Pojechaliś my z rodziną na tydzień , 2 osoby dorosł e 2 dzieci (11 miesię cy i 5 lat).
MINUSY
Zacznę od transferu, radzę wszystkim wzią ć indywidualny transfer, mieliś my transfer z Tui, to kapety, zamiast szybciej odwieź ć cię do mieszkania, nakarmić i odpoczą ć , podrzucają poł owę droga w przydroż nym sklepie, chodź zobaczyć , co moż esz kupić , zró b kasę naszym znajomym, dzię kuję po 4-godzinnym locie z dzieć mi, to jest dokł adnie to, czego potrzebujemy! Transfer powrotny został ogł oszony o 1.30 w nocy, autobus przyjechał o 2.50 dzię ki za umoż liwienie mi stania na ulicy w nocy, to po prostu magiczne patrzeć , jak inni ludzie robią awanturę i wychodzą , by pową chać dym z papierosó w palą cych kierowcó w autobusó w na duszna noc, niezapomniane przeż ycie!
I GŁ OS! o 4 rano, w poł owie drogi na lotnisko, zatrzymujecie się na 20 minut w przydroż nej knajpce i historia się powtarza, drodzy goś cie, kasa
DZIĘ KUJĘ TUI za organizację g@vno! Ale nie o to chodzi. Zakwaterowanie:
Poś ciel nie jest zmieniana, jest po prostu przerabiana! (dziecko poplamił o prześ cieradł o ciasteczkami i był o brudne przez 4 dni, myś lę , ż e moż na je zdją ć i rzucić na podł ogę wtedy wymienią )
Mini bar tylko woda, sł odkie napoje w dniu przyjazdu i tyle (dla hotelu 5* to jest redneck).
Po przyjeź dzie osiedlili się z widokiem na parking na 1 pię trze, gdzie autobusy i samochody stale zatankują twó j pokó j, na ż yczenie zmienili go na inny, odmó wili osiedlenia się w harmonijnym budynku! Klimatyzacja nie dział ał a w nowym pokoju i moż na był o umrzeć z powodu dusznoś ci w nocy. .
Jedzenie, skoro hotel jest duż y i mieszka duż o ludzi, wszystko jest przygotowane dla mas i w wię kszoś ci nie jest smaczne, ale jest też ryba i wybó r mię s...zupy niestety obrzydliwe, ja nie wiem dla kogo robią taki pł yn. . . ale jedzenie znajdzie swojego zjadacza dla smaku i koloru, jak to mó wią...
Kelnerzy nie bę dą biegać wokó ł ciebie i pytać , co przywieź ć i jak pomó c, fizycznie nie mają na to czasu. dlatego wstajesz i chapaesh nogami do baru, gdzie naleją ci drinka...Ale Turcy są lizani w jednym miejscu regularnie, za 5 * podział hotelu na narodowoś ci to nie do zaakceptowania...Zaglą dał bym na Turka, któ ry miał by sł uż yć wtó rnie gdzieś w Niemczech. . .
Rę cznik został skradziony na plaż y podczas lunchu i aby otrzymać nową kartę na nowy rę cznik, trzeba zapł acić.10 USD, co wy? w hotelu 5*? twó j rę cznik nadal pozostanie na terenie hotelu, absurd.
Dno morza to ogromny bruk, w najbardziej ekstremalnej czę ś ci plaż y znajduje się piasek, jedyne miejsce na normalne wejś cie z dzieć mi. . .
Alkohol
Niby jest to import, ale wydaje się , ż e jeś li import jest jakiś spalony, to zwykł e balantay nie mogą ś mierdzieć jak bimber Deshmana i być ciemnobrą zowe. . .
plusy
Duż y teren moż na pospacerować...w pasaż ach są sklepy, radzę wszystkim przejś ć do przejś cia z harmonii na plaż ę , targują się z tobą i rezygnują z ceny. wtedy tak nie ma sensu jechać tam podró ż się nie opł aci;
Rozrywka dla dzieci, mini zoo z kuropatwami i pawiami, kilka zjeż dż alni, mini park rozrywki (samochody, pocią g i diabelski mł yn).
Automaty do gry za opł atą (przy tak duż ej frekwencji w hotelach, to jest redneck)
Ogó lnie wraż enia są dobre, minusy przeplatają się z plusami i nie stają się krytyczne, jeś li jesteś wymagają cym goś ciem, nie ma cię tutaj, jeś li nie zależ y ci tak jak ja, moż esz iś ć . nie. . . 5* hotel? raczej tylko 5 bez *. Recenzje na YouTube nie odpowiadają rzeczywistoś ci, wszystko jest tam zbyt pię knie sfilmowane.
Jedzenie w hotelu jest dobre, jest duż o jedzenia i ró ż norodnoś ci, restauracja jest czysta, naczynia są cał e. Zgodnie z koncepcją ultra, batony mają duż o dobrego alkoholu.
Na morzu był o mał o ludzi, ale na począ tku maja był o chł odno, ale w basenach był o wygodnie, a nawet gorą co, nie dał o się wycią gną ć có rki z basenó w przez wiele dni.
Osobno chcę też zwró cić uwagę na pawie, jest ich duż o i bardzo podobał mi się ich pł acz, tworzy przyjemną atmosferę .
Wszę dzie czysto, wszystko bł yszczy, jedzenia jest wszę dzie duż o, w cukierni parzona jest pyszna kawa.
Dla mnie jest to hotel, do któ rego na pewno chcę wró cić .
Nigdy nie widział em tak okropnego hotelu i obsł ugi.
Hotel jest brudny, od dziesię ciu lat nie był remontowany.
Wszystko poplamione, lodó wka wyblakł y brą z, ł azienka popę kana i wyszczerbiona, w rogach pleś ń . Prysznic dział a tak, ż e w tym samym czasie na gł owę leje się tropikalny deszcz (przycisk wł ą cznika jest zepsuty).
Ł ó ż ko był o zmieniane 1 raz i był a alergia na proszek - wszyscy swę dzili.
Pó ź nym wieczorem w pokoju znaleź li karalucha na zasł onie, zabił em go pantofelkiem i leż ał przez trzy dni na podł odze, aż go zauważ yli. To samo spotkał o się w windzie. Uważ aj, karaluchy są duż e, zobacz 4 na pewno
Pierwszego dnia pł ywali w basenie, wszystko był o w porzą dku, ale nastę pnego ranka, gdzie był a wł oska restauracja, posprzą tali i znaleź li zdję cie, jak brud, któ ry zmywali pracownicy, spł ywał bezpoś rednio do basenu (gdzie wejś cie to pó ł okrą gł a drabina).
Jadalnia to wyją tkowa pozycja. Przy dystrybucji jedzenie wrzuca się na talerz, nikt się nie uś miecha. Czujesz, ż e robią ci wielką przysł ugę . Został em kilkakrotnie wylany za talerz. Woda wlewa się do plastikowych kubkó w, po któ re trzeba kilkakrotnie biegać po hali. Szkoda postawić butelkę na stole. Nie był o wyboru jedzenia: na ś niadanie dodano owsiankę mleczną , któ rej nikt nie jadł . I jajka. Jajka był y zimne, niedogotowane, z niewielką iloś cią wody w ś rodku. Reszta jedzenia jest podawana na ś niadanie, lunch i kolację . Pomidory i ogó rki, któ re pokrojono w krą ż ki i wzdł uż , oraz „sał atki” - w rzeczywistoś ci te same pomidory i ogó rki bez opcji. Istnieją dwa rodzaje zup. Kiedyś był do wyboru 4 rodzaje zup, ale tego dnia był czek, wrzucili tam cał e jedzenie, biegali po sali i udawali, ż e zawsze tak mają .
Truskawki był y 2 razy w 6 dni, ryby dwukrotnie. Reszta czasu jest bez smaku, po prostu nie do zjedzenia. Nie solone, surowe ani rozgotowane.
Poszliś my gł odni.
Plaż a jest czysta. Ale kupcy chodzą codziennie i narzucają swoje usł ugi: sprzedawcy zł ota, przejaż dż ki ł odzią , futra, skó rzane kurtki, znowu zł oto, fotografowie, masaż e uzdrowiskowe, nieruchomoś ci w Antalyi, znowu zł oto. To jakiś horror. Podchodzą do 7-8 osó b w pó ł torej godziny, zapominają , ż e już wpadli, i znowu: cześ ć , jak się relaksujesz? Wszystko w porzą dku? Mamy sklep ze zł otem, weź my minibusa i zobaczmy.
