Оценка отеля: 2
Номер: 2
Сервис: 1
Питание: 3
Развлечения: 1
Расположение: 2
Территория: 2
Всем привет, кто хочет испортить себе отдых, добро пожаловать, отдыхали в Турции в городе Бодрум с 03.08 по 10.08 в отеле Litera Royal Marin Hotel 5*(общая оценка отеля 2* с большим натягом), через туроператор Mostravel, после чего отдых запомниться на долго. Потому что организация на нулевом уровне. Летели на самолетах атланта союз, наверное знаете это старые обшарпанные ИЛ-86. Все началось с приезда в отель: нас привезли в гостиницу познакомили с гидом, который через 5 минут уехал и появился через день. Турки нас размещали 4 часа, соответственно все с дороги уставшие и голодные, нас соответственно даже не покормили. Расселили по номерам, но это было ужасно, номера просто отстой, ковры не пылесосили наверное целую вечность, все плинтуса по периметру комнаты отходят, в углах их просто нет, лампочки в светильниках просто вывернуты, сантехника одним словом просто прошлого века, вся ржавая. Душевая кабина не закрывается, а после того как помоешься в ванной море воды, даже после вызова их сантехника ничего не улучшилось. Вся мебель до такой степени пошарпанная, что к ней противно прикасаться. Шторы и занавески дают впечатление как будто об них вытирали ноги или одно место, турки номер не хотели менять даже за деньги, как потом выяснилось, что пришлось бы менять шило на мыло. Пульты от телевизора склеены скотчем, но как ни странно работают, так же на всей мебели и телевизоре слой пыли вековой давности. Ну думаю про насекомых в номере рассказывать не буду, они конечно же присутствовали в большом количестве. В номера сейф стоил 5 евро в сутки. Уборщица по ходу не убиралась, а только меняла полотенца, это вся ее задача. Ужасный отель. Лифт у них работал раз через раз, ну практически приходилось всегда ходить пешком 5 этажей вверх, так как жили в подвале с видом на бетонную стену и под окном была помойка в прямом смысле, ну и соответственно без балкона, у других людей были номера вообще без окон. На территории отеля можно посидеть только у бассейна и то если найдешь место, так как немцы и шведы забивали лежаки с утра. Причем бассейн без каких либо горок и относительно небольшой для такого отеля. В баре напитки на столько разбавленные, что пить невозможно. Так же как и в столовой еда максимально тянет на 3, это наверное все чем может гордиться этот отель, но по сравнению с настоящей 5 еда просто отстой, как мы заметили, то что не съедали за обедом все переделывали в салаты, еще не известно, куда девались не съеденные объедки. Еще одно замечание практически все тарелки и чашки были недомыты, просто напросто грязные, это отбивало аппетит. Анамации до нашего приезда не было, потом была очень отстойная, вечером было очень скучно. О море можно было только мечтать. Когда покупалась путевка было написано, что море в 100 метрах ХОТЬБЫ, а на самом деле до него надо было ехать 5 минут на автобусе, как ни странно он ходил от отеля и даже бесплатно. Ну пляж просто отстойный, вместо обещанного песка одни камни и не 300 метром, метров 50. Лежаков около 20 и все всегда заняты. Так как в отеле было скучно, то мы поехали на экскурсию от Mostravel, организованности никакой нам сказали, что в 5:30 заберут в 19:00 в отеле, но приехали с опоздание в 6, а вернулись в 22, и так каждая экскурсия, а если опоздаешь на ужин, то соотвестсвенно либо идти в кафе либо сидеть голодным. В Бодруме не любят русских, как нам сказали местные, Бодрум курорт для европейцев, типа русские отдыхают на анталийском побережье. Вывод не летайте через Mostravel особенно на Эгейское побережье.
Ocena hotelu: 2
Numer 2
Usł uga: 1
Posił ki: 3
Rozrywka: 1
Lokalizacja: 2
Terytorium: 2
Witam wszystkich, któ rzy chcą zepsuć sobie wakacje, witamy, odpoczywaliś my w Turcji w mieś cie Bodrum od 03.08 do 10.08 w Hotelu Litera Royal Marin 5* (ogó lna ocena hotelu 2* z duż ą ingerencją ), za poś rednictwem organizatora wycieczek Mostravel, po czym reszta do zapamię tania na dł ugo. Ponieważ organizacja jest na poziomie zerowym. Lataliś my samolotami Atlanta Sojuz, pewnie wiecie, ż e to stare, odrapane IL-86. Wszystko zaczę ł o się od przybycia do hotelu: zostaliś my przywiezieni do hotelu i przedstawieni przewodnikowi, któ ry wyszedł po 5 minutach i pojawił się dzień pó ź niej. Turcy zakwaterowali nas odpowiednio 4 godziny, wszyscy byli zmę czeni i gł odni odpowiednio z drogi, nawet nas nie nakarmili.
Osiedlili się w pokojach, ale był o okropnie, pokoje po prostu są do bani, dywany nie był y odkurzane chyba od wiecznoś ci, wszystkie listwy przypodł ogowe na cał ym obwodzie pokoju się odsuwają , po prostu nie ma ich w rogach, ż aró wki w lampy są po prostu zgaszone, hydraulika jednym sł owem jest tylko z ubiegł ego wieku, cał a zardzewiał a. Kabina prysznicowa się nie zamyka, a po umyciu w wannie morskiej wody, nawet po wywoł aniu ich kanalizacji, nic się nie poprawił o. Wszystkie meble są tak odrapane, ż e aż obrzydliwe jest ich dotykanie. Zasł ony i firanki sprawiają wraż enie, jakby wytarł y sobie stopy lub jedno miejsce wokó ł nich, Turcy nie chcieli zmieniać numeru nawet na pienią dze, bo jak się pó ź niej okazał o, trzeba bę dzie zmienić szydł o na mydł o. Piloty do telewizora są przyklejone taś mą samoprzylepną , ale co dziwne, dział ają , na wszystkich meblach i telewizorze jest też stuletnia warstwa kurzu. Có ż , chyba nie bę dę mó wić o owadach w pokoju, oczywiś cie był y one obecne w duż ych iloś ciach.
Sejf pokojowy kosztuje 5 euro za dzień . Sprzą taczka nie sprzą tał a po drodze, a jedynie zmieniał a rę czniki, to jej cał e zadanie. Okropny hotel. Ich winda dział ał a za każ dym razem, no có ż , prawie zawsze musieli chodzić.5 pię ter w gó rę , ponieważ mieszkali w piwnicy z widokiem na betonową ś cianę , a pod oknem był o wysypisko ś mieci w dosł ownym tego sł owa znaczeniu, a zatem bez balkonu , inni ludzie mieli pokoje bez okien. Na terenie hotelu moż na tylko posiedzieć przy basenie, a potem, jeś li znajdzie się miejsce, bo Niemcy i Szwedzi rano zapchali leż aki. Do tego basen bez zjeż dż alni i stosunkowo mał y jak na taki hotel. Napoje w barze są tak rozcień czone, ż e nie da się ich wypić . Podobnie jak w jadalni, jedzenie cią gnie za maksymalnie 3, to chyba wszystko, z czego ten hotel moż e być dumny, ale w poró wnaniu do prawdziwej 5, jedzenie po prostu jest do bani, jak zauważ yliś my, czego nie jedliś my na kolacji wszystko został o przerobione na sał atki, jeszcze nie wiadomo, gdzie się podział y niezjedzone resztki?
Jeszcze jedna uwaga, prawie wszystkie talerze i kubki nie był y myte, tylko po prostu brudne, zniechę cał o to apetyt. Przed naszym przyjazdem nie był o animacji, potem był o bardzo kiepsko, wieczorem był o bardzo nudno. O morzu moż na był o tylko pomarzyć . Przy zakupie biletu był o napisane, ż e do morza jest 100 metró w, ale tak naprawdę dotarcie tam autobusem zaję ł o 5 minut, co dziwne, jechał z hotelu i nawet za darmo. Có ż , plaż a po prostu do bani, zamiast obiecanego piasku są same kamienie a nie 300 m, 50 m. Jest okoł o 20 leż akó w i wszyscy są zawsze zaję ci. Ponieważ w hotelu był o nudno, wybraliś my się na wycieczkę z Mostravel, powiedziano nam, ż e zostaniemy odebrani o 5:30 o 19:00 z hotelu, ale przyjechaliś my pó ź no o 6 i wró ciliś my o 22, i wię c każ da wycieczka, a jeś li spó ź nisz się na obiad, to albo idź do kawiarni, albo usią dź gł odny.
Bodrum nie lubi Rosjan, jak powiedzieli nam miejscowi, Bodrum to kurort dla Europejczykó w, tak jak Rosjanie odpoczywają na wybrzeż u Antalyi. Wnioski nie lecą przez Mostravel szczegó lnie na wybrzeż e Morza Egejskiego.