Три звезды, это три звезды.
Хотелось чистое море и зелень. Но этот район не из дешевых, оэтому выбрали отель побюджетнее.
Селят сразу в убитые номера, с убитыми кондиционерами и в 20 метрах от "музыки" в кавычках, потому, что в моем понимании, музыка - это совсем что-то другое. Я прекрасно засыпаю под музыку, но там играет НЕ МУЗЫКА. Правда, вопрос с тем, чтобы поменять номер, можно решить за 5 долларов без проблем. Нам удалось получить отличный номер вдали от "музыки", и с современным тихим кондиционером. С горячей водой - нескладуха у них. Но если понять когда она у них бывает, то можно подстроиться. В конце концов летом горячая вода - это роскошь...
Отель очень зеленый. Зеленее я не видел нигде. Это просто ботанический сад. И это огромный плюс. Отель просто утопает в зелени... Растения всякие разнообразные от фикусов до бананов.
Есть маленький "зоопарк" с козами, курами и баранами, от которого дурно пахнет в тех номерах, окна которых на него выходят.
На территории два бассейна. Вода очень чистая и не сильно хлорированная. Хлора почти не чувствуется.
Питание как в 3-звездочном отеле. В большой семье не зевай! Лови момент когда выносят всякие вкусняшки. На всех не хватает. А так, еды навалом. Голодными не были. Правда есть странное правило, сладкое нельзя выносить из ресторана на бар. Но мне, например не хочется сразу после ужина пить чай с каким нибудь коржиком. А вот часосв в десять вечера с удовольствием бы выпил. Но вечером на баре ничего этого нет. Выход нашел... Складывал несколько коржиков в бумажный стаканчик.
В общем персонал не очень приветливый. Иногда даже злой.
Непонятная политика с тем же бильярдом. Если после 23 бильярд нельзя, то тогда и "музыку-КАКАфонию" выключайте. Спать, значит - спать...
Но зато море порадовало на все 100 с плюсом!
Trzy gwiazdki to trzy gwiazdki.
Chciał em czystego morza i zieleni. Ale ten obszar nie jest tani, wię c wybraliś my bardziej tani hotel.
Od razu osiedlają się w martwych pokojach, z niedział ają cymi klimatyzatorami i 20 metró w od „muzyki” w cudzysł owie, bo w moim rozumieniu muzyka to coś zupeł nie innego. Zasypiam idealnie przy muzyce, ale NIE MA MUZYKI. To prawda, ż e kwestię zmiany numeru moż na rozwią zać bez ż adnych problemó w za 5 USD. Udał o nam się uzyskać ś wietny pokó j z dala od „muzyki”, z nowoczesnym, cichym klimatyzatorem. Z gorą cą wodą - niezdarnie z nimi. Ale jeś li rozumiesz, kiedy to mają , moż esz się dostosować . W koń cu ciepł a woda to luksus latem. . .
Hotel jest bardzo zielony. Nigdy nie widział em bardziej zielonego. To tylko ogró d botaniczny. A to ogromny plus. Hotel jest po prostu zasypany zielenią...Wszelkiego rodzaju roś liny, od fikusó w po banany.
Jest mał e „zoo” z kozami, kurczakami i baranami, któ re brzydko pachnie w tych pokojach, któ re na niego wychodzą .
Na miejscu znajdują się dwa baseny. Woda jest bardzo czysta i mał o chlorowana. Chlor prawie nie jest wyczuwalny.
Jedzenie jest jak w 3-gwiazdkowym hotelu. W duż ej rodzinie nie ziewaj! Chwytaj moment, w któ rym pojawiają się najró ż niejsze smakoł yki. Nie wystarczy dla wszystkich. A wię c jedzenie luzem. Nie byli gł odni. Co prawda obowią zuje dziwna zasada, ż e sł odyczy nie moż na wynieś ć z restauracji do baru. Ale ja na przykł ad nie chcę pić herbaty z jakimś kruchym ciastkiem zaraz po obiedzie. Ale o dziesią tej wieczorem chę tnie bym się napił . Ale wieczorem nie ma tego w barze. Znalazł em wyjś cie. . . Wł oż ył em kilka ciastek do papierowego kubka.
Ogó lnie personel nie jest zbyt przyjazny. Czasami nawet zł a.
Niezrozumiał a polityka z tym samym bilardem. Jeś li bilard nie jest dozwolony po 23, wył ą cz muzykę "kakafonia". Spać znaczy spać...
Ale z drugiej strony morze zadowolił o mnie 100 plus!