Отель находится не в самом Белеке, а мин 10 езды от него. За забором реально нечего делать, кроме как пройтись к рынку. Никаких развлечений или других услуг вы не найдёте.
Сама территория отеля ну очень компактная, пляж маленький, утром часов 10 имеются проблемы с лежаками, сам пляж не убирают особо, так уберут стаканчики и бумажки и на этом всё. О просеивании песка от бычков и другого мусора и речи быть не может
Бассейна три, один большой где плавают все от мала до велика, лягушатник и с горками, горки две небольшие и то постоянно там очередь с детей и руссо туристо.
О питании много писать не буду, нормальное "всё включено", голодными не будете, но и морепродуктов или разнообразия не увидите.
Очереди каждое утро за омлетом, на пляже за лепешками и за мороженым.
Номера не плохие, у нас был 2-х комнатный с видом на соседний отель, но это доставляло море неудобств, так как в том отеле музыка громыхала до 1 часа ночи и так каждый деньМебель старая и убитая.
Анимация , как для детей, так и для взрослых никакая. Скучно всем
Контингент отеля 80% русских, 15 турков и 5% украинцов/белорусов.
На пляже создается такое впечатление, что ты где то в Крыму "Вова , мажь мне спину", "Наташа, принеси мне пиво"
Шум, гам, кошмар ...
Отель не стоит тех денег которые за него просят!
+апогеем стало то , что в последний день у детей проявилась сыпь на руках и ногах(Коксаки) и когда про это было сказано менеджеру отеля, то он сказал что это ветрянка ))))и никакого Коксаки у них нет
Хотя по приезду, гид от туроператора просил меньше купаться в бассейне и больше в море)Наверное неспроста
Hotel nie znajduje się w samym Belek, ale 10 minut jazdy od niego. Za pł otem nie ma nic do roboty poza spacerowaniem na rynek, nie ma tu rozrywek ani innych usł ug.
Teren samego hotelu jest bardzo zwarty, plaż a jest mał a, rano są problemy z leż akami o godzinie 10, sama plaż a nie jest zbytnio sprzą tana, wię c kubki i papiery zostaną usunię te i to wszystko. nie mó w o przesiewaniu piasku z babki i innych ś mieci
Są trzy baseny, jeden duż y, w któ rym pł ywają wszyscy od najmł odszych do starszych, brodzik i zjeż dż alnie, dwie mał e zjeż dż alnie, a potem zawsze jest kolejka z dzieć mi i turystami Russo.
O jedzeniu nie bę dę się rozpisywał , normalne all-inclusive, nie bę dziesz gł odny, ale też nie zobaczysz owocó w morza ani ró ż norodnoś ci.
Codziennie rano ustawiają się w kolejce po jajecznicę , na plaż y po tortille i lody.
Pokoje nie są zł e, mieliś my dwupokojowe mieszkanie z widokiem na są siedni hotel, ale to spowodował o wiele niedogodnoś ci, ponieważ w tym hotelu muzyka dudnił a do 1 w nocy i tak codziennie. Meble są stare i martwy.
Animacja, zaró wno dla dzieci jak i dorosł ych, nie nudna dla wszystkich
Kontyngent hotelu to 80% Rosjan, 15 Turkó w i 5% Ukraiń có w/Biał oruń czykó w.
Na plaż y wydaje się , ż e jesteś gdzieś na Krymie „Wowa, posmaruj mi plecy”, „Natasza, przynieś mi piwo”
Hał as, hał as, koszmar. . .
Hotel nie jest wart pienię dzy, o któ re proszą !
+ apogeum był o to, ż e ostatniego dnia dzieci miał y wysypkę na rę kach i nogach (Coxsackie), a gdy o tym powiedziano kierownikowi hotelu, powiedział , ż e to ospa wietrzna)))) i nie mają ż adnej Coxsackie
Chociaż po przyjeź dzie przewodnik od organizatora wycieczki poprosił , aby mniej pł ywać w basenie, a wię cej w morzu) Prawdopodobnie z jakiegoś powodu