Понял политику отеля и надеюсь смогу донести до тех кто читает, отель приоритетом ставит не качество оказываемых услуг, а рекламу, гораздо проще оплачивать штат сотрудников которые будут пиарить и отвоевывать «честь» отеля, чем делать все на уровне, я размещу этот отзыв на всех популярных ресурсах и уверен на 100% его поставят под сомнение 1000 способами.
Поехали, море - мутная вода, удивительно но без запаха, но не видно пальцев рук на глубине 25 см утром серая пена с обеда волны, в него не зайти без защитной обуви, перепады высоты в метр, песок который кстати весь в окурках и прочем мелком и крупном мусоре заканчивается у входа в воду и начинаются камни гладкие и не очень, пляж поделён на три части, между пирсом и частью для водных видов спорта (паркинг для катеров, резиновых лодок, и скутеров) просто не безопасно купаться, на дне трубы с острыми краями огромные камни и много чего еще, резал ноги не я один, в другой части тоже самое «покрытие» без труб и валунов, тоже заходить болезненно, лежаков мало, регулярно в море лезут бродячие собаки, бар у пляжа в котором по вечерам до 2 часов ночи орет Музыка так что слышно в ближайших корпусах к морю не плохой, про алкоголь не могу сказать не пью, но кальян курю стоит он там 20$ кальянщиков двое оба с приветом, чашки грязные не мыли с покупки, кальяны такие же, табак «безникотиновый» (те кто курят поймут) курить невозможно, уголь как березовый, сплошная гарь, жаль здоровья и денег. Территория - не плохая, ухоженная, газоны, кустовые растения, бассейн визуально чистый об пол рядом можно расшибить голову легко, второй бассейн с «морской водой» высоко обеззаражен солью так что режет глаза. Еда, то что пишут о питании в данном отеле не соответствует действительности, морепродуктами там и не пахло, один день за 10 дней с 02.09. 18 по 11.02. 18 давали резиновых раков, и переваренных крабов (мелких) без приборов для разлома клешней, (жри как хочешь) каждый день одно и тоже меню, курица не сухая но горелая, рыба безвкусная форель, пересоленная скумбрия, и какая то невозможно костлявая без названия, сладости, либо химический рахат лукум, и промасленные восточные сладости. Корм надоедает невозможно, порошковые пюре и соки, пересоленные резиновые сыры, овсянка на воде и на молоке как в больнице, роллы 2- ходили в рыбный ресторан морепродукты (осьминоги, кальмары, креветки) сомнительной свежести, за 7 долларов 4 королевские креветки посыпанные тмином) и на первое каша из чищенных обычных креветок) фрукты изумительные, но маленьким перечнем, нектарины, бананы, персики, яблоки, груши. Соки голимые юппи (химия) чай - подобие, кофе из кофемашины как три в одном пить невозможно, ночное питание бургеры и пицца на 2 с минусом, обслуживание за столами столовой хорошее, официанты приветливые услужливые. Короче мы траванулись, нас было 19 человек 10 взрослых 9 детей от 0.5 до 5 лет скосило 7 в одной семье сначала ребёнок на следующий день отец потом беременная жена, в другой сначала старший ребёнок 4 года потом младший 0.5 лет и жена, на следующий день отец, все влетели на страховку вызов врача 30% либо активация страховки за туже цену, лекарства тоже стоят денег за ними нужно ехать в город, ели в разное время разные продукты и в разных залах симптоматика одинаковая, врач говорит что это индивидуальная непереносимость пищи, соседи ровно напротив дверь так же всем семьей потравились, все делают вид что ничего не происходит и это единичные случаи, просто те кто приехал семьями не могут судить о процентном соотношении тихо скажу как есть по 50 раз в день блюют (под конец желчью) и поносят.
Аквапарк - несколько плюшевых горок, крошечные бассейны, грибковый рай, среда для любой заразы.
Анимация - только вечеров на сцене пляшут и поют практически одно и тоже 2-2.5 часа
Дело не в деньгах, просто за такую «услугу» вообще платить нельзя, такое чувство что хозяин в запое, а отель несмотря на ежедневные линейки в 6 утра для персонала живет своей жизнью как корабль призрак.
Продолжение, вчера прилетели домой, отдали внука бабушке, «нацеловалась» сегодня слега, жутко тошнит, вывод: вирус который передаётся воздушнокапельным. Все увидите сами даст Бог без вирусов остальное терпимо.
Zrozumiał em politykę hotelu i mam nadzieję , ż e mogę przekazać tym, któ rzy przeczytają , ż e hotel nie stawia na jakoś ć ś wiadczonych usł ug, ale reklamę , znacznie ł atwiej jest zapł acić za personel, któ ry bę dzie promował i zdobywał „honor” hotelu niż robić wszystko na poziomie, opublikuję tę recenzję dla wszystkich popularnych zasobó w i jestem w 100% pewien, ż e zostanie ona zakwestionowana na 1000 sposobó w.
Chodź my, morze to mę tna woda, zaskakują co bezwonna, ale nie widać palcó w na gł ę bokoś ci 25 cm w porannej szarej pianie od popoł udniowej fali, nie da się do niej wejś ć bez butó w ochronnych, wzrost ró ż nica metra, piasek, któ ry notabene jest cał y w niedopał kach papierosó w i inne mał e i duż e gruzy koń czy się przy wejś ciu do wody, a kamienie zaczynają się gł adko i niezbyt gł adko, plaż a jest podzielona na trzy czę ś ci, pomię dzy molo i czę ś ć do sportó w wodnych (parking dla ł odzi, ł ó dek gumowych i skuteró w) po prostu nie jest bezpiecznie pł ywać , na dnie rury z ogromnymi kamieniami o ostrych krawę dziach i wiele wię cej, nie był em jedynym, któ ry przecią ł moje nogi, w drugiej czę ś ci to samo „zakrycie” bez rur i gł azó w, wejś cie też bolesne, mał o leż akó w, bezpań skie psy regularnie wspinają się do morza, bar na plaż y, w któ rym wieczorami do godziny 2 rano muzyka krzyczy tak, ż e sł ychać ją w najbliż szych zabudowaniach do morza, nie jest ź le, nie mogę powiedzieć o alkoholu, nie piję , ale palę fajkę wodną , kosztuje 20, dwa $ pracownicy fajki wodnej są oboje z pozdrowieniami, nie umyli brudnych kubkó w z zakupu, fajki wodne są takie same, tytoń „bez nikotyny” (ci, któ rzy palacze zrozumieją ) nie moż na palić , wę giel jest jak brzoza, ż uż el lity, szkoda zdrowia i pienię dzy. Teren nie jest zł y, zadbany, trawniki, krzaczaste roś liny, basen jest wizualnie czysty na podł odze w pobliż u, ł atwo moż na zł amać gł owę , drugi basen z "wodą morską " jest silnie zdezynfekowany solą , wię c boli oczy. Jedzenie, co piszą o jedzeniu w tym hotelu nie jest prawdą , nie był o tam zapachu owocó w morza, pewnego dnia w cią gu 10 dni od 09.02. 18 do 02.11. 18 dali gumowe raki i rozgotowane kraby ( mał e) bez przyrzą dó w do ł amania pazuró w, (jedz jak chcesz) codziennie to samo menu, kurczak nie jest suchy tylko przypalony, ryba to pstrą g bez smaku, makrela solona i jakaś niemoż liwie koś cista bez nazwy, sł odycze, czy chemia turecka rozkosz i olejowane orientalne sł odycze. Nie da się znudzić jedzeniem, sproszkowanymi puree i sokami, solonymi gumowymi serami, pł atkami owsianymi w wodzie i mleku jak w szpitalu, buł ki 2- poszliś my do restauracji rybnej owoce morza (oś miornice, kalmary, krewetki) o wą tpliwej ś wież oś ci, za 7 USD 4 krewetki kró lewskie posypane kminkiem) a na pierwszą owsiankę ze zwykł ej obranej krewetki) niesamowite owoce, ale mał a lista, nektarynki, banany, brzoskwinie, jabł ka, gruszki. Soki Golimye yuppies (chemia) herbata - podobień stwo, kawa z ekspresu bo trzy w jednym nie da się wypić , nocne posił ki burgery i pizza dla 2 osó b z minusem, obsł uga przy stoł ach w jadalni dobra, kelnerzy ż yczliwi pomocni. Kró tko mó wią c, deptano nas, był o 19 osó b, 10 dorosł ych, 9 dzieci w wieku od 0.5 do 5 lat, 7 w jednej rodzinie, nazajutrz najpierw dziecko, ojciec, potem cię ż arna ż ona, w drugiej najpierw dziecko. najstarsze dziecko 4 lata, potem najmł odsze 0.5 roku i ż ona, nazajutrz ojciec, wszyscy przylecieli po ubezpieczenie, dzwonią c do lekarza 30% lub aktywują c ubezpieczenie w tej samej cenie, leki też kosztują , trzeba iś ć do miasto dla nich, jedliś cie ró ż ne potrawy o ró ż nych porach i objawy są takie same w ró ż nych salach, lekarz mó wi, ż e to indywidualna nietolerancja jedzenia, są siedzi dokł adnie naprzeciwko drzwi też zachorowali z cał ą rodziną , wszyscy udają , ż e nic się nie dzieje i są to odosobnione przypadki, tylko ż e ci któ rzy przyjechali z rodzinami nie potrafią ocenić procent po cichu powiem jak to wymiotuje 50 razy dziennie (na koniec z ż ó ł cią ) i szkaluje.
Park wodny - kilka pluszowych zjeż dż alni, malutkie baseny, raj grzybó w, ś rodowisko dla każ dej zarazy.
Animacja - tylko wieczorami na scenie tań czą i ś piewają prawie to samo przez 2-2.5 godziny
Nie chodzi o pienią dze, po prostu za taką „usł ugę ” w ogó le nie moż na zapł acić , wydaje się , ż e wł aś ciciel jest na haju, a hotel, mimo codziennych linii o 6 rano dla personelu, ż yje swoim wł asne ż ycie jak statek widmo.
Kontynuacja, wczoraj polecieli do domu, oddali wnuka babci, dziś trochę „pocał owali”, strasznie chorzy, konkluzja jest taka: wirus przenoszony przez unoszą ce się w powietrzu kropelki. Sam się przekonasz, Bó g da bez wirusó w, reszta jest znoś na.