 4 * - PRAWDOPODOBNIE Z POMOCĄ FOTOSKLEPU LUB ZAKUPIŁ EM LICENCJĘ NA Ś WIADCZENIE USŁ UG TURYSTYCZNYCH, KTÓ RĄ NALEŻ Y PILNIE ZDEJMOWAĆ.
W RZECZYWISTOŚ CI - CAŁ KOWITE OKOLICZNOŚ CI ANTYSANITARNE - KOTY, ZAPACH KOTEGO MOCZU WITA W POWIETRZU, LATA; WSZYSTKO JEST STARE, STRASZNE; Propozycja numeru rozliczeniowego nawią zują ca do schroniska „GODZINY ZSRR”; GDZIE WSZYSTKIE WYCIEKI I ZAPACH PLEŚ NI SĄ WŁ AŚ CIWE. Wszystkie drzemki (piwo, kawa, wino (któ re czasem) podaje się w jednorazowych 200 g taniego materiał u, któ rego nie trzymasz w rę kach. Zawsze tam, gdzie brud jest niesamowitym upał em i siadasz, bo jest pilny konsument.
TO NIE JEST HOTEL, ALE WSTYD DLA KRAJU I DUŻ Y MINUS DO WYCIECZKI OPERATORA „TEZ tour”, Ż E WSPÓ Ł PRACUJE Z TAKIM HOTELEM, MUSIAŁ EM ZWRÓ CIĆ „GORĄ CE” NA „GORĄ CE”.
A DRUGIEGO DNIA HORROR Zostaliś my przeniesieni do kolejnego 3* HOTELU, GDZIE WARUNKI I LECZENIE BYŁ O DUŻ O LEPSZE. CZY TO JEST W PORZĄ DKU? ? ?
DZIĘ KUJĘ TURYSTOM „TEZ tour” JEWGENII I OLI ZA POMOC W ROZWIĄ ZANIU TEGO Ż YWIENIA. TEŻ Z PRZEPISÓ W NA CIERPLIWOŚ Ć I LUDZKOŚ Ć .