dobre wakacje

Pisemny: 13 sierpień 2012
Czas podróży: 13 — 24 lipiec 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
Drugiego roku przyjechaliś my do tego samego hotelu i stwierdziliś my, ż e nie jesteś my jedyni – trzeba przyznać , ż e to coś mó wi. Tak, są wady: mał a plaż a, ale dla Bodrum to normalne. Jednocześ nie nie wstawaliś my o 5 rano, przychodziliś my spokojnie po ś niadaniu o 10 - 11 i zawsze znajdowaliś my miejsce. Jedzenie jest doskonał e. Okolica niezbyt zadbana, ale malownicza. Mieszkasz w gaju oliwnym, chodzisz na plaż ę w cieniu, do restauracji, co jest bardzo waż ne dla dziecka. Wszystko jest blisko. Moje dziecko nie lubi animacji, wię c nie mogę nic o tym powiedzieć - nie widział em))) Pokoje są mał e, ale przytulne. Zależ ał o nam na tym, aby każ dy pokó j był osobnym bungalowem, a są siadó w nie sł ychać . Wcześ niej odpoczywaliś my w 5* - jedzenie gorsze, sł yszalnoś ć też . Gł ó wną wadą jest to, ż e drugi hotel Onur jest w pobliż u, nowszy, ale nie nad morzem. I oczywiś cie wszyscy zostali z nami zaró wno w restauracji, jak i na plaż y. Tutaj w Onur naprawdę nie pachniał o tak gorą co, ale był em tam 1 raz podczas cał ych wakacji - nie ma tam zbyt wiele do zrobienia.
Bardzo podobał a mi się wycieczka do Efezu - dostał em doskonał ego przewodnika Abdurachmana. Specjalne podzię kowania dla niego. Bardzo dobrze.
Nie mogę powiedzieć wystarczają co duż o dobrych rzeczy o Tui. Wyprawa wę dkarska sprzedawał a się bardzo drogo, obiecywali nie wię cej niż.15 osó b, w rzeczywistoś ci był o znacznie wię cej osó b. Wszyscy bili się i przez poł owę czasu rozwikł ali ż ył ki. Dziewczyna z Tuya oboję tnie stwierdził a, ż e ​ ​ to nie jej problem, ż e tak powiedział nam przewodnik. W ogó le mnie po prostu oburzył a - kapitan mó wi, ż e są ryby trują ce, a zł owionych ryb nie moż na dotykać rę kami, dopó ki nie da zielonego pozwolenia - przetł umaczył a - weź rybę , wrzuć do wiadra. Dobrze, ż e interweniował em i tł umaczył em dla wszystkich. Znowu doś ć spokojnie powiedział a, ż e ​ ​ to ona jeszcze się nie obudził a. Brak sł ó w. To pomimo faktu, ż e był y dzieci.

Lot to zupeł nie osobna sprawa: dawali karty pokł adowe do miejsc, któ rych nie ma w samolocie. Stewardesy absolutnie nie przejmują się tym, powiedziano nam, ż e powinny zają ć się pasaż erami podczas oczekiwania. To znaczy tak, jakbyś my w ogó le nie byli pasaż erami. Poprosił a, ż eby usiadł a obok dziecka - nie toleruje zbyt dobrze samolotu - dali miejsca w ostatnim rzę dzie przy toalecie po drugiej stronie przejś cia. Nie miał em też skł adanego stolika, dali mi plastikową tacę - jedz, jak chcesz. Na począ tku w ogó le nie dawali kart pokł adowych, kiedy się kł ó cił em - nie dali mi biletu bagaż owego. Podchodzę do stewardesy, mó wię - to nie ja, kobieta nie odbierze bagaż u - odpowiedź brzmi - nie martw się ! ! ! Znowu nie ma sł ó w. Wyglą da na to, ż e w ogó le ich to nie obchodzi - ona odbierze swó j bagaż , nie odbierze. . . Nie sł yszeliś my od nich ż adnych przeprosin, ani nawet poż egnań . wię c moż esz iś ć do hotelu, ale nie z Tui.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał