Выбрали отель, так как планировали бюджетный отдых, но как оказалось, не мы сэкономили, а отель на нас.
Номер ни разу нормально не убрали, хотя один раз горничная заходила. Постельное бельё не менялось. Туалетная бумага, мыло, шампунь выпрашивали сами на ресепшене. Всюду грязь. Столы в их столовке не убираются. Просили хотя бы салфетку поменять, так как скатерть отсутствует, а столы липкие. Персонал, и официанты в том числе, вообще разгуливал по отелю в повседневной одежде. Еда вкусная, но по разнообразию далеко даже не тройка. Персонал хамит на каждом шагу. Бассейн. В принципе ничего плохого сказать нельзя: горка работала, когда нужно, лежаков и зонтиков хватало. Анимация отсутствует. Есть один аниматор, который постоянно зовет отдыхающих в Аланию и в другие места на платные ночные вечеринки. Пляж. Всюду мусор. Вход в море ужасный. Можно покалечиться. Бар на пляже работает лишь между приемами пищи. Бармен отдыхает отдельно на лежаке. Поэтому по сути тут принцип самообслуживания. Подземный переход все время нашего пребывания ремонтировался, освещения не было, всюду завалы строительного мусора. Единственным развлечением по вечерам был шопинг. Правда придется преодолеть расстояние в 2-3 км к центру поселка. Территория неряшливая. Растительности минимум.
Хамам на территории отеля рекомендуем всем. Это единственное, кроме самого моря, что скрашивает времяпровождения в данном отеле. Также из плюсов можно отметить боковой вид на море (комната 414), нас не отравили и никакой инфекции мы не подхватили.
Wybraliś my hotel, ponieważ planowaliś my budż etowy urlop, ale jak się okazał o, nie oszczę dziliś my pienię dzy, ale hotel był na nas.
Pokó j nigdy nie był wł aś ciwie posprzą tany, chociaż raz przyszł a pokojó wka. Poś ciel nie został a zmieniona. Papier toaletowy, mydł o, szampon bł agał y o siebie w recepcji. Brud wszę dzie. Stoł y w ich stoł ó wce nie są sprzą tane. Poprosili przynajmniej o zmianę serwetki, ponieważ nie ma obrusu, a stoł y są lepkie. Personel, w tym kelnerzy, na ogó ł chodził po hotelu w zwykł ych ubraniach. Jedzenie jest pyszne, ale urozmaicenie nie jest nawet potró jne. Personel jest niegrzeczny na każ dym kroku. Basen. W zasadzie nic zł ego nie moż na powiedzieć : zjeż dż alnia dział ał a w razie potrzeby, był o wystarczają co duż o leż akó w i parasoli. Brak animacji. Jest jeden animator, któ ry stale zaprasza wczasowiczó w do Alanyi i innych miejsc na pł atne nocne imprezy. Plaż a. Wszę dzie są ś mieci. Wejś cie do morza jest straszne. Moż esz zostać zraniony. Bar na plaż y jest otwarty tylko mię dzy posił kami. Barman odpoczywa osobno na leż aku. Dlatego w rzeczywistoś ci zasada samoobsł ugi jest tutaj. Przejś cie podziemne przez cał y czas naszego pobytu był o remontowane, nie był o