Przerażenie.

Pisemny: 27 wrzesień 2015
Czas podróży: 24 — 26 wrzesień 2015
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 3.0
Lepiej spę dzić wakacje w domu, na wsi, na ł onie natury, niż posuwać się do tego tak daleko, nawet nie wiem jak to lepiej ują ć , podobno hotel. Nie jestem rozpieszczony i do wszystkiego przywykł em, ale to pierwszy raz. Brudne, niehigieniczne, ś mieci jednym sł owem. Ludzie, nie spieszcie się do najtań szego, lepiej dopł acić za inny hotel, ale nie ten. Jedzenie jest obrzydliwe, pó ł ryż u, pó ł owsianki, wszystko jest zimne, rogi i frytki. Z mię sa najtań sze są lokalne pó ł produkty z domieszką soi. Nie ma sł odyczy. Zupa nie jest smaczna. Wó dka jest przypalona i nie wiadomo, czy wó dka czy bimber jest lokalny, byli tak uzależ nieni, ż e ledwo opamię tali się , chociaż ci, któ rzy trochę piją , lubią spę dzać wolny czas, ratują ż ycie. Morze jest blisko, po drugiej stronie ulicy, ale znowu samochody nigdy nie zatrzymują się na pieszym, nie ma sygnalizacji ś wietlnej ani metra. Pokoje oddane w innym hotelu, 3 minuty spacerkiem, poś ciel nie był a zmieniana od poprzednich turystó w, brudna, obrzydliwa, jednym sł owem fu! ! ! Obsł uga baru jest uprzejma, animatorka pró bował a zabawić wieczorem, ale kucharz, czy ktokolwiek to jest, jest blaszany. Sos do sał atki z granató w rozcień cza się wodą w 90%, chleb i ż e z limitem, w ekspresie nie był o mleka, poproszono ją o wyeliminowanie niedoboru, wię c obsypał a wszystkich wulgaryzmami w swoim wł asnym ję zyku i generalnie się wył ą czył a maszyna. W ogó le nie ma recepcji, ustalił kierownik. Nie ma owocó w, sał aty, pomidoró w, ogó rkó w i kapusty. Piwo jest normalne. Stoł y nie są przetarte, basen jest brudny, materace na leż akach są jak ś mieci. Wzię liś my ten hotel na podstawie tego, ż e przez kilka dni gł ó wne morze, ale nie mogliś my nawet pomyś leć , ż e to moż liwe, uwierz mi, ż adne morze nie przerwie tych emocji.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał