Только что вернулись из Ясмина, а мыслями все еще там, но все по порядку: ехали от Туртесс Тревел ( к ним, кстати, претензий никаких), приехали в отель часов в 10 утра, еще успели на завтрак, часов в 11 нам уже дали карточку от номера и мы заселились. Номер просторный (мы жили в Myndos Club), с нормальной мебелью, все исправно (чуть гудел кондиционер), такой милый французский балкончик, в последующем убирали каждый день, причем качественно, мини-бар пополнялся тоже каждый день, что очень удобно. Территория отеля огромная и очень ухоженная, по ней курсируют электромобили, выбор блюд достаточный, очень много овощей и фруктов, правда все блюда не совсем доведены до вкуса, но так готовят и в других турецких отелях, видимо такая у них специфика приготовления. Мы приходили на ужин к 8 и пару раз не могли сесть поужинать на улице, все было занято, приходилось садиться в помещении в основном ресторане, а там было душновато. Из импортного спиртного было мартини Бьянко, Бейлиз, Малибу, официанты, что из бара в холле отеля, просто молодцы готовили замечательные коктейли, и вообще все напитки (кока-кола, фанта и т. д. ) наливались исключительно из бутылок и даже сок мне показался не совсем юпи. Также, вкусный кофе, и меня, его любительницу, это порадовало. Ходили в рыбный аля-карт, понравилась форель, запеченная на гриле, а все остальное так себе. В снэк-баре с 12 дня предлагают гамбургеры, чизбургеры, жарят шаурму, а вообще официанты очень любезные, все время улыбаются, стараются повторять слова по-русски, рады услужить, что-то поднести, причем делают это без напряга, а с удовольствием. Вообще в Ясмине замечательный микроклимат, всеобщая атмосфера праздника, никакого напряга, все создано для хорошего отдыха. На пляже и возле бассейна проблем с полотенцами и лежаками не было, вода 23 градуса, подплывали стайки рыб, мы их кормили. Ездили на экскурсию в Эфес (любителям истории и древности стоит поехать, понравится), а домик Богородицы действительно святое место, чувствуешь себя там так умиротворенно! Еще в Бодрум (с отеля ходит по расписанию маршрутка, проезд на двоих туда и обратно 28 доллларов) понравилась крепость Св. Петра, гуляли по набережной, как-то она нас не впечатлила (в прошлом году были в Мармарисе там набережная цивилизованней), а вообще Бодрум какой-то не ухоженный. В 10 вечера в нашем отеле в амфитеатре начиналась анимация, мы видели турецкие народные танцы и шоу буддийских монахов, а в 11 -дискотека (классная, техно и рейв), очень прикольно. Также, пели караоке, но дисков представителей нашего шоу-бизнеса у них не нашлось (пообещали исправиться), поэтому я не смогла реализовать себя в этом виде развлечений. Вообще единственный минус был в том, что мы практически не знаем английский, спасибо персоналу - старались понять! Ни на секунду не пожалели, что остановили свой выбор на Ясмине, до свидания, любимая Турция, когда приеду снова - не знаю, хочу начать осваивать Европу!
Wł aś nie wró ciliś my z Yasmine i myś li wcią ż są , ale wszystko jest w porzą dku: jechaliś my z Turtess Travel (swoją drogą nie był o na nich ż adnych skarg), do hotelu przyjechaliś my o 10 rano, my jeszcze zdą ż yliś my na ś niadanie, już o 11 dostaliś my kartę z pokoju i osiedliliś my się . Pokó j jest przestronny (mieszkaliś my w Myndos Club), z normalnymi meblami, wszystko w porzą dku (klimatyzacja trochę brzę czał a), taki ł adny francuski balkon, pó ź niej sprzą tany codziennie, a wysokiej jakoś ci mini- bar był ró wnież uzupeł niany codziennie, co jest bardzo wygodne. Teren hotelu jest ogromny i bardzo zadbany, jeż dż ą po nim samochody elektryczne, wybó r dań jest wystarczają cy, jest duż o warzyw i owocó w, chociaż wszystkie potrawy nie są do koń ca doprawione, ale gotują w innych tureckich hotelach podobno mają taką specyfikę gotowania. Przyszliś my na kolację o 8 i kilka razy nie mogliś my usią ś ć do posił ku na zewną trz, wszystko był o zaję te, musieliś my usią ś ć w pomieszczeniu w gł ó wnej restauracji i był o tam duszno. Z importowanych alkoholi był y martini Bianco, Baileys, Malibu, kelnerzy z baru w hotelowym lobby, po prostu koledzy przygotowywali wspaniał e koktajle i w ogó le wszystkie drinki (Coca-Cola, Fanta itp. ). . ) był y nalewane wył ą cznie z butelek i nawet sok wydawał mi się nie do koń ca UPI. Ró wnież pyszna kawa, a ja, jego ukochana, był am zadowolona. Poszliś my na ryby a la carte, pstrą gi z grilla nam smakował y, ale wszystko inne był o takie sobie. W snack barze od 12 w poł udnie oferują hamburgery, cheeseburgery, smaż oną shawarmę , ale generalnie kelnerzy są bardzo mili, cał y czas się uś miechają , pró bują powtarzać sł owa po rosyjsku, chę tnie podają , coś przynoszą i oni ró b to bez wysił ku, ale z przyjemnoś cią . Ogó lnie w Yasmin jest wspaniał y mikroklimat, ogó lna atmosfera wakacji, ż adnych napię ć , wszystko jest stworzone do dobrego wypoczynku. Nie był o problemó w z rę cznikami i leż akami na plaż y i przy basenie, woda miał a 23 stopnie, pł ywał y stada ryb, my je karmiliś my. Wybraliś my się na wycieczkę do Efezu (mił oś nicy historii i staroż ytnoś ci powinni pojechać , im się to spodoba), a dom Dziewicy jest naprawdę ś wię tym miejscem, czujesz się tam tak spokojnie! Nawet w Bodrum (z hotelu kursuje busik zgodnie z rozkł adem, podró ż we dwoje tam iz powrotem kosztuje 28 USD) podobał a mi się twierdza ś w. . Petra, spacerował a po nasypie, jakoś nam to nie zachwycił o (w zeszł ym roku w Marmaris był bardziej cywilizowany nasyp), ale ogó lnie Bodrum jakoś nie jest zadbane. O 22:00 w naszym hotelu w amfiteatrze rozpoczę ł a się animacja, zobaczyliś my tureckie tań ce ludowe i pokazy mnichó w buddyjskich, ao 11 disco (cool, techno i rave), bardzo fajne. Ś piewali też karaoke, ale nie mieli pł yt od przedstawicieli naszego show-biznesu (obiecywali się poprawić ), wię c nie mogł em się realizować w tego rodzaju rozrywce. Ogó lnie jedynym minusem był o to, ż e praktycznie nie znamy angielskiego, dzię ki personelowi - starali się zrozumieć ! Ani przez sekundę nie ż ał owaliś my, ż e wybraliś my Yasmin, do widzenia, kochana Turcja, kiedy przyjadę ponownie – nie wiem, chcę zaczą ć zwiedzać Europę !