2. Terytorium: niewielkie, nie ma w nim nic szczegó lnie pię knego. Trudno zabrać leż aki przy basenie, puste są tylko wcześ nie rano, prawie zawsze są wolne nad morzem i na molo. Park wodny znajduje się na drugiej linii, z kretyń skimi godzinami otwarcia od 10:00 do 12:00 oraz w porze lunchu od 14:00 do 16:00. bardzo gorą cy.
Plaż a jest doś ć wą ska z kamienistym wejś ciem do wody.
3. Pokoje: mieliś my w gł ó wnym budynku na 3 pię trze, stan podniszczony, ale wszystko dział a. Telewizor jest nowoczesny, moż esz bezpiecznie zabrać pendrive'y. Czyszczenie jest takie sobie, bardziej dla wyglą du. Poś ciel został a zmieniona pią tego dnia, dopiero po tym, jak powiedziano o tym goś cinnie Eleonorze (tylko ona mó wi po rosyjsku). Mini-bar po przyjeź dzie zawiera 6 puszek napoju gazowanego, 2 opakowania soku i 2 mał e butelki wody mineralnej, czajnik oraz torebki kawy i herbaty. Uzupeł niaj tylko wodę mineralną i kawę herbatę .
Dla Europejczykó w jest osobny budynek, ma wię ksze pokoje io wiele lepszy stan.
4. Jedzenie: kompletne bzdury. Zawsze tam jest, ale jest) nie jest to poż ą dane. Z mię sa, gł ó wnie kurczaka, jeś li jest jagnię cina lub woł owina, to w postaci mię sa mielonego lub kotletó w. Raz na 11 dni na grillu był a jagnię cina, był a podawana w porcjach, a te porcje był y piekielnym wieś niakiem. To, czego nie zjedliś my z obiadu, jemy nastę pnego dnia w formie sał atki lub gorą cego kalashmeri. Cał a ryba jest zamroż ona. Ser 2-3 rodzaje. Nie ma wyboru oliwek, jadalnych, wię c generalnie jednego rodzaju, dla Turcji szkoda. Po rozsą dną degustację mię sa są kolejki jak w Radzie Poselskiej. Pomarań cze owocowe, nektarynki, gruszki, arbuzy; rzadko - winogrona, posiekany banan. Warzywa pomidory, ogó rki w formie suró wek, kilka dressingó w. Ś wież a pomarań cza 2 euro.
Alkoholowe: piwo jeden rodzaj tuborga, smakuje tak sobie (mił oś nicy hoegaarden bę dą pluć ). Alkohol jest lokalny, wó dka Absolut pojawi się za dolara vana, a ja go wypił em. Koktajle Pina Colada 8 euro, bez mojito.
Kawa z automató w, w dwó ch barach jest ziarno.
W pobliż u plaż y znajduje się cał odobowy bar z przeką skami, ma okropne burgery, frytki i niedoż ywione jedzenie z gł ó wną jadalnią . Nadal leż y sł odko i trochę owocó w. Jest pieczony ziemniak w folii, jak dla mnie najbardziej jadalny.
Kró tko mó wią c, chata z doniczką na poziomie ż arł acza.
Ala carte doskonał a obsł uga, jedzenie nieco lepsze niż gł ó wne. Ogó lnie dobrze.
Kiedyś był dobry obiad, kiedy przyjechali agenci wycieczek i biegali wszę dzie z aparatami : )
5. Mini klub: ś wietnie, naprawdę dbają o dzieci. Dla mnie to najlepsza rzecz w tym hotelu.
6. Animacja dla dorosł ych: typowa, poziom przecię tnego Egiptu.
7. Samo morze w lipcu ma okoł o 22 stopnie, wię c jest orzeź wiają ce.
8. Przez 11 dni basen raz się zepsuł i dwa razy woda był a zakrę cona, wszystko rozumiem, ale jak stoisz naleś nik namydlony pod prysznicem w hotelu i woda jest zakrę cona, to delikatnie mó wią c nie jest przyjemne , ale odpowiedź recepcji, przepraszam przyjacielu, naprawili to po 40 minutach. bę dzie zawierać .
Jeś li cena za to jest na poziomie Sundance lub Kairaba, a najlepiej niż ej, to moż na jechać , jeś li chce się wię cej, znacznie ciekawszych opcji jest zresztą w samym Bodrum.
Ś rednia 4 ka.
Co nam się podobał o:
ł adna plaż a?
Najczystsza woda
Zachody sł oń ca są po prostu niesamowite : )
Dobre jedzenie, ró ż norodnoś ć ?
I smaczne, mię sne, rybne i nie tylko.
Na pewno nie bę dziesz gł odny : )
Pokoje są dobre.
Moż e wszystko : )
Potem są chwile. . .
Sprzą tanie pokoju, có ż , jak na co dzień ,
Ale b. . . to pierwszy hotel, w któ rym wł amują się do twojego pokoju (kiedy wisi znak NIE PRZESZKADZAĆ!!! ! ) i tak dalej kilka razy.
Nawiasem mó wią c, koś ć na podł odze przy ł ó ż ku leż ał a przez cał e wakacje : )
Restauracja
Wszystko był oby dobrze, ale czasami naczynia nie są bardzo czyste (musiał am wybrać )
Niezbyt czyste ubrania dla kucharzy.
Czystoś ć na plaż y i pantone jest stosunkowo, no i oczywiś cie rę czniki na leż akach......to jest pi.....jeś li wyjechał eś o 10:00 to nie ma miejsc : ( wszę dzie rezerwacje.
animacja-smutek
Za te pienią dze moż na znaleź ć hotel na wyż szym poziomie. .
Zadowolony z klimatu : )
Brak upał ó w, suche.
Pierwsze 4 dni wieczorem był o fajnie, moż na nawet zał oż yć bluzkę .
Jeś li przymkniesz oczy na wiele rzeczy, to wakacje zakoń czył y się sukcesem, morze wygł adza wady : )
Na pewno wró cimy do Bodrum, ale nie do tego hotelu.
Na terenie wszystko jest bardzo czyste, jest wielu opiekunó w, stale sprzą tają , myją , sprzą tają itp. Wszyscy są bardzo przyjaź ni, ale nie nachalni. Za mał o zieleni, teren jest niewielki.
Dostaliś my pokó j w dobrej lokalizacji w gł ó wnym budynku, wieczorem był o cicho i sł onecznie. Jest wystarczają co duż o miejsca, wydawał o mi się , ż e ponad 20 metró w. Ł ó ż eczko dziecię ce został o dostarczone na ż yczenie. Starszy spał na skł adanym krześ le. Meble są normalne, hydraulika ró wnież w porzą dku, tylko dywan jest zuż yty. Pod wanną był przeciek, poskarż ył się pokojó wce, godzinę pó ź niej przyszedł kapitan i wszystko naprawił .
Sprzą tanie codziennie, rę czniki zmieniane codziennie, ł ó ż ko co 3 dni.
Hotel został uznany za UAL, ale wydawał o mi się , ż e nie ma ultra. Mini bar w pokoju jest bezpł atny, ale nie jest uzupeł niany, był czę ś ciowo uzupeł niany 1 raz, zapytaliś my, pokojó wka powiedział a, ż e nie wolno. Alkohol turecki, nie widział em importowanego alkoholu, moż e był gdzieś w ś mietnikach, nie był o specjalnie domaganych. Tuborg piwny, z orzechami, wino biał e i ró ż owe jest dobre, czerwone niezbyt dobre - też indycze, nalewane z butelek. Są koktajle, okoł o 10 osó b dorosł ych i 3 dzieci. Sok z automatu, nie do koń ca UPI, ale nie do koń ca naturalny, jak nektar. Ś wież e jest pł atne - był em zaskoczony, myś lał em, ż e jest ultra darmowy.
Lody pakowane 4 rodzaje w cią gu dnia - pyszne.
Ogó lnie jedzenie jest bardzo smaczne i urozmaicone. Bufet dla dzieci nie jest w ż aden sposó b oznaczony, tylko na osobnym stole w porze lunchu, a wieczorem moż na znaleź ć ryby na parze, ryż , pieczone i duszone warzywa, mię so itp. W ką ciku dietetycznym znalazł y się.2 dania - gotowane warzywa, ryba lub mię so lub ryż - są cał kowicie bez soli i przypraw. Naprawdę brakował o nam dietetycznej zupy lub przynajmniej rosoł u - ogó lnie był oby super. I tak zupki był y 3 razy dziennie, ale strasznie pieprzne - nie nadają się dla dzieci, ale nie był y zdenerwowane, był o wiele innych rzeczy.
Ryba Dorado, okoń morski, makrela, mał ż e - grillowane, duszone itp. krewetki, kalmary, czerwona ryba, szprot - był y w
przeką ski. Mię so - kurczak, indyk, cielę cina, jagnię cina, wą tró bka. Wszelkiego rodzaju warzywa, owoce - wiś nie, winogrona, morele, pomarań cze, grejpfruty, nektarynki, melony, arbuzy, kiwi, ś liwki.
Jesteś my bardzo zadowoleni z jedzenia w restauracji gł ó wnej. Szkoda, ż e nic nie przewidziano dla dzieci poniż ej 1.5 roku ż ycia, choć jest ich sporo. Nie ma sł oikó w. Bez blendera i mikrofaló wki. Nie ma kaszek mlecznych, przez 3 dni był y pł atki owsiane z mlekiem, a wię c tylko musli i mleko osobno. Ale jesteś my na wspó lnym stole, to na nas nie wpł ynę ł o.
Woda butelkowana jest wszę dzie, airan jest też w kubkach.
Alacarte turecki i ryby, byliś my po turecku - zdenerwowani. Stoliki na dachu, widok przepię kny, ale to tyle. Atmosfera to nie restauracja, ale jakaś jadł odajnia, kelnerzy są zawinię ci, przesuwają stoliki w biegu, biegają dookoł a, nie mają czasu na podanie, jedzenie nie jest smaczne, w ogó le bzdury, Nie polecam.
Plaż a jest zadbana, oczyszczona, nie zabrakł o leż akó w, siatkó wki, a wieczorem fajki wodne. Wejś cie jest ł agodne, piasek, w wodzie kamyki. Molo jest pię kne z leż akami, są zaję cia wodne. Woda jest czysta, 23-25 stopni. Klimat jest super, bryza znad morza nie jest gorą ca i nie jest wilgotna. Pię kny nasyp, wieczorem moż na spacerować , jest ś cież ka rowerowa. Do Turgutreis 30-40 minut pieszo lub dolmush 10 minut. Targ w soboty.
Animacja jest raczej sł aba, ale tak naprawdę jej nie potrzebowaliś my. Jest miniklub, animacje dla dzieci w wieku 4-7 lat, gł ó wnie plac zabaw. Są wieczorne pokazy od 22 do 23, szł y kilka razy. Amfiteatr jest mał y, pochodzą z są siednich hoteli, nie ma tam animacji.
Kontyngent: dosł ownie kilka rodzin Ukraiń có w, Rosjan w pojedynczych egzemplarzach (moż na ich rozpoznać po gniewnych oburzeniach, ż e personel nie rozumie rosyjskiego i dzieci przeklinają cych na stronie). Nawiasem mó wią c, personel prawie nie rozumie rosyjskiego (moż e tylko kilku), prawie wszyscy rozumieją angielski, są tacy, któ rzy mó wią tylko po turecku (ale jest to bardziej w kawiarniach i sklepach poza hotelem).
Jedzenie: wszystko w porzą dku, dopó ki nie był o problemó w z monotonią . Zawsze wyjeż dż amy peł ni. Zawsze kurczak, indyk, ryba. Gotują wyś mienicie.
Pokó j: czysty, nie najnowszy, ale w miarę moż liwoś ci odnowiony. Wszystko dział a, nic się nie psuje, ł azienka jest czysta.
Morze: jest bryza, a zatem niezbyt spokojna. Wejś cie do morza - kamyki (ale są specjalne konstrukcje z barierkami do omijania kamieni), potem piasek, Wejś cie jest ł agodne, pł ytkie, co jest plusem, gdy jest się z dzieckiem.
Animacja: to nie Antalya ani Kemer, nie ma tu tak szerokiej i bogatej animacji. Jest jednak klub dla dzieci (rzutki, mini golf, pił ka noż na, gry planszowe, dyskoteki). Dla dorosł ych - pił ka wodna, siatkó wka, wieczorami mał y program pokazowy.
Do tej pory jesteś my bardzo zadowoleni z naszego pobytu. Hotel jest mał y, ale moim zdaniem zasł uguje na 5 gwiazdek.