Kwarantanna Kapadocja oczami ukraińskich turystów. Część 1
*** jak zawsze bę dzie duż o dł ugiego, nudnego tekstu, detali, detali i zdję ć tego samego typu; )
Wprowadzenie (niepoprawne politycznie).
Wiosną.2019 roku jedynym pytaniem, jakie miał em o przyszł oś ć , był koniec ludu mó wią cego „pł ywaj, pł ywaj i lą duj…”, bo są dwie opcje: optymistyczne „gó wno” i pesymistyczne „utopiony” .
Na począ tku 2020 roku stał o się jasne, ż e opró cz wszystkich naszych kł opotó w na ś wiecie przeleciał jego „czarny ł abę dź ”. I nauczyliś my się akceptować fakt, ż e kovid to dł ugi czas i mamy nową rzeczywistoś ć .
W obecnym 2021 roku ś wiat jest aktywnie szczepiony, planują c powró t do udokumentowanego rytmu ż ycia. Kontynuowaliś my nasz trudny wybó r mię dzy „gó wnem” a „utopionym”.
A ja chciał em wyjechać za granicę . Naprawdę chciał em. Zobaczmy wię c, kto przyjmie nas nieszczepionych. Hmmm, Nigeria czy Uganda?
Somalia czy Irak?
Gabon czy Botswana? Dobra, bą dź my realistami. Egipt czy Turcja?
Turystyczna Turcja wyglą dał a atrakcyjniej, wię c tam się zatrzymał am. Tutaj chcę podzię kować cgistalker i Iren48 , bo to ich tureckie historie na forum skł onił y mnie do wybrania wł aś ciwego kierunku. Kolejny link z mapami, wyglą dami i hasł ami znajduje się tutaj (ale uważ aj, tam to pewne niedokł adne i nieaktualne informacje)
Nastę pnie ostroż nie wybrał a podró ż , aby nie natkną ć się na lokalne ś wię ta pań stwowe lub religijne. Kupił em bilety, zarezerwował em hotel. A tutaj tato! Turcja postanowił a wprowadzić cał kowitą blokadę z cał kowitym zamknię ciem wszystkiego i wszystkich, ś cisł ą godziną policyjną i ograniczeniami ruchu. Ale potem obiecał a znieś ć obowią zkowe testy PCR dla turystó w. Có ż , przynajmniej jakiś zwycię zca))
Dalsze testy PCR został y rzeczywiś cie zniesione (swoją drogą , wró cił y w czerwcu), ale zakazy w samym kraju został y tylko nieznacznie zł agodzone. Restauracje miał y być otwarte, godzina policyjna w dni powszednie wieczory i we wszystkie weekendy, centra handlowe są otwarte tylko w dni powszednie, wszystko inne jest nadal zamknię te. Balony nie latają (aaaaaaaaaa, katastrofa !!! ). Brzmiał o to zbyt pesymistycznie. Có ż , sprawdź my rzeczywistoś ć w praktyce.
Dzień.1. Jak przegapił em drogę ! Za tym przejmują cym oczekiwaniem na przyszł e odkrycia, przygody i wró ż by. I za nieznane, któ re zawsze czeka na Ciebie w nowym kraju.
Padał o. Poszliś my. Przestał o padać . Poszliś my. Kierowca był tak skupiony na drodze, ż e zapomniał jechać na lotnisko.
Dobrze, ż e we ś nie kontrolował em drogę i z czasem zauważ ył em, ż e busik za Boryspolem jakoś rozpę dza się , jakby nie skrę cał w stronę lotniska.
Gdy szukaliś my miejsca do skrę tu, okrą ż ają c rondo, zdał em sobie sprawę , po pierwsze, dlaczego lotnisko jest proszone o wcześ niejsze przybycie, a po drugie, ż e podró ż , są dzą c od począ tku, zapowiada się ciekawie)) >
Wiedza Boryspola. Budowa lotniska dozwolona jest tylko za okazaniem biletu lotniczego. Do tego tradycyjna kontrola przemó wień przy wejś ciu. Duż o ludzi. Od kilkunastu lotó w do Antalyi, para do Sharm el-Sheikh i Marsa Alam.
Uprzejmie informujemy, ż e na lotnisku otwarto ciekawą interaktywną wystawę „Signature Power” (strefa bramy D3).
Oto najciekawsze historie o podpisach, któ re zmienił y mapę ś wiata, ż ycie milionó w ludzi i ostatecznie udział każ dego z nas.
Pod wraż eniem historii japoń skiego dyplomaty Tiune Sugihary. W 1940 r. ratował uciekają cych z okupowanej Polski Ż ydó w, wydają c im wizy tranzytowe na wyspy na Karaibach (uchodź cy mogli dostać się tam tylko przez Japonię ). Kiedy konsulat został zlikwidowany, Sugihara wynają ł pokó j w hotelu i tam kontynuował swoją dział alnoś ć . Kiedy skoń czył y się oficjalne formularze, wycią ganie wiz rę cznie. Sześ ć tysię cy uratowanych istnień ludzkich to cena jednego podpisu.
Na wystawie jest wiele ciekawych historii historycznych, artystycznych i kryminalistycznych. Kró tko mó wią c, przybą dź na lotnisko Boryspol wcześ niej))
Pierwsze loty z Pegasus Airlines . Wszystkie loty rozkł adowe i bez sił y wyż szej. Jedyne, co mnie zaskoczył o, to odprawa online na lot, któ ra rozpoczę ł a się za 7 dni. Dodatkowo przy stanowisku odprawy na lotnisku sprawdź kod HES (wejdź na stronę strong> , nie wcześ niej niż.72 godziny przed wjazdem do Turcji).
>
Spotkam ś wit na lotnisku w Izmirze:
Ciekawe prace lokalnego artysty Nurana Hazana:
Znalazł em mał y balkon w rogu lotniska, oficjalnie jest tam „miejsce dla palą cych”. Ciepł y. Ś wież e powietrze. Ptaki ś piewają . Nie ma ludzi.
Zdją ł em maskę z twarzy i cieszył em się chwilą .
Mó j nastę pny samolot leci do Kayseri (jedno z lotnisk poł oż onych najbliż ej Kapadocji, drugie najbliż sze Nevsehir). Fotografia lotnicza z miejsca przy przejś ciu jest trochę problematyczna, ale czasami jest to moż liwe))
Lotnisko w Kayseri jest mał e. Z samolotu idziemy do terminalu po bagaż . Tam jest duż o ludzi.
Warto. Czekamy. Obok mnie turecka babcia mó wi mi coś ze zł oś cią (podobno zmę czona czekaniem). Kiwam gł ową z aprobatą . Ponieważ po turecku mogę tylko kiwać gł ową i mrugać z aprobatą ))
Zaczynam zostawiać bagaż . Chociaż nie. Nie odszedł , poleciał . Kawaler! Bum! Kawaler! Bum! Ludzie robią pró by. Latają walizki. Po cichu pró buję znaleź ć wł asne. Tł um się przerzedza. Szczę ś liwi posiadacze materacó w walizek idą do wyjś cia.
Inni im zazdroszczą i nadal sł uchają tej magii – ba! Bum! ba!
Gdy został o nam tylko kilka bagaż y, udał o nam się zł apać pracownika lotniska, któ ry powiedział , ż e nasz bagaż czeka na nas na drugim skrzydle lotniska. Poszedł em tam. I oto w koń cu poł ą czył em się z moją walizką ))
Poszedł em szukać obiecanego wujka z Cappadocia Transfer, któ ry miał mnie zabrać do hotelu w Gö reme, miejscu mojej stał ej lokalizacji.
Cappadocia Transfer nie zawió dł . Wujek zerwał się z nó g, szukają c swojego ostatniego pasaż era w autobusie.
*** zamó wienie transferu z lotniska do hotelu najlepiej przez sam hotel, cena wywoł awcza to 60 lir tureckich lub 6 euro. Pł atnoś ć na rzecz kierowcy po transporcie do hotelu. Jeś li zapł acisz w euro, resztę otrzymasz w lirach.
Jedziemy wię c do Goreme - samego centrum Kapadocji. Geograficznie Kapadocja (z perskiej „krainy wspaniał ych koni”) to mał y pł askowyż w ś rodkowej Turcji.
Kiedyś istniał y wulkany, któ rych erupcja okoł o 70 tysię cy lat temu doprowadził a do pojawienia się niesamowitych pł askorzeź b.
Potem do pracy doł ą czył a erozja wietrzna. Wiatr podnió sł kurz i unió sł go wokó ł skał . Drobne ziarenka piasku stał y się materiał em, któ ry kruszy skał y jak tokarka. Co wię cej - ze wzglę du na cechy klimatyczne regionu i proces utleniania, lokalne reliefy zmienił y kolor. Wszystko to razem stworzył o wyją tkowy spektakl, bardziej przypominają cy powierzchnię Marsa niż Ziemię .
Ale pó ki co sceneria za oknem autobusu nie przypomina Marsa.
Hotel Jaskinia Karadut . wraż enia z hotelu są mieszane. Z począ tku wcale nie tak bardzo, bo mieszkał em nie w zarezerwowanej „jaskini” (tej samej „jaskini”, w któ rej stara się mieszkać każ dy porzą dny kapadoń ski turysta), ale w mał ym dusznym pokoju.
Powiedzieli, ż e popeł nili bł ą d techniczny i ż e przeniosą mnie jutro, aby zamó wić jaskinię .
Decydują c się nie spę dzać godziny i nerwy na wyjaś nianiu zwią zku, zamó wił em lot balonem na jutro (hurra, oni wcią ż latają!! ) po niespodziewanej cenie dumpingowej 60 euro (firma Balony Kapadokya ). Od teraz moż esz iś ć i zapoznać się z miastem.
Najwyraź niej był a tu kiedyś rzeka:
Na centralnym placu Gö reme rozbrzmiewa ż ywa muzyka i ogromny „sklep na kó ł kach”. Jak rozumiem, jest to wyprzedaż charytatywna, któ rej celem jest pomoc rodzinom zmarł ych policjantó w i wojskowych.
Zwró ć uwagę na flagi, są tu wł aś ciwie wszę dzie – w domach, na tarasach widokowych, w sklepach i biurach.
Bezpoś rednio do Gö reme Aç k Hava Mü zesi (muzeum na ś wież ym powietrzu), jednego z pierwszych obiektó w ś wiatowego dziedzictwa UNESCO w Turcji. Droga do muzeum jest niezwykle malownicza.
>
Dotarł em też na sesję zdję ciową z tureckiego ś lubu))
>
Ale w Gorem dziś +32°. Ciepł o jest takie, ż e wszystkie pł yty wewnę trzne topią się i wł ą cza się autopilot, co prowadzi cię ś ciś le od cienia do cienia. Poza tym ś cież ka do muzeum idzie w gó rę , czyli cią gle się drapie.
A sceneria nadal cieszy oko.
Lokalna fauna:
Czoł gam się do Muzeum. W sezonie pracują do 19-00, w okresie kwarantanny wedł ug Google do 16-15. O 15-00. Co myś lisz o muzeum? Zgadza się , zamykam. Och, wspią ł em się tutaj tak honorowo! Có ż , droga z powrotem w dó ł - już szczę ś liwa)) A jutro przyjdę do muzeum.
W poł owie postanawiam zmienić trajektorię i wró cić do miasta przez Gö rkü ndere Vadisi lub Dolinę Mił oś ci - 2.
Jest to mał a dolina, któ rej nazwa pochodzi od przypominają cych palce skał , któ re ró ż nią się od siebie. Wejś cie do doliny znakó w z tablicą betonową .
Cień na drodze jest dostę pny – moż esz iś ć ))
>
Niektó re mają nawet basen:
Przed rzeź bą nieznanego autora skrę camy w prawo:
Widok Gö rkü ndere Vadisi:
Są dzą c po znaku, jesteś my na terenie Akademii „Mał y Ksią ż ę ”:
Przesuwanie))
>
Inny widok na Dolinę Mił oś ci — 2:
Zastanawiam się , jak się tam dostali? ! ! (spoiler, jeszcze nie wiedział am, ż e bę dę musiał a tam pojechać ))
com/pw/ACtC-3fcb_tshB91Y8dhXo2x_Ma4ZDtQ2jr6_STCrAlZOa07R9CVwUxnGooAGeDtFV7CAlW6ptXNAUZmV7td4Ul6VGyvcDnuHf07QPsPtnW5QTcdMiE2rcKwoH3BvAK7TJJY5_nB55BSCB-UpuVsjo1nrak=w1400-h933-no? authuser=0" />
Miejscowi aktywnie wykorzystują zaró wno dolinę , jak i zachowane „jaskinie” jako dacze:
Moż e się tutaj mylę , ale przez analogię do rur wystają cych ze wzgó rz i bę dą cych staroż ytnymi piwnicami-lodó wkami, zakł adam, ż e są to ró wnież piwnice miejscowych:
Zamykają c trzeci krą g honoru w miastach Goyoremkivtsi, nawet mó j mó zg, zalany upał em, stwierdza, ż e gdzieś musi być jakieś wyjś cie. Ale gdzie?
Przechodzę do czwartej rundy:
Nadal jestem zdziwiony, ż e mię dzy skał ami jest umiarkowanie ł agodny wzrost.
Nawiasem mó wią c, to tutaj po raz pierwszy zobaczył em, jak ś liski jest tuf, zwł aszcza gdy wiele z tych mał ych kamieni spada mi pod stopy.
Wynoś się ! Brak cienia - to minus, ale krajobraz - to absolutny plus))
>
Nieco dalej panorama miasta Gö reme:
>
Witamy na gł ó wnym tarasie widokowym (wejś cie z opł aty miejskiej - 3 liry):
Moje pierwsze ś wież e kapadockie.
W miejscowoś ciach turystycznych ceny wahają się od 20 do 30 lir za szklankę , ale przy wjeź dzie do Gorem od strony vu avuin (Chavushin) znalazł em wywrotki w cenie 10 lir za szklankę ś wież ego soku.
Ze wszystkich opcji ś wież ych owocó w najbardziej podobał mi się granat. Nigdy nie są dził em, ż e wyraż enie „wypij wszystkie pienią dze” moż e oznaczać coś cał kowicie pozytywnego))
>
Zejś cie do miasta:
Na centralnym placu Gö reme (gł ó wny dworzec autobusowy) znajduje się wiele bankomató w , w któ rych moż na wypł acić gotó wkę z karty (kurs wymiany hrywny na lirę turecką z wszystkimi opł atami bankowymi wynosi 3.6). Jeś li pł acisz kartą w sklepach lub restauracjach, stawka wynosi 3.3 hrywien za jedną lirę .
W mieś cie nie ma supermarketó w jako klasy.
Ale jest mał y sklep z minimalnym zestawem produktó w, wody i przemó wień ekonomicznych, któ ry miejscowi nazywają Supermarketem Dyskontowym . Idź do niego z bankomató w w kierunku Chavushin, tam dosł ownie w innym przę ś le poszukaj sklepu w niebieskich odcieniach.
Alkohol jest sprzedawany w niektó rych lokalizacjach, najlepszy stosunek jakoś ci do ceny to TRZ Rynek . Znajduje się na drodze do skansenu, tuż za rogiem od miasta. Nie piszę trybu dział ania, bo tu wszystko dział a wedł ug jednego znanego harmonogramu))
Wracam do hotelu. Wi-fi nie jest dostę pne w pokojach, tylko na terenie, wię c zawieszam się na stronie z widokiem na miasto:
Poznaj mnie, tu Nyavkalka.
Choć od urodzenia nosi inne tureckie imię , jest miauczem, bo nigdy nie sł yszał am tak ż ał oś nie, profesjonalnie i wyzywają co miauczą cych wnę trznoś ci, bł agają cych o jedzenie od każ dej dwunoż nej osoby, któ ra nieostroż nie się do niej dostał a. widoku))
Wszystko, energia w ciele się skoń czył a. Lizhechkooooo, idę do ciebie))
Cią g dalszy tutaj .
Czę ś ć techniczna z mapami, linkami i podsumowaniem wszystkich serii znajduje się tutaj a>.