Отдыхала в июне 2011 года с сыном и мамой. Ребенок уже страдает - как жаль что отдых закончился. Номер дали отличный, на 4 этаже, длинный балкон с видом на бассейн, 2 комнаты, гостинная, кухня.
Кондиционер работал отлично, хотя в июне он не сильно нужен -открывали все окна на ночь. С кондиционером я спать не привыкла, боюсь заболеть. Правда иногда в окно залетал комар. Следующий раз возьму раптор. Знакомые говорили, что комаров нет в Турции. Оказалось, комаров в городе травят, видела ездит специальная машина и что-то разбрызгивает в воздух.
Номер понравился. Все работало, кроме одной перегоревшей лампочки. Уборка каждый день, даже полотенца меняли. Все очень чисто. Очень тихо в коридоре. 2 бесшумных лифта. Недалеко мечеть. Вот она будит в 4:30. Первый раз я была немного шокирована из-за громкости, но потом привыкла, так уставали за день, что мгновенно засыпали снова.
Бассейн маленький, но глубокий - 1.80 метра в глубину, очень сильно хлорированный. Ребенка после бассейна сразу отправляла под душ. Было много детей всех возврастов, хотя мне кажется с совсем маленькими детьми лучше отель ближе к морю.
Интересно, что турецкие дети такие белокурые, что приняла их за европейцев. Контингент отеля разный, слышна и русская, и турецкая, и английская речь.
Завтрак скромный - сок, кофе, чай, молоко, хлопья, яйца, гренки, сыр, помидоры, огурцы, зелень, оливки, соевая колбаса, варенье, лаваш, апельсины.
Ужин неплохой, даже переедали. Несколько видов зелени, много овощей свежих и тушеных, фаршированные перцы, кабачки, грибы, фасоль, макароны, рис, картошка, лаваш, сладкие коржики или шарики, что-то в кляре, 1-2 мясных блюда, апельсины.
Персонал ненавязчивый, очень вежливый. На ресепшен девушка Марина, говорит по-русски, очень улыбчивая, всегда готова помочь. Когда я пожаловалась, что не могу пойти в город из-за дождя, вручила огромный зонт. Дала визитку отеля и карту Анталии бесплатно. (У меня была своя распечатанная из интернет карта, что не очень удобно). Огромная благодарность Марине за отзывчивость и дружелюбие!
Визитка очень помогала, когда немного заблудилась и нужно было спросить дорогу. Просто показывала ее туркам и спрашивала, куда идти.
Гида Пегаса я обнаружила только к концу отдыха. На встречу он не явился, зря прождали. Впрочем экскурсии платные я не планировала. До сих пор живы воспоминания о экскурсии в Помуккале 2 года назад. Всего 3 часа были в Помуккале (а там нужно минимум день всю красоту посмотреть) и 5 ! ! ! часов по магазинам (оникс центр, ковровая фабрика, дорогой текстильный магазин, магазин сладости, дегустация вин), мне совсем не нужным и + дорога.
Специально выбрала гостиницу в центре Анталии, чтобы было что посмотреть. Рядом с отелем много магазинчиков, торговых точек, всяких дешевых вкусностей. На центральных улицах немного дороже. Воду, фрукты, еду в отель проносили спокойно, в закрытой сумке, несмотря на надпись - проносить еду и напитки запрещено. Холодильник у меня был забит продуктами. Никаких проблем с этим не было. Нашли еще дешевый базар возле госпиталя. На втором этаже вещевой рынок.
Деньги меняла на лиры. Получается 18 рублей = 1 лира.
Желательно знать немного английский или лучше цифры по-турецки. В Анталии русский знают хуже, чем в Кемере.
Автобус на пляж и с пляжа возит 2 раза в день, места хватало всем желающим.
Спускаешься от отеля в сторону море и попадаешь в парк Ататюрка. Парк очень красивый, длинный, над скалами, много видовых площадок. Если пойти направо - дойдешь до спуска к пляжу Коньялти бичь. Там рядом музей. Можно спуститься по дороге-серпантину, а мы нашли лестницу ведущую прямо к скалам. Не редко ходили пешком. Море прозрачное, чистое, круглые мелкмие камушки на берегу. Вода прохладная, особенно у берега. Наверное, из-за подземных вод. Быстро становится глубако. Вечером часто волны, бывает прибивает прибоем мусор.
Если идти по дороге вдоль пляжа - то легко дойти пешком до Минисити. Это вроде музея-сада с маленькими макетами домов, мечетей, достопримечательностей городов Турции. Мне понравилось. Выше Минисити - торговый центр Мигрос, но там все дорого. Лучше делать покупки рядом с отелем. Между Мигросом и морем - аквапарк и дельфинарий.
Если идти по парку Ататюрка в противоположную сторону - то дойдете до поющих фонтанов. Включаются 8:30-9:00. Очень красиво. Классическая музыка. Еще запомнилась русская "Калинка-малинка", еще какая-то патриотическая турецкая песня. На фонтане проектором отобразили картинки с портретом президента Турции, флаг, герб. За фонтаном начинается старый город Коньялти с множеством достопримечательностей, магазинчиков, базаром.
Ездили на 31 автобусе на водопад Дюден (с улицы 100 yel)
Обратно вернулись на 36. Вокруг водопада разбит парк и есть пещера. Очень красиво.
Рада, что выбрала этот отель в центре города. Не скучно, т. к. много всего можно самим посмотреть. Вечером с ног валились от усталости и впечатлений.
Odpoczywał am w czerwcu 2011 z synem i mamą . Dziecko już cierpi - szkoda, ż e wakacje się skoń czył y. Dali doskonał y pokó j na 4 pię trze, dł ugi balkon z widokiem na basen, 2 pokoje, salon, kuchnię .
Klimatyzator dział ał idealnie, choć w czerwcu nie był bardzo potrzebny - wszystkie okna był y otwierane na noc. Nie jestem przyzwyczajony do spania z klimatyzacją , boję się zachorować . To prawda, ż e czasami przez okno przelatywał komar. Nastę pnym razem wezmę raptora. Przyjaciele powiedzieli, ż e w Turcji nie ma komaró w. Okazał o się , ż e w mieś cie są zatrute komary, widział em specjalny samochó d jeż dż ą cy i rozpryskiwał coś w powietrze.
Podobał mi się numer. Wszystko dział ał o poza jedną przepaloną ż aró wką . Sprzą tanie codziennie, nawet zmiana rę cznikó w. Wszystko jest bardzo czyste. Bardzo cicho na korytarzu. 2 ciche windy. W pobliż u meczetu. Budzi się o 4:30. Za pierwszym razem był em trochę zszokowany gł oś noś cią , ale potem przyzwyczaił em się do tego, był em tak zmę czony w cią gu dnia, ż e natychmiast znó w zasną ł em.
Basen jest mał y, ale gł ę boki - gł ę boki na 1.80 metra, bardzo mocno chlorowany. Po basenie dziecko został o natychmiast wysł ane pod prysznic. Był o duż o dzieci w każ dym wieku, chociaż wydaje mi się , ż e przy bardzo mał ych dzieciach hotel bliż ej morza jest lepszy.
Co ciekawe, tureckie dzieci są tak blond, ż e pomylił am je z Europejczykami. Kontyngent hotelu jest inny, sł ychać rosyjski, turecki i angielski.
Ś niadanie jest skromne - sok, kawa, herbata, mleko, pł atki ś niadaniowe, jajka, grzanki, ser, pomidory, ogó rki, zioł a, oliwki, kieł basa sojowa, dż em, pita, pomarań cze.
Kolacja jest dobra, nawet przejadanie się . Kilka rodzajó w zieleni, duż o ś wież ych i duszonych warzyw, faszerowana papryka, cukinia, grzyby, fasola, makaron, ryż , ziemniaki, chleb pita, sł odkie kruche ciasteczka lub kulki, coś w cieś cie, 1-2 dania mię sne, pomarań cze.
Personel jest dyskretny, bardzo uprzejmy. W recepcji dziewczyna Marina mó wi po rosyjsku, bardzo uś miechnię ta, zawsze gotowa do pomocy. Kiedy narzekał em, ż e nie mogę jechać do miasta z powodu deszczu, wrę czył em ogromny parasol. Gratis przekazał wizytó wkę hotelu i mapę Antalyi. (Miał em wł asną mapę wydrukowaną z Internetu, co nie jest zbyt wygodne). Wielkie podzię kowania dla Mariny za jej reakcję i ż yczliwoś ć !
Wizytó wka bardzo mi pomogł a, kiedy trochę się zgubił em i musiał em zapytać o drogę . Wł aś nie pokazał em go Turkom i zapytał em, gdzie iś ć .
Przewodnik po Pegasusie znalazł em dopiero pod koniec wakacji. Nie przyszedł na spotkanie, czekali na pró ż no. Nie planował em jednak pł atnych wycieczek. Wspomnienia z trasy w Pomukkale sprzed 2 lat wcią ż są ż ywe. Tylko 3 godziny był y w Pomukkale (a tam trzeba przynajmniej jednego dnia, ż eby zobaczyć cał e pię kno) i 5 ! ! ! godziny zakupó w (centrum onyksu, fabryka dywanó w, drogi sklep tekstylny, sklep ze sł odyczami, degustacja wina), w ogó le go nie potrzebuję , a + jest drogi.
Specjalnie wybrał am hotel w centrum Antalyi, ż eby był o co zobaczyć . W pobliż u hotelu znajduje się wiele sklepó w, punktó w sprzedaż y detalicznej, wszelkiego rodzaju tanich gadż etó w. Na gł ó wnych ulicach trochę droż ej. Woda, owoce, jedzenie przywieziono do hotelu spokojnie, w zamknię tej torbie, mimo napisu - nie wolno wnosić jedzenia i napojó w. Moja lodó wka był a peł na jedzenia. Nie był o z tym ż adnych problemó w. Znaleź liś my też tani market w pobliż u szpitala. Na drugim pię trze znajduje się market odzież owy.
Pienią dze wymienione na liry. Okazuje się , ż e 18 rubli = 1 lira.
Wskazane jest, aby znać trochę angielski lub lepiej tureckie cyfry. W Antalyi ję zyk rosyjski jest znany gorzej niż w Kemer.
Autobus na plaż ę i z plaż y jeź dzi 2 razy dziennie, był o wystarczają co duż o miejsca dla wszystkich.
Schodzisz z hotelu w kierunku morza i znajdujesz się w Parku Ataturka. Park jest bardzo pię kny, dł ugi, nad skał ami jest wiele punktó w widokowych. Jeś li pó jdziesz w prawo, dojdziesz do zejś cia na plaż ę Konyalti. W pobliż u znajduje się muzeum. Moż na zejś ć serpentynową drogą i znaleź liś my schody prowadzą ce prosto na skał y. Rzadko chodzili. Morze jest czyste, czyste, na brzegu okrą gł e mał e kamyki. Woda jest zimna, szczegó lnie przy brzegu. Prawdopodobnie z powodu wó d gruntowych. Szybko się zagł ę bia. Wieczorem czę sto są fale, czasem przyboje przybijają ś mieci.
Jeś li podą ż asz drogą wzdł uż plaż y, ł atwo jest dojś ć do Minicity. To jak ogró d-muzeum z mał ymi modelami domó w, meczetó w, zabytkó w tureckich miast. Lubię to. Nad Minicity znajduje się centrum handlowe Migros, ale tam wszystko jest drogie. Lepiej robić zakupy w pobliż u hotelu. Mię dzy Migros a morzem znajduje się park wodny i delfinarium.
Idą c wzdł uż parku Ataturka w przeciwnym kierunku, dotrzesz do ś piewają cych fontann. W cenie 8:30-9:00. Bardzo ł adny. Muzyka klasyczna. Pamię tam też rosyjską „Kalinkę -Malinkę ”, inną turecką piosenkę patriotyczną . Na fontannie rzutnik wyś wietlał obrazy z portretem prezydenta Turcji, flagą , herbem. Za fontanną zaczyna się stare miasto Konyalti z wieloma atrakcjami, sklepami i bazarem.
Pojechaliś my autobusem 31 do wodospadu Duden (z ulicy 100 yel)
Wró ciliś my do 36. Wokó ł wodospadu jest park i jaskinia. Bardzo ł adny.
Cieszę się , ż e wybrał em ten hotel w centrum miasta. Nie nudne, bo jest wiele rzeczy, któ re moż esz zobaczyć na wł asne oczy. Wieczorem padliś my ze zmę czenia i wraż eń .