Были в июле 2021 с детьми.
1. Приехали после 12, отправили обедать, а потом на море, сказали, что сейчас не готовы номера. Как оказалось, готовых по прошествии 4 часов так и не было. Потом сказали, что вообще нет свободных, дали какой-то старый номер в старом корпусе, с плесенью, торчащими проводами и отсутствием зеркал, какой-то большой коробкой, типа тумбы. Намекнули, что за 20 долларов завтра будет номер, не сегодня, хотя при бронировании подтвердили, что номера есть. На следующий день показали номера в новом корпусе и за деньги дали номер получше. Объяснили, что до этого были все заняты. Это всё ещё нечего, по сравнению с отсутствием нормального питания.
Читая отзывы, думали, что люди придираются, но по факту в первые дни вообще нечего не было. Например, на завтрак из овощей есть порезанные огурцы, а помидоров нет, немного листовые салаты порезанные, два вида оливки, два сыра мягкий и твёрдый. Три вида варенья и какое-то ужасное печенье и вафли, самые дешёвые . Йогуртов по утрам не было, иногда появлялся один, больше похож на кефир , в обед или на ужин. Причём, с овощами проблема, то есть салаты, нет порезанные огурцов и помидоров, то наоборот. Потом иногда бывало, что выкладывали все вместе, но редко. Оладьи были раз. Яйца сваренные в крутую, яичницы не было, только 2 раза, за все время. Раз в яичнице обжарили батон, крупно порезанный типа гренки, но очень толстые и практически без яйца. После этого хлеб вообще пропал, остались маленькие круглые булки запечатанные в целлофан. И так, до самого отъезда, хлеб не появился.
Когда приехали, видели, что люди ели хлеб с макаронами, спагетти или рисом, мяса не было вообще. Были 2 раза лапки куриные, иногда печень куриная и желудки порезанные кубиками вперемешку с небольшим количеством картофеля или кабачков. Рыбы не было никакой, мяса тоже. Мужики не наедались, догонялись хлебом. Иногда был булгур, раз прокисший, рис был иногда с маленьким количеством морковки или типа ризотто, чуть-чуть горошка и кукурузы. Была невкусная фасоль, иногда острые тушёные кабачки или синенькие, иногда их перцы длинные запечённые, вкусные, иногда что-то типа рагу овощного с кабачками, картошкой и куриным мясом порезанные кубиками, единственное вкусное. Были невкусные запечённые кабачки или баклажаны, или с их страшной колбасой, не съедобной, пару раз в ней запекают омлет.
Все, что не съели, на следующий приём пищи было оформлено в салаты, приправленное зеленью, приправами или не натуральным майонезом, что мы вообще не пробовали, хотя некоторые экспериментировали и пытались их есть. Вообще всё невкусное, иногда фри была и нагетсы, с кетчупом норм. Как некоторые пишут, голодные не останетесь. Но это, если привыкли есть что попало, а если придерживаться натурального здорового питания, кроме огурцов, помидоров, салата листового, вяленые оливок и сыра, нечего было есть.
В общем на питание им наплевать, как свиней, лишь бы чем накормить.
Фрукты - точнее один только арбуз, и то, ужасный, все время. Даже яблок, лимонов и апельсинов не было, не говоря про персики.
Воду нужно набирать в свои бутылки, вечером, в 10 закрывается единственный бар у бассейна, столовая закрыта и негде взять воды, не говоря уж про чай, вдруг кто на ночь любит попить. То есть, в свободном доступе воды ночью нет. Когда открыта столовая тут можно или в баре попросить.
Алкоголь так себе, пиво обычное турецкое, слабенькие. Вино белое и красное сухое, бывало красное подкисшее плохое. Ракии нет вообще.
Были из бара пепси, спрайт или типа фанты что-то, нормальное вроде.
Кофемашина в кухне и на баре, с вариантами кофе, капучино, лате, с молоком или горячим шоколадом. Отдельно чай в наушниках и немного в пакетиках, каркаде сначала были, потом чёрный с мятой, норм.
2. Пляж, грязный, ходят не только с нашего отеля, но и местные и с других отелей, лежаков не хватает в час пик, в полдень, когда многие уходят, можно найти. Все старое, нет организации никакой на пляже, даже ступенек нет, что спуститься на пляж, по всей длине береговой линии, где подряд расположены пляжи других таких же троечек и недочетверок, без разделения, не видно, где граница какого отеля, лежаки перемешаны. Указателя нашего пляжа нигде нет, в торце лежаков есть надпись, к от оные не видно. Дорога к пляжу грязная, ну никак не первая линия через дорогу.
В море булыжники, нужны акваобувь или кроксы, заплывать сразу не получится, мелко. Хотя море чистое и тёплое, единственное, что спасало ситуацию.
Вообще складывается впечатление, что хозяевам наплевать на питание, хотя каждый день они там тусят, сами едят только помидоры или огурцы, яйца или сыр. Все то, что приготовлено для отдыхающих не едят.
Рекомендовать отель не могу, хотя перспектива у них есть, сам отель красивый, территория ухоженная, зелёная, но это все, так как нужно менять питание. Думаю, можно питание изменить, пусть немного всего, но разнообразнее и чтоб вкусно было, а не для количества добавить, все, что не съели вчера в салаты. Больше европейской кухни. Для тех, кто любит побольше наложить и не съесть, чтоб другим не досталось, нужно выдавать как в других отелях, самим поштучно, так всем хватит и можно разнообразить.
Бассейн маленький, но вроде хватало лежаков, так как все на море, горка одна работает, вторая нет.
Byliś my w lipcu 2021 z dzieć mi.
1. Przyjechaliś my po 12, wysł ano na obiad, a potem nad morze, powiedzieli, ż e pokoje nie są teraz gotowe. Jak się okazał o, po 4 godzinach nie był o gotowych. Potem powiedzieli, ż e w ogó le nie ma wolnych pokoi, dali mi jakiś stary pokó j w starym budynku, z pleś nią , wystają cymi drutami i bez luster, jakaś wielka skrzynia, jak szafka. Zasugerowano, ż e jutro bę dzie pokó j za 20 USD, a nie dzisiaj, chociaż potwierdzili w momencie rezerwacji, ż e są pokoje. Nastę pnego dnia pokazali pokoje w nowym budynku i za te pienią dze dali lepszy pokó j. Wyjaś nili, ż e wcześ niej wszyscy byli zaję ci. To wcią ż nic w poró wnaniu z brakiem odpowiedniego odż ywiania.
Czytają c recenzje, myś leliś my, ż e ludzie się czepiają , ale tak naprawdę przez pierwsze dni nie był o nic. Na przykł ad na ś niadanie z warzyw są siekane ogó rki, ale nie ma pomidoró w, trochę posiekanych sał atek liś ciastych, dwa rodzaje oliwek, dwa mię kkie i twarde sery. Trzy rodzaje dż emu i jakieś okropne ciasteczka i gofry, najtań sze. O poranku nie był o jogurtó w, czasami pojawiał się , bardziej jak kefir, na obiad lub kolację . Poza tym jest problem z warzywami, czyli sał atkami, brakiem posiekanych ogó rkó w i pomidoró w, i odwrotnie. Czasami zdarzał o się , ż e ukł adali wszystko razem, ale rzadko. Placki był y kiedyś . Jajka na twardo, jajecznicy nie był o, tylko 2 razy, cał y czas. Kiedyś smaż ył się bochenek w jajecznicy, grubo posiekanej jak tost, ale bardzo grubej i praktycznie bez jajka. Potem chleb znikną ł cał kowicie, pozostawiają c mał e okrą gł e buł eczki zapieczę towane w celofanie. I tak aż do samego wyjazdu chleb się nie pojawił .
Kiedy przyjechaliś my, zobaczyliś my, ż e ludzie jedzą chleb z makaronem, spaghetti lub ryż em, w ogó le nie był o mię sa. Był y 2 razy udka z kurczaka, czasem wą tró bka drobiowa i ż oł ą dki pokrojone w kostkę wymieszane z niewielką iloś cią ziemniakó w lub cukinii. Nie był o ryb ani mię sa. Mę ż czyź ni nie zjedli dosyć , dogonili chleb. Czasem był bulgur, raz kwaś ny, czasem ryż z mał ą iloś cią marchewki lub rodzajem risotto, odrobiną groszku i kukurydzy. Fasolka bez smaku, raz na ostro duszona cukinia lub niebieska, raz ich papryczki są dł ugo pieczone, smaczne, raz coś jak gulasz warzywny z cukinią , ziemniakami i mię sem z kurczaka pokrojonym w kostkę , jedyne co jest smaczne. Był a bez smaku pieczona cukinia lub bakł aż an, albo z ich okropną kieł basą , niejadalną , kilka razy piecze się w niej omlet.
Wszystko, co nie był o zjedzone, wkł adał o się do sał atek na nastę pny posił ek, doprawianych zioł ami, przyprawami lub nienaturalnym majonezem, czego w ogó le nie pró bowaliś my, chociaż niektó rzy eksperymentowali i pró bowali je jeś ć . Ogó lnie wszystko bez smaku, czasem był y frytki i nuggetsy, z normalnym ketchupem. Jak niektó rzy mó wią , nie bę dziesz gł odny. Ale jeś li jesteś przyzwyczajony do jedzenia czegokolwiek i trzymasz się naturalnej zdrowej diety, z wyją tkiem ogó rkó w, pomidoró w, sał aty, suszonych oliwek i sera, nie był o nic do jedzenia.
Na ogó ł nie dbają o jedzenie, tak jak ś winie, tylko po to, by je nakarmić .
Owoce - a dokł adniej tylko jeden arbuz, a potem cał y czas okropny. Nie był o nawet jabł ek, cytryn czy pomarań czy, nie mó wią c już o brzoskwiniach.
Wodę trzeba brać w butelkach, wieczorem o 10 zamyka się jedyny bar przy basenie, jadalnia nieczynna i nie ma gdzie dostać wody, nie mó wią c już o herbacie, nagle ktoś lubi pić w nocy. Oznacza to, ż e w nocy nie ma swobodnego dostę pu do wody. Gdy jadalnia jest otwarta, moż esz zapytać tutaj lub przy barze.
Alkohol jest taki sobie, zwykł e tureckie piwo, sł abe. Wino jest biał e i czerwone wytrawne, był y zł e czerwone, kwaś ne. Raki w ogó le nie ma.
Był y z baru Pepsi, sprite lub fanta typu coś normalnego.
Ekspres do kawy w kuchni i przy barze, z opcją na kawę , cappuccino, latte, z mlekiem lub gorą cą czekoladą . Osobno herbata w sł uchawkach i trochę w torebkach, najpierw był hibiskus, potem czarny z mię tą , normalny.
2. Plaż a jest brudna, jeż dż ą nie tylko z naszego hotelu, ale takż e od miejscowych i innych hoteli, w godzinach szczytu brakuje leż akó w, w poł udnie, kiedy wiele osó b wychodzi, moż na to znaleź ć . Wszystko jest stare, na plaż y nie ma organizacji, nie ma nawet schodó w, aby zejś ć na plaż ę , na cał ej dł ugoś ci wybrzeż a, gdzie plaż e innych podobnych tró jek i czwó rek znajdują się w rzę dzie, bez separacji, nie jest jasne, gdzie jest granica któ rego hotelu, leż aki są przemieszane. Nigdzie nie ma wskaź nika na naszą plaż ę , na koń cu leż akó w jest napis, któ rego z nich nie widać . Droga na plaż ę jest brudna, có ż , nie pierwsza linia po drugiej stronie ulicy.
W morzu jest bruk, potrzebne są buty do aqua lub krokodyle, nie da się od razu popł ywać , jest pł ytko. Chociaż morze jest czyste i ciepł e, jedyna rzecz, któ ra uratował a sytuację .
Generalnie odnosi się wraż enie, ż e wł aś ciciele nie dbają o jedzenie, choć na co dzień tam przesiadują , sami jedzą tylko pomidory lub ogó rki, jajka czy ser. Wszystko, co jest przygotowane dla wczasowiczó w, nie jest zjadane.
Hotelu nie mogę polecić , chociaż mają perspektywę , sam hotel jest pię kny, teren zadbany, zielony, ale to wszystko, bo jedzenie trzeba zmienić . Myś lę , ż e moż na zmienić jedzenie, nawet wszystkiego po trochu, ale na bardziej urozmaicone i smaczne, a nie dla iloś ci, dodać wszystko, czego nie jadł eś wczoraj w sał atkach. Wię cej kuchni europejskiej. Dla tych, któ rzy lubią wię cej narzucać i nie jeś ć , ż eby inni tego nie dostali, trzeba to rozdać jak w innych hotelach, po kawał ku, ż eby starczył o dla wszystkich i moż na był o urozmaicić .
Basen jest mał y, ale wydawał o się , ż e jest wystarczają co duż o leż akó w, ponieważ wszystko jest nad morzem, jedna zjeż dż alnia dział a, druga nie.