Hotele Peda Klub słoneczny Bodrum

Pisemny: 22 lipiec 2013
Czas podróży: 12 — 17 lipiec 2013
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 6.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 5.0
Hotele Peda Klub sł oneczny Bodrum
Sprzedano nam ją jako 4*, w rzeczywistoś ci jest to raczej 3*.
Piszę naprawdę dobry punkt widzenia.
Hotel jest przeznaczony wył ą cznie dla mł odych ludzi, któ rzy wychodzą na spacer. Rodziny z dzieć mi i osoby starsze nie mają tam w ogó le nic do roboty, tylko zrujnujesz wakacje. To jest gł ó wny wniosek, w dalszej kolejnoś ci.

Hotel poł oż ony jest w Gumbet, tuż przy ulicy barowej. Teren jest mał y, dwie linie pokoi (budynki na 2 pię trach), mię dzy nimi znajduje się ś cież ka, basen, bar, jadalnia, pł atna kawiarnia, plaż a. Obsł uga nie mó wi po rosyjsku, przed wyjazdem przeczytał am, ż e w recepcji jest dziewczyna rosyjskoję zyczna, jej nie ma, wszyscy mó wią tylko po turecku i angielsku. Pokoje normalne, zwyczajne, wszystko co trzeba do jedzenia, klimatyzacja, suszarka dział ał a, sprzą tają jak wszę dzie, stare rę czniki, balkon - jedno imię , dwie osoby już tam nie bę dą zakwaterowane. All inclusive od 10 do 23. Piwo, raki, gin, cola, fanta, sprite, UPI, chł odniejsza woda. Woda butelkowana - jedna butelka w pokoju po przyjeź dzie, już nie dają , tylko sprzedają lub zbierają potajemnie w butelce z chł odziarki. Ś niadania, obiady, kolacje - wybó r bardzo ubogi, ale moż na znaleź ć coś do jedzenia. Nic nie jest rozgrzane, jeś li dojdziesz do koń ca obiadu, zjesz na zimno. Po poł udniu niektó re ciasta piecze się przez okoł o godzinę , o godzinie 17 suche ciasteczka. Plaż a jest bardzo mał a, leż aki są stare, brudne, wł asne rę czniki. Wzdł uż linii plaż y znajdują się tylko kawiarnie, każ da z leż akami i parasolami, moż na poł oż yć się na terenie dowolnej kawiarni, pod warunkiem zł oż enia zamó wienia. Duż ym plusem tego hotelu jest pierwsza linia brzegowa. Morze jest czyste, ale zimne, +23, piasek, idzie się daleko pł ytko, potem moż na pł ywać . Duż e psy chodzą po plaż y, nie agresywne, ale niezbyt przyjemne, na pewno widzieliś my trzy. W cią gu dnia na basenie gra muzyka, w zasadzie nie ma animacji. Nigdy nie widzieliś my Siergieja, o któ rym tak duż o wcześ niej pisaliś my, w ostatni dzień naszych wakacji pojawił się jeszcze jeden animator, nawet wezwał na ć wiczenia, ale w zasadzie jego zadaniem jest tylko ogł osić , do któ rego klubu pó jdziemy wieczorem. Dla mł odych ludzi jest to gł ó wny ogromny plus hotelu: wychodzisz za drzwi i od razu znajdujesz bary na ulicy: chcesz tego, chcesz innego, muzyka jest jedna, muzyka jest inna, wejś cie jest wszę dzie bezpł atne , wszystko trwa do 4 rano. To też ogromny minus dla dorosł ych, któ rzy nie spę dzają czasu, dzieci i mł odzież są spokojniejsi. Bo bez wzglę du na to, jak zamkniesz okna, drzwi, zasł ony itp. , cał a ta akcja jest wyraź nie sł yszalna w twoim pokoju i był oby dobrze mieć jedną muzykę , moż esz jeszcze przy tym zasną ć , a tu mieszanka - z jednej strony jeden krzyczy, z drugiej coś innego, z trzeciej lider coś krzyczy.
Teraz UWAGA! W lipcu w hotelu znaleziono E. coli. Poł owa personelu zachorował a. Czę ś ć turystó w został a otruta, czę ś ć w ł agodniejszej postaci - siedzieli w pokoju 3 dni, kogoś zabrano do szpitala, zał oż ono zakraplacz, diagnoza to zatrucie. Podobno wezwali niektó re usł ugi do sprawdzenia i posprzą tania, ale jeś li już jedziesz do tego hotelu, bą dź czujny w kwestii jedzenia. Zjedliś my w hotelu prawie jeden chleb z dż emem.
Teraz o przyjemnym - samym Bodrum. Wedł ug przewodnika 85% turystó w to Europejczycy (wydawał o mi się , ż e poł owa z nich to Turcy), pozostał e 15% to Rosjanie. W zwią zku z tym prawie nikt nigdzie (z rzadkimi wyją tkami) nie zna rosyjskiego, wszystko jest po angielsku. Miasto jest bardzo pię kne - biał e dwupię trowe domy na zboczach gó r. Jesteś w Gumbet Bay, 20 minut minibusem do Bodrum - 3 liry. Do mł ynó w (no lub tego, co z nich został o) moż na dojś ć pieszo, z plaż y hotelu widać je po lewej stronie. Od hotelu w lewo, w dó ł , w poprzek drogi 10m jest biuro informacji turystycznej, jest Rosjanka Olga, ceny bardzo przystę pne, duż o tań sze niż w Kemer na podobne wycieczki (patrz fotocena). Ceny we wszystkich sklepach są w lirach, oczywiś cie przeliczą cię na dolary, ale po korzystnym kursie, niezbyt bluź nierczy, normalny, ale mimo wszystko radzę wymienić trochę gotó wki na liry, tak jest wygodniej. W Gumbet nie ma oficjalnych wymiennikó w! W kantorach w Bodrum kurs wszę dzie taki sam: 1$ = 1.85 lira. Ale w Gumbet moż esz wymienić pienią dze z tą samą Olgą na wycieczki po kursie 1.8. W samym Bodrum jest też biuro informacji turystycznej, takż e z rosyjskoję zyczną Olgą , z dworca autobusowego prosto ulicą na nabrzeż e, któ rego nie przejdziesz. Wodę butelkowaną moż na kupić na każ dym targu tuż obok hotelu.
Wszystkie podstawowe informacje. Jeś li masz pytania pisz, odpowiem.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał