Nie spełnił oczekiwań

Pisemny: 30 październik 2013
Czas podróży: 4 — 11 październik 2013
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 4.0
Czystość: 4.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 5.0
Odpoczywał em w Mardanie na począ tku paź dziernika 2013 roku. Gdy tylko pogoda się pogorszył a w domu, desperacko chciał em przedł uż yć lato. Pró bował em dostać się do Max Royale, ale jak zwykle nie ma pustych miejsc. Potem do Mardan, zwł aszcza ż e chciał em poró wnać dwa hotele, któ re są najczę ś ciej cytowane na wybrzeż u Anatalii. Ponieważ był em w Max Royale cztery razy i wszystko był o tam absolutnie w porzą dku, przedstawię moją recenzję w poró wnaniu z tymi dwoma hotelami.
A wię c Pał ac Mardan. Wycieczka Tez spotkał a się na lotnisku. Wsadzili mnie do trzę są cego się autobusu, poczekali na wię cej turystó w i odjechali. Nasz hotel był drugi w kolejnoś ci. Szczerze mó wią c, spodziewał em się , biorą c pod uwagę status hotelu, czegoś innego. Tak wię c w Max, z tą samą trasą Tez, podró ż odbył a się osobnym minivanem, tak samo był o z trasami Natalie i Odeonem. Hotel uważ any jest za elitarny, noszą go jak przy indywidualnym transferze. Przedstawiciel Tez tour odprowadził nas do recepcji i bezpiecznie odszedł , zostawiają c nam samemu zał atwienie spraw zwią zanych z rozliczeniem. Zarezerwowaliś my pokó j Superior (45 m2) - byliś my z dzieckiem. Podczas przetwarzania dokumentó w bez wyraź nego powodu zapytał em, czy jest inny numer. Natychmiast zaoferowano mi apartament typu studio (56 mkw. ) za dodatkową opł atą.150 USD i oczywiś cie się zgodził em. Pokó j w skrzydle Dolmabahce, to jest centralny budynek, na 5 pię trze, z widokiem na basen i morze. Poprosił o szybkie przyniesienie walizek - po 5 minutach był y w pokoju, poprosił o szybkie przyniesienie ł ó ż eczka dla dziecka - po 10 minutach był a w pokoju.
Teraz o pokoju - wnę trze urzą dzone w stylu orientalnym, dwa są siednie pokoje bez przegrody - sypialnia i salon, niezbyt duż e, dwie sofy, dwa telewizory, biurko, stolik kawowy. Pokó j standardowy Maxa, 80 m2 m. , wydaje się ogromny w poró wnaniu do tego, w któ rym mieszkaliś my w Mardan. W mini barze znajdują się mię dzy innymi dwie butelki mocnego alkoholu – whisky, wó dki i ginu. Ł azienka jest w marmurze (lub podobnym kamieniu), posiada wannę z prysznicem oraz oddzielną kabinę prysznicową z moim ulubionym duż ym prysznicem na suficie. Ale tu jest problem, wstajesz pod prysznic - przeszkadza kran wystają cy ze ś ciany, zbliż asz się do drzwi - woda zaczyna pł yną ć przez drzwi na podł ogę . Na oknach i drzwiach balkonowych są rolety rzymskie, podnosi się i opuszcza jak ż aluzje pocią gają c za ł ań cuszek i tak pomyś lał em, ż eby podnieś ć lub opuś cić zasł onę na drzwiach balkonowych trzeba pocią gną ć za 17 (! ) Czasy. Nie ma wyciszenia pokoju - wieczorami ś piewacy wystę powali w holu - drzwi wcale nie oszczę dzał y. Szczegó lnie okna i drzwi balkonowe (dwa z nich). Pod nami ludzie wychodzili wieczorem na balkon i po prostu rozmawiali pó ł gł osem - przy zamknię tych oknach i drzwiach sł ychać był o każ de sł owo.

Wielu pisał o o zachwycają cym wnę trzu lobby. No nie wiem, taka iloś ć zł oceń na centymetr kwadratowy powierzchni to moim zdaniem za duż o. Ale odpiszmy to dla orientalnego smaku. Ż yrandole są duż e i imponują ce. Ogó lnie hol wydawał się mał y, być moż e z powodu braku ś wiatł a dziennego wpadają cego przez okna, a moż e z powodu masywnych schodó w znajdują cych się na ś rodku holu. Max ma ogromne okna w cał ym holu – dosł ownie wszystko jest zalane ś wiatł em, a poza tym widać morze.
Gł ó wnym, ale nie ostatnim rozczarowaniem w Mardanie jest terytorium. Bardzo wydł uż ony, okazuje się po jednej stronie budynku hotelowego, po przeciwnej - plaż a i morze. Wedł ug moich szacunkó w do morza jest 500 m. Wprawdzie mó wią , ż e pocią g jedzie, ale widzicie, nie jest zbyt wygodnie polegać na kimś , kiedy chce się jechać nad morze. Pomię dzy budynkami znajduje się ogromny basen, moż na zejś ć bezpoś rednio do morza tylko z jednej strony wą ską ś cież ką . Wokó ł basenu leż aki, szczerze mó wią c, ustawione są w jednym rzę dzie i nie wiem jak w sezonie - czy jest ich wystarczają co duż o, aby wszyscy mogli poł oż yć się przy basenie.
Przecież Max Royal nie polecił by Mardana turystom z dzieć mi. Wszystko jest dla nich jakoś kiepsko: letni pawilon, obok mał y basen ze zjeż dż alniami i moż e to wszystko. W restauracji znajduje się stolik z imieniem dla dzieci. Co na nim jest? Tak samo jak dla wszystkich, dodatkowo obok jest lodó wka z kilkoma sł oikami. Czy biznes w Max - osobny ogromny teren z atrakcjami, amfiteatr, 2000 mkw. tylko kryty lokal z trzema salami kinowymi, wł asną restauracją w klubie dziecię cym i osobną salą w restauracji gł ó wnej, salonikami itp. Oraz godziny otwarcia. W Mardanie jest bardzo niewygodnie: od 10.00 do 12.00 i od 14.30 do 18.00. W Max, od 10.00 do 22.00, natomiast dzieci zostaną uł oż one do ł ó ż ka o okreś lonej przez Ciebie godzinie. Jak mó wią , poczuj ró ż nicę .
Odwiedziliś my restaurację serwują cą owoce morza. Ceny są przyzwoite, menu nie jest duż e, chociaż obsł uga bardzo się starał a, a dania są dobrze przygotowane. Poszliś my do tureckiej restauracji, jest mniej efektowna jeś li chodzi o otoczenie, ale też nic.

Reklamowana plaż a z biał ym piaskiem to coś . Plaż a jest bardzo mał a, zaró wno pod wzglę dem szerokoś ci, jak i dł ugoś ci. Piasek jest oczywiś cie przyjemny, w upale pozostaje chł odny, no có ż , wszystkie ś mieci są widoczne na jego biał ym tle, któ remu nie ś pieszy się ze sprzą taniem. Jest też restauracja na plaż y, tuż obok znajdują się leż aki. A na morzu wydaje się taki potwó r - molo. Dlaczego potwó r? Ogromny, gó rują cy nad morzem o 3 metry, jeś li nie wię cej, stoją cy na ż elaznych filarach, o ś rednicy pó ł metra. Jednocześ nie zajmuje znaczną czę ś ć morza, po prawej stronie molo po 2 metrach są już boje - jest miejsce na sprzę t wodny, do pł ywania jest tylko kawał ek morza po lewej 20 szerokoś ć m. Gł ó wna nę dza, drugiego sł owa nie potrafię ubrać , to tak zwane miejsca dla elity spę dzają cej czas na morzu - altany za 75 euro, trzy na plaż y i kilka na molo. Mierzą cy 1.5 na 1.5 metra, do brudnych materacy, któ re ludzie przykrywają rę cznikami, przymocowany jest mał y brudny drewniany stolik, na któ rym kelnerzy skł adają zamó wienia. Kto widział altany na molo w Max Royale? Spó jrz na zdję cie na stronie hotelu - zrozumiesz moje oburzenie. Na molo znajduje się bar, co jest bardzo wygodne. To prawda, ż e ​ ​ kiedyś poprosił em tam o koniak, przynieś li go w brudnej szklance. Zadzwonił em do barmana. Wzią ł szklankę , wyją ł drugą , umył ją i wlał do niej brandy z brudnej szklanki! Sł abe przebieralnie i ś cież ki na plaż y. Dawno tego nie widział em i na pewno nie spodziewał em się , ż e zobaczę to w Mardan.
Restauracja hotelowa. Nie bę dę pisał o jedzeniu, jedzenie jest jak jedzenie, są dania kuchni azerbejdż ań skiej (jak bez nich), indyjskiej, tajskiej. Szczerze mó wią c, nie podobał a mi się organizacja restauracji, znowu w poró wnaniu z Maxem. Po pierwsze, naczynia ustawione są w rzę dzie, moż na do nich podejś ć tylko z jednej strony. Ludzie szli jeden po drugim z jednego koń ca na drugi, patrzą c na okł adki i wybierają c swoje dania, w wyniku czego ustawił a się duż a kolejka. Jeś li w Max Royale kelnerzy mają dywizję – jedni są odpowiedzialni za sprzą tanie stoł ó w, inni za napoje, to tutaj wszyscy są za wszystko. Biorą c pod uwagę , ż e kelnerzy przede wszystkim starali się posprzą tać brudne naczynia, a takż e wyraź nie zabrakł o kelneró w, trzeba był o czekać , aż kelner do ciebie podejdzie, nawet jeś li już do niego zadzwonił eś .
Centrum spa nie jest zł e, ł aź nie parowe od +30 do +120 stopni, basen z hydromasaż em, dobry bar witaminowy. Jedyną rzeczą jest to, ż e w szatniach nie był o rę cznikó w, nie mó wią c już o szlafrokach i kapciach, jak to był o w Max Royale.
Zaskoczył mnie bardzo mał y odsetek pracownikó w hotelu, któ rzy rozumieją nie tylko rosyjski, ale takż e angielski, zwł aszcza w lobby. Niezwykle nieprzyjazna osoba, nie bę dziesz czekać na uś miech, na spotkaniu prawie nikt Cię nie spotka, nie przywita Cię . Po pianinie Max jest to bardzo uderzają ce. Sprzą tanie to coś ! Aż dwie osoby przychodzą na sprzą tanie, to, co robią , jest po prostu niejasne. Widać tylko, ż e ł ó ż ka są przykryte. Celowo zostawił em na stole szklankę niedokoń czonego piwa, przykryli ją serwetką i zostawili tak, jak był a.

Ogó lnie rzecz biorą c, nie bardzo mi się ten hotel podobał i prawdopodobnie nie wró cę do niego. Ale powtarzam, ż e moje osobiste wraż enie był o w poró wnaniu z Max Royal Hotel, któ ry kosztuje o rzą d wielkoś ci droż szy.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał