Что не понравилось - слишком высокое мнение турков о себе, наглое вымогательство чаевых, "тайная" ненависть к христианам. Очередность можете менять сами, - по моему, одно другого стоит. Я был первый, и наверное, последний раз в Турции. Это страна глубокого лицемерия. Они проводят экскурсии по святым местам(Мира, родина Св. Николая Чудотворца), хвастаются, что являются наследниками Анатолии(хотя это не правда), а на самом деле, они просто продают все, что могут. Не вдаваясь в высокие материи, приведу простой пример из другой области - в аэропорту Анталии я заказал бокал пива. Дама-продавец содрала с меня 11 USD. Когда я присел выпить означенный напиток, то рассмотрел, что он стоит 11.5 Т. Л. (курс примерно 1.43 к 1 USD). Разницу можете посчитать, -она не принципиальна, однако первым моим желанием было встать и "напхать" даме. Немного подумав, я решил не портить себе настроение, и просто написать об этом в инете. Еще маленькая ремарка, -когда прилетел домой чуть не дал 1 долл. на чай собственному тестю, который нас встречал(зомбируют в Турции). Все это практически стерло положительные моменты, которых было не мало:
1. Красивая природа 2. Неплохой отель , 3. Красивое море(отдельным пунктом).
В общем и целом, я туда больше не поеду.
Nie podobał a mi się zbyt wysoka opinia Turkó w o sobie, bezczelne wył udzanie napiwkó w, „sekretna” nienawiś ć do chrześ cijan. Moż esz samodzielnie zmienić kolejnoś ć - moim zdaniem jedno jest warte drugiego. Był em pierwszy i chyba ostatni raz w Turcji. To kraj gł ę bokiej hipokryzji. Prowadzą wycieczki do ś wię tych miejsc (Mira, miejsce narodzin ś w. Mikoł aja Cudotwó rcy), chwalą się , ż e są spadkobiercami Anatolii (choć to nieprawda), ale w rzeczywistoś ci po prostu sprzedają wszystko, co mogą . Nie wdają c się w wielkie sprawy podam prosty przykł ad z innego obszaru - zamó wił em szklankę piwa na lotnisku w Antalyi. Sprzedawczyni oderwał a ode mnie 11 USD. Kiedy usiadł em do wypicia wspomnianego drinka, uznał em, ż e kosztuje on 11.5 TL (kurs wymiany wynosi okoł o 1.43 do 1 USD). Ró ż nicę moż na policzyć - nie jest to podstawowa, ale moim pierwszym pragnieniem był o wstać i "pieprzyć " panią . Po kró tkim namyś le postanowił em nie psuć sobie nastroju i po prostu napisać o tym w internecie. Jeszcze jedna mał a uwaga - kiedy leciał em do domu, prawie dał em 1 dolar na napiwek mojemu teś ciowi, któ ry nas spotkał (w Turcji są zombifikowani). Wszystko to praktycznie wymazał o pozytywne punkty, któ rych był o sporo:
1. Pię kna przyroda 2. Ł adny hotel 3. Pię kne morze (oddzielna pozycja).
W sumie nie pojadę tam ponownie.