Из главный плюсов отеля то, что он расположен на самой что ни есть первой линии, к морю реально 2 шага, что для троек не характерно.
Второй большой плюс то, что рядом расположен отель Dragut Point South Hotel 4* той же сети, поэтому кушать и пользоваться всей инфраструктурой предполагается в четверке. Так зачем платить больше? )) При том, что некоторые номера в тройке лучше, чем в четверке, поскольку тройка новее.
Нам попался хороший номер с французскими окнами и видом на бассейн. Номер новенький и аккуратный, разумеется, не большой, как в 3 звездах.
Единственным минусом номерного фонда является то, что в номерах совсем нигде нет балконов, и из-за этого проблема с сушкой вещей. Ну и еще многие жаловались, что у них вид из окна на какую-то стену и мусорку - видимо, нам очень повезло с номером.
В самой трешке небольшой бассейн, есть бар со стандартным набором коктейлей, пиво.
В четверке бассейн побольше, ну и людей там больше, поэтому мы с удовольствием отдыхали в тройке, так как там тихо и спокойно.
Еда: в тройке есть только завтраки, а обед и ужин - сказали ходить в четверку. Но в итоге и завтракать мы ходили в четверку, т. к. в тройке завтраки просто никакие. В четверке тоже еда не особо отличается изобилием, если сравнивать с 5*, но ведь это и не пять. Ну в целом голодными не будете.
По напиткам: очень все хвалили пиво, т. к. это один из немногих отелей Турции, где оно не разбавленное. Вино розовое и красное тоже приличное, белое плохое.
Пляж: сам пляж от отеля очень маленький, лежаки стоят вплотную, особенно на пирсе, и, естественно, с рассвета на них "отдыхают" чьи-то полотенца.
Мы на стали заморачиваться заниманием лежаков, и ходили на другой пляж, правее от отеля (если стать лицом к морю), он типа общественный считается, но там вообще нет людей, пустота и красота, и за лежаки никто денег не брал.
Контингент: примерно 50% турков, немного европейцев, и процентов 30-40% русскоязычных.
Очень порадовало, что практически нет мамашек с детками, так как отель не рассчитан под детей, а для спокойного отдыха. Там нет анимации, ни детской. ни взрослой. Единственное - через день по вечерам была живая музыка, очень красивые турецкие песни.
По поводу музыки, кстати, большой плюс то, что за весь отдых не слышала НИ ОДНОЙ русской песни, только турецкая музыка и европейская.
По экскурсиям - стандартно взяла яхту, за 15 долларов у турка, что напротив отеля стоит, покатали по красивейшим бухтам Тургутрейса.
В целом в Тургутрейсе спокойный отдых, кто едет тусить - явно не сюда. До Бодрума ехать далеко, каждый день не наездишься.
Z gł ó wnych zalet hotelu jest to, ż e znajduje się na pierwszej linii, tak naprawdę są.2 stopnie do morza, co nie jest typowe dla trojaczkó w.
Drugi duż y plus to to, ż e Dragut Point South Hotel 4* tej samej sieci znajduje się w pobliż u, wię c jedzenie i korzystanie z cał ej infrastruktury ma być w pierwszej czwó rce. Po co wię c pł acić wię cej? )) Pomimo tego, ż e niektó re liczby w pierwszej tró jce są lepsze niż w czwó rce, bo pierwsza tró jka jest nowsza.
Mamy ł adny pokó j z francuskimi oknami z widokiem na basen. Pokó j jest nowy i schludny, oczywiś cie nie duż y, jak na 3 gwiazdki.
Jedyną wadą wyposaż enia pokoi jest to, ż e w pokojach nie ma balkonó w, przez co pojawia się problem z suszeniem rzeczy. Otó ż wielu narzekał o, ż e mieli widok z okna na jaką ś ś cianę i kosz na ś mieci - podobno numer nam się poszczę ś cił .
W samej treshce jest mał y basen, jest bar ze standardowym zestawem koktajli, piwem.
W czwó rce jest wię kszy basen, no có ż , jest tam wię cej ludzi, wię c z przyjemnoś cią odpoczywaliś my w pierwszej tró jce, bo tam jest cicho i spokojnie.
Jedzenie: w pierwszej tró jce są tylko ś niadania, a obiady i kolacje - kazali iś ć do czwó rki. Ale w koń cu poszliś my też do czwó rki na ś niadanie. w pierwszej tró jce ś niadania są po prostu nie. Ró wnież w tej czwó rce jedzenie nie jest szczegó lnie obfite w poró wnaniu z 5*, ale to nie jest pię ć . Có ż , nie bę dziesz gł odny.
Co do napojó w: wszyscy bardzo chwalili piwo, bo. jest to jeden z niewielu hoteli w Turcji, w któ rych nie jest rozcień czany. Wino ró ż owe i czerwone też są przyzwoite, biał e są zł e.
Plaż a: sama plaż a jest bardzo mał a, leż aki są blisko, szczegó lnie na molo i oczywiś cie od ś witu „odpoczywają ” na nich czyjeś rę czniki.
Nie zabraliś my się za leż aki i poszliś my na inną plaż ę , na prawo od hotelu (jeś li patrzymy na morze), uważ a się ją za publiczną , ale w ogó le nie ma ludzi, pustka i pię kno, i nikt nie wzią ł pienię dzy za leż aki.
Kontyngent: okoł o 50% Turkó w, niektó rzy Europejczycy i 30-40% rosyjskoję zycznych.
Był em bardzo zadowolony, ż e praktycznie nie ma matek z dzieć mi, ponieważ hotel nie jest przeznaczony dla dzieci, ale na relaksują cy wypoczynek. Nie ma animacji, dzieci. ani dorosł y. Jedyna rzecz - co drugi dzień wieczorami był a muzyka na ż ywo, bardzo pię kne tureckie piosenki.
Jeś li chodzi o muzykę to przy okazji duż y plus to to, ż e przez cał e wakacje nie sł yszał em Ż ADNEJ rosyjskiej piosenki, tylko muzykę turecką i europejską .
Na wycieczkach - wzią ł em standardowy jacht, za 15 dolaró w od Turka, któ ry jest naprzeciwko hotelu, jechaliś my wzdł uż najpię kniejszych zatok Turgutreis.
Ogó lnie rzecz biorą c, Turgutreis ma spokojny odpoczynek, ktokolwiek idzie na spotkanie, najwyraź niej tu nie ma. Do Bodrum jest daleka droga, nie natkniesz się na nią każ dego dnia.