Za pienią dze, któ re zapł aciliś my za wyjazd, spodziewał em się , ż e nie spotkam karaluchó w, zobaczę najlepsze warunki i obsł ugę . W tym hotelu nie ma usł ugi. Zdecydowanie nie polecam.
Wię c - Long Beach...))
Odpoczywaliś my od 7 lipca przez dwa tygodnie, jako rodzina mama-tata-syn (9 lat). Przyjechaliś my wcześ nie rano na lotnisko w Antalyi, jechaliś my autobusem nieco ponad dwie godziny, z przystankiem na stacji benzynowej Shell + lokalny bazar. Nawet w autobusie, z pomocą przewodnika, udał o nam się szybko i bez ż adnych dopł at wynają ć fajny pokó j (5237) - z widokiem na morze, aquaparki, w ogó le cał y teren hotelu. Wysł ano nas na ś niadanie i zaraz po ś niadaniu osiedliliś my się . Pokó j jest mał y, ale tak naprawdę też nie moż na go nazwać mał ym - pokó j 18 metró w + korytarz + ł azienka. Ł ó ż ka są dobre, materace ortopedyczne, klimatyzacja dział ał a poprawnie, lodó wka, czajnik, szklanki - wszystko tam był o. W pokoju był y kapcie, przez trzy dni bł agał am o szlafroki, potem splunę ł am - nigdy ich nie przynieś li)))
Terytorium nie jest ogromne, ale duż e, zielone, zadbane. Wiele basenó w, jest basen z wodą morską , 3 + aquaparki.
Jeden park wodny w pobliż u hotelu, 2+ - na wybrzeż u. Wię cej z bezpł atnego parku rozrywki dla dzieci. Dział a od 19.00 do 21.00.
Dostę p do plaż y jest bardzo wygodny. Plaż a jest dł uga i inna - odpowiada nazwie hotelu. Dwa pomosty, moż na zejś ć do morza po drabinkach, moż na wskoczyć na koń cu pomostu - 2-2.5 metra do wody.
Plaż a i wejś cie do morza.
Wielu narzeka na kamienie w wodzie pod ich stopami, ale jeś li pó jdziesz w lewy ró g plaż y, to w ogó le nie ma kamieni od sł owa...Miejscowe rodziny z dzieć mi czę sto tam trafiał y. . Morze był o ciepł o 29-30 stopni Celsjusza - pomiary dokonywane rę cznie. . . mał o przejrzyste, ale obawiam się , ż e hotelarz nie ma wpł ywu na czystoś ć wody morskiej. . ))
Odż ywianie. Szczerze mó wią c, spodziewał em się (ze wzglę du na kwarantannę ) znacznie gorszego. . . ale do wszystkiego moż na się przyzwyczaić , jeś li nie ziewasz)) Jest duż o jedzenia, cał kiem smacznego, trochę po prostu jadalnego. Specjalne falbanki nie są zauważ one, ale wszystko jest do normy. Wszystko tam był o - nikt nie był gł odny. Chł opaki starali się jak mogli.
infrastruktura wokó ł hotelu.
W piwnicy hotelu są sklepy, na ulicy są pamią tki, tekstylia, sł odycze. . . wszystko jest jak wszę dzie. . No có ż , co mogę powiedzieć o cenach - okazja. . . Cena, któ rą wymienił eś , podziel przez dwa, a Allah ci pomoż e! ))) Nawiasem mó wią c, to samo z przewodnikiem hotelowym i jego wycieczkami. Gdzieś poś rodku mię dzy jego a twoją sylwetką dojdziesz do konsensusu, targujesz się i uś ciś niesz rę kę ! ))
Do Alanyi (20 km) kursuje dolmusz (bardzo przyzwoity czysty autobus z klimatyzacją ) za 6 liró w/1 os. Na szczę ś cie na dworzec autobusowy w Alanyi. Pojedź tam autobusem powrotnym.
Wymiana walut.
Na bazarze pod hotelem są dwa bankomaty, moż na wypł acić w lirach. . . koniecznie zaznaczcie, ż e przesiadacie się z hrywien na liry, z pominię ciem przeliczenia na dolary. . . oszczę dzajcie na prowizji.
Lubię wymieniać dolary na Migros przy kasie, najkorzystniejszy kurs wymiany.
Rozrywka/Animacja
Był y, mimo kwarantanny, w peł ni. . I animacje dla dzieci i mini disco. . A dla dorosł ych gł oś ne koncerty z tań cami wczasowiczó w do drugiej w nocy. . . czy do trzeciej? A wieczorami programy rozrywkowe, cyrk, psy, akrobaci i ż onglerzy - wszystko był o...Wł aś ciwie to, ż e teraz kwarantanna był a widoczna tylko dzię ki amunicji personelu - maski, rę kawiczki, tarcze...Urlopowicze byli niczego nie naruszyli i nic im nie przeszkadzał o - maskę zdejmowano przy wejś ciu do hotelu rano w dniu przyjazdu i zakł adano siedzą c w tym samym autobusie jadą cym na lotnisko.
Có ż , teraz najważ niejsze - czy mogę polecić ten hotel na wakacje i czy chcę tu wró cić ?
Zdecydowanie polecam rodzinom z dzieć mi – tutaj dzieci nie bę dą na gł owie przez cał e wakacje, ale w jednym z trzech aquaparkó w, pokoju dziecię cym, wesoł ym miasteczku czy mini dyskotece… I to jest Ś wietnie! )))
Có ż , przyjechalibyś my tu ponownie...nam się podobał o! ))
Do hotelu dotarliś my okoł o 11 rano. Natychmiast zał oż yli bransoletki, potem pomyś leli, odcię li i zał oż yli czerwone! (czym ró ż nią się np. od niebieskich, nadal nie rozumiem), przysł ali mi przeką skę , a po jadalni dali mi kartkę z pokoju.
Zał adowali nas z naszymi walizkami do samochodu elektrycznego (swoją drogą , walizki został y potraktowane ś rodkiem antyseptycznym) i przywieziono do strefy "willi-baru".
Po przyjeź dzie okazał o się , ż e nasz pokó j jest zaję ty!
Po pię ciu minutach negocjacji naszego przewodnika, z kimś przez telefon, cał a nasza tró jka został a przeniesiona do 4-osobowego dwupokojowego bungalowu (no có ż , nie sprzeciwiliś my się - oczywiś cie).
Pokó j jest ł adny i przestronny, wszystko jest obecne, wszystko dział a. Widok z balkonu jest naprawdę w krzaki (ale co za ró ż nica).
Aby nie rozmazać napisu na kartce.
Jedzenie (w poró wnaniu z Egiptem) jest po prostu wspaniał e! Moż na tu jeś ć i pić prawie cał ą dobę (na pewno moż na coś przeką sić o wpó ł do drugiej w nocy - sprawdzone). Zdarzył się nawet incydent w barze! Przyzwyczajony do Egipcjan nalewają cych pó ł palca alkoholu, zamó wił od razu dwa Ballentines… i przez jakieś pię ć minut gł upio myś lał , co robić w takim upale z dwoma peł nymi szklankami whisky! =))
Plaż a jest duż a i dł uga, z dwoma ogromnymi pomostami. Kamyczki i kamienie osadzają ce się na ziemi zdecydowanie powodują dyskomfort. Ale jakoś od razu wczoł galiś my się na molo, a w przyszł oś ci tylko z niego pł ynę liś my!
Trzy parki wodne! Wszystko dział ał o, wszę dzie krzyczeli, piszczali i padali!
Wprawdzie animacja został a przycię ta z powodu kwarantanny, ale po irytują cych egipskich spó dniczkach fajnie był o posł uchać na ż ywo granika palą cego Bon Jovi!
Terytorium! Czysto, ł adnie. . . i tak, pawie!
Hotel nadaje się na relaksują cy wypoczynek, dla mł odzież y i dla turystó w z dzieć mi (jest tam mini park rozrywki, a na -2 pię trze mnó stwo przeró ż nych automató w i film 7d, plac zabaw jest takż e dostę pny).
Sklepy na terenie zapewnią Ci wszystko, czego potrzebujesz, od drobiazgó w po zł otą biż uterię !
Tylko jeden minus, byliś my tam tylko 7 nocy! Nastę pnym razem musisz wybrać się na wycieczkę dnia przez 11! =))
Ogó lnie wszystko jest fajne! Zalecana!
Przylecieliś my jednym z pierwszych lotó w po dł ugim zakazie lotó w z powodu kwarantanny.
Przybył o 4:30, zameldował się o 14:00. Hotel był peł ny.
W czasie kwarantanny wszystkie pokoje został y wyremontowane, wymieniono instalację wodno-kanalizacyjną i meble.
Wedł ug hotelu:
Wyż ywienie - w okresie kwarantanny nie moż na nic odebrać samemu, wszystko to robią pracownicy hotelu. Do restauracji moż na wejś ć bez maski. Przy wejś ciu znajdują się ś rodki dezynfekują ce. Wszyscy pracownicy noszą maski i rę kawiczki. Wybó r dań jest ogromny i z każ dym dniem pracy hotel roś nie. Są pasy, na któ re nie moż na się udać (okoł o 1 metr od naczyń ). Ró wnież wszystkie gorą ce naczynia są za szkł em.
Parki wodne - są tylko 3, są ś wietne, dział ają cał y dzień . Kwarantanna nie miał a na nich wpł ywu, z wyją tkiem tego, ż e jacuzzi został y wył ą czone. Wą wozy są niesamowite! Robotnicy pilnują porzą dku. Wszystko dział a. Zjeż dż alnie są mię kkie i bezpieczne.
Luna Park - dział a w trybie standardowym, wł ą cza się pó ź nym popoł udniem.
Nie musisz pł acić , z wyją tkiem autodromu - jest pł atny).
Terytorium jest ogromne, zadbane, pię kne. Moż esz chodzić bez maski po cał ym hotelu, w tym w pomieszczeniach zamknię tych.
Basen kryty - standardowo otwarty. Wstę p wolny, latem praktycznie nie ma tam ludzi, w zasadzie wszyscy są na plaż ach i w aquaparkach, jacuzzi też jest wył ą czone.
Bary - napoje są super!! ! Whisky - Ballantines. Wiele ró ż nych koktajli alkoholowych i bezalkoholowych. Mahito pije tonę dziennie! Bardzo fajne lokalne likiery - Alya Baileys, Alya Malibu, likier bananowy i inne. Barmani są wspaniali! Wszystko robią z duszą , szybko i pię knie! Nie są chciwi! Zawsze z uś miechem! Po prostu mił o popatrzeć ! Nie znaleź li darmowych lodó w (sprzedają za pienią dze) Wszyscy barmani pracują w maskach i rę kawiczkach. Naczynia są bardzo czyste i dobrej jakoś ci.
Plaż a i molo - plaż a taka sobie, choć czysta, ale piasek z kamieniami, do morza cię ż ko wejś ć . Pierce jest po prostu niesamowity!
Bardzo dobre zejś cia do wody, są ich 4. Fajne materace do wypoczynku 2 i 1 miejscowe, parasole, markizy, wszystko cał e, zadbane, nie odrapane. Jest miejsce do wskoczenia do ody z pomostu, o dobrej gł ę bokoś ci.
Wszystkie leż aki są cał e, nowe i dobrej jakoś ci. Zachowany dystans, miejsca wystarczy dla wszystkich.
Animacja nie istnieje. Afrykanie przez tydzień wystę powali raz z tań cami i sztuczkami, w cią gu dnia przy basenie, a wieczorem tam. Miał em aerobik w wodzie w gł ó wnym basenie z wodą morską na plaż y. Wieczorem muzyka na ż ywo przy basenie od 21:00
W klubach dziecię cych znajdują się kamery, któ re transmitują wideo na jednym z kanał ó w telewizyjnych. Moż esz obserwować , co dziecko robi w klubie bezpoś rednio w pokoju.
Wi-Fi - dział a w cał ym hotelu, w tym w pokoju. Ś rednia prę dkoś ć , trochę pł ywa. Czytaj newsy, pisz na viberze, wyś lij kilka zdję ć wystarczy. Aby porozmawiać na Viberze, musisz dowiedzieć się , gdzie dobrze ł apie (recepcja, bary, pokoje, restauracje). Nie ł apie na molo.
Organizowane są wycieczki, mają przewodnicy lub przy wyjś ciu z hotelu znajduje się lokalna agencja turystyczna.
Ró wnież przy wyjś ciu z hotelu znajduje się mał y targ dla turystó w z butami, ubraniami i jedzeniem. sklep. To nie jest tanie, ale tań sze niż hotel.