Super! To już drugi raz, kiedy tam jestem.

Pisemny: 29 lipiec 2008
Czas podróży: 30 lipiec — 6 sierpień 2008
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 9.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 10.0
wraż enia był y tylko dobre! Tym razem był em z koleż anką we dwoje. Wię cej się opalaliś my i pł ywaliś my. Ale udał o nam się obejrzeć program animacyjny. Pojawił o się wiele nowych rzeczy: step aerobik, joga, lekcje tań ca orientalnego. Wieczorne pokazy to coś , co najbardziej zapada w pamię ć - bajka Aladyna, show Shaolin, chiń ski cyrk, turecka noc, oczywiś cie był konkurs Miss i Mr. Pine Beach. Wszystko jest bardzo ciekawe i ekscytują ce.
Jedzenie stał o się bardziej urozmaicone, był o wię cej sokó w i stał y się smaczniejsze. Jest wię cej sał atek. Sweet nie wymaga opisu po prostu super! Zaczę li czę ś ciej robić kebaby, bardzo podobał mi się indyk i jagnię cina, bardzo smaczne, nie ma sł ó w. Tym razem owocó w był o wię cej: pomarań cze, jabł ka, gruszki, brzoskwinie, czarne i biał e winogrona, arbuz.
Terytorium się nie zmienił o, ta sama zieleń , ponownie udaliś my się do fontanny na dziedziń cu. Wiele osó b robi tam zdję cia, choć mał o kto o tym wiedział w tamtym roku.

Pokoje są dobrze sprzą tane. Dostaliś my się na 5 pię trze z widokiem na gó ry i sam hotel. Pią te pię tro nie jest straszne, ponieważ . jest winda (choć był y impulsy do chodzenia)
A my postanowiliś my wybrać się na wycieczki: rafting i pamukkale. Rafting też jest znakomity, chociaż rzeka nieco się wypł ynę ł a. Ale pamukkale rozczarował o. Wyjechaliś my o 4:20 i wró ciliś my o 22:50. Najpierw przez pó ł torej godziny sprzedawaliś my dywany, potem obiad, potem wcią gnę li nas na gó rę , powiedzieli kilka sł ó w o starym teatrze i poszliś my na basen Kleopatry. I tu rozwiał y się nasze nadzieje. To nie jest basen i nawet nie wiem, jak go nazwać , ale na dnie są ró ż ne kamienie i kolumny, wię c trzeba bardzo uważ ać . Temperatura powietrza wynosił a okoł o 40-42, a w tym "basenie" 36-38, nie mniej, wię c nie był o ulgi. A trawertynom (ś nież nobiał e tarasy), w któ rych mieliś my pł ywać , kazano spacerkiem okoł o 15 minut i powró t do autobusu. Potem zabrano nas na pokaz, jak powstają produkty z onyksu, po obiedzie i sklepie monopolowym. To prawda, ż e ​ ​ w tym sklepie mogli skosztować win winogronowych biał ych, wiś niowych, jeż ynowych i granatowych. A potem droga powrotna do hotelu. Wyruszyliś my z Pegaza. Transfer i wszystko inne bez pretensji.
Nie poż ał ujesz dobrego wypoczynku w tym hotelu!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał