Obrzydliwe szambo

Pisemny: 3 wrzesień 2021
Czas podróży: 20 — 27 sierpień 2021
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 1.0
Poszliś my do tego hotelu, nie spodziewają c się niczego specjalnego. Byliś my w kilku trojkach, w tym w Turcji, i wiemy, jak się tam sprawy mają . Nie jesteś my typem, któ ry zatrzymuje się w hotelu, wię c wszystko, czego potrzebowaliś my, to nie być gł odnym i mieć gdzie spać . Wydawał oby się , co moż e być prostsze?
Jednak w tym hotelu czekał a nas niemił a niespodzianka. Pomiń my szczegó ł y osady i strasznie ciasny pokó j dwa metry dalej – to już inna historia. Wszystko zaczę ł o się od tzw. „obiadu”. Przybywają c do jadalni (nie odważ ę się nazwać tego miejsca restauracją - lepkie stoliki i krzesł a - lepiej od razu zał oż yć dł ugie spodnie, po prostu obrzydliwe jest siedzieć na nich z goł ą skó rą ), zobaczyliś my linię wszystko droga na ulicę . Pomyś leliś my, ż e prawdopodobnie rozdają mię so i postanowiliś my na razie wzią ć owsiankę i warzywa. Jakie był o nasze zdziwienie, gdy tego nie znaleź liś my - z cał ej "ró ż norodnoś ci" dań był talerz po prostu posiekanej cebuli, ostrej papryki, jakichś dziwnych sosó w, pomidoró w, ogó rkó w. Wszystko i nic wię cej. Zdecydowaliś my się staną ć w kolejce po „mię so”, któ re okazał o się być mał ą rybką (z jelitami) z surowymi ziemniakami, któ re zazwyczaj dajemy kotu, oraz surowym ryż em z niezrozumiał ymi wtrą ceniami skó rek kurczaka. Byliś my oczywiś cie przeraż eni, ale ponieważ . byli zmę czeni, nie poszli przeklinać . + Miał em nadzieję , ż e to tylko jednorazowe przebicie.
Jednak na ś niadanie sytuacja okazał a się jeszcze gorsza - ogó rki, pomidory, dł ugi bochenek, kosze na gofry (któ re gdzieś leż ał y, są dzą c po zapachu) i jakieś dż emy. Wszystko. Nic wię cej. Bez jajek, bez sera, bez wypiekó w. Jak moż na to zjeś ć - nie jest jasne. Wię c na drugi posił ek musieliś my kupić w sklepie.

Oczywiś cie po tym podnieś liś my sprawę z przewodnikiem hotelowym (któ ry nie chciał w ż aden sposó b tego zał atwić i w koń cu po prostu się poł ą czył i wyznaczył nowego przewodnika (!! ! )), ani z obsł ugą hotelu. Specjalne podzię kowania dla Aziza za pomoc – oczekiwaliś my od niego jedynie reklamy ł aź ni tureckiej „za jedyne 15 dolaró w”. A po tym, jak odmó wiliś my - gł upio zamarli.
W efekcie jedliś my gł ó wnie poza hotelem.
Teraz o drugiej czę ś ci, na któ rą liczyliś my - spać : tutaj nie bę dziesz mó gł spać przynajmniej do 12. Muzyka i karaoke bę dą krzyczeć , ż e ż adne zatyczki do uszu nie uratują . Zasadniczo nie ma izolacji akustycznej, bas jest tak, jakbyś leż ał pod gł oś nikiem. Z tego powodu musiał em czekać na plaż y i wracać po 12.
Nawiasem mó wią c, sama plaż a hotelowa z martwymi leż akami i ogromnymi kamieniami. Powiedzieć , ż e jest to niewygodne, to mał o powiedziane. W efekcie pł ywaliś my na nim dokł adnie raz, przez resztę czasu pojechaliś my do Kemeru.
W samej wiosce nie ma nic do roboty, chyba ż e lubisz czuć się jak chodzą cy portfel, idą c jedną ulicą .
Ogó lnie rzecz biorą c, prawie cał y czas spę dzaliś my unikają c tego szamba. I to jedyna rzecz, któ ra uratował a nasze wakacje.
Wię c kategorycznie nie polecam tego hotelu, lepiej zapł acić dodatkowo (a nadal pł acisz dodatkowo jedzą c osobno) i wybrać normalny hotel.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał