Pierwsza Turcja

Pisemny: 14 czerwiec 2013
Czas podróży: 16 — 28 może 2013
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 5.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 8.0
Przeczytał em opinie czł onkó w forum o wypoczynku w hotelach miejskich i sam zapalił em się , aby zatrzymać się w mał ym hotelu miejskim, bliż ej ludzi, ż e tak powiem. Tak, a budż et pozwalał liczyć na hotele nie wyż sze niż.3*, a w Kaleici, w któ rych zakochał am się zaocznie, innych nie ma. Jedno z niepozornych wejś ć do Kaleici:

Z jakiegoś powodu zatrzymali się w Agros, prawdopodobnie ze wzglę du na jego lokalizację . Jak się okazał o nie zawiodł a lokalizacja - hotel poł oż ony jest w cichej bocznej uliczce, w bliskim dostę pie do komunikacji i szlakó w mró wczych dla turystó w. Dosł ownie na są siedniej ulicy ż ycie kipi: kawiarnie są uł oż one jedna na drugiej, a sklepy, sklepy i wypoż yczalnie, ludzie rozchodzą się daleko po pó ł nocy. Za Agrosem znajduje się hotel DeJaVu, ale ś wiatł a tam rzadko się palił y, prawdopodobnie był o mał o ludzi. Hotel Dejavu:


Kupiliś my vouchery na 12 nocy, bo planowaliś my wzią ć samochó d i pojechać do Cirali-Kash na 3-4 dni, ale to bę dzie osobna historia.
Wedł ug opinii pokoje w hotelu są mał e, wię c począ tkowo zamó wiliś my Deluxe - są o kilka kwadrató w bardziej przestronne, ale też droż sze niż tylko kilka pluć . Tutaj potrzebna jest mał a dygresja. Z zamił owania do wę dkowania spotkał em się na miejscu rybakó w z rodakiem, któ ry z woli losu mieszka w Antalyi. Odebrano dla niego paczkę i po przyjeź dzie zaproponował , ż e spotka się z nami w hotelu. Mimo ż e się spó ź niał , jego obecnoś ć okazał a się dla nas bezcenna w przyszł oś ci - najpierw zostaliś my umieszczeni w budce w piwnicy (swatki - w normalnym pokoju nr 013 Deluxe na recepcję ). W tym czasie podszedł Dmitrij, poprosił em go, aby opowiedział o pokoju - chwila, i przeniesiono nas do pokoju 014 za recepcją . Pokó j okazał się po prostu prześ liczny - jedyny w hotelu z "loggią " - dachem nad budą z podł ogi piwnicy. Pokó j swata był trochę wię kszy niż nasz, ale z jakiegoś powodu swat nie chciał zmieniać numeró w na „loggię ” przez okno, chociaż swat pali. Loggia:
Meble odnowione, ł ó ż ko nie skrzypią ce, hydraulika taka sobie, regularnie wyciekał a spod wanny, facet cią gle kł adł rę cznik. Dobrze, ż e zapach był normalny. Jedzenie takie sobie: na ś niadanie ś wież e ogó rki, pomidory, warzywa, jajka na twardo (szkoda, majonez przypadkiem znalazł am w sklepie pod koniec wakacji, musiał am polać jogurtem do smarowania, posypać przyprawami) , kilka rodzajó w buł ek, kilka rodzajó w ciastek, był o duż o dż emu, pasty czekoladowej i miodu. Na obiad: coś , czego nie jadano w 5-gwiazdkowych hotelach z wł asną kuchnią : ryż jednak zawsze był pyszny, kurczak był zwyczajny, ale grillowane paluszki z piekł a był y bardzo wą tpliwe w smaku, chociaż koty je zjadał y.

Przez zaniedbanie kilka razy wypiliś my pó ł litrowe butelki wody i soku z minibaru, kilka dni pó ź niej zgadliś my, ż e poprosimy o rachunek - 49 liró w! Ich woda jest zł ota - po 2 liry każ da, a worek zssanego soku jest droż szy niż szklanka najś wież szego ś wież ego soku. A jednak hotel to prawdziwe napię cie z papierem toaletowym. Pierwotnie mieliś my 2 buł ki w naszym pokoju, któ rych nie starczył o nam na trzy dni przed koń cem 12-dniowego okresu. Po incydencie z minibarem bali się prosić o papier, radzili sobie z zakupionymi wcześ niej rę cznikami papierowymi.
Kontyngent - w wię kszoś ci cudzoziemcy przebywają cy kilka dni, mieszkał y z nami 2 - 3 rodziny rosyjskie w tym samym czasie, najmilsi ludzie. Personel wydaje się mó wić po angielsku, jak się okazał o, zna trochę rosyjski, ale tylko po napiwku. Po wskazó wce:
Drugiego dnia, w celu poprawy stosunkó w osobistych i mię dzynarodowych, wieczorem, aby nie spalić się przed wł adzami, podarowali sztabowi swatkę z butelką Stolichnej. Natychmiast zaczę li się awanturować : odkrę cili pokrywkę , pobiegli po kieliszki, nawet nie spojrzeliś my na to, co jedzą , poszliś my na spacer. Rano z swatką pojechaliś my do Konyalti odwiedzić przyjaciela na ryby. Ż ony pó ź niej powiedział y: „Rano ich w ogó le nie był o, dziewczyna był a tam sama - generalnie jak ć ma, jeden rę kaw nie był zapię ty, podobno potem został a wypuszczona”. Czy 3 osoby mogą mieć poważ nego kaca z jednej butelki? To prawie niemoż liwe, na pewno pó ź niej nadrobili zaległ oś ci.
Gł ó wną zaletą hotelu jest jego lokalizacja i wzglę dna tanioś ć . Moż esz bez ż alu zostawić go na kilka dni, wynają ć samochó d i podró ż ować dla wł asnej przyjemnoś ci. Ale spojrzał em na ceny na jesień - coś jest za wysokie, za taką cenę gubi się atrakcyjnoś ć hotelu.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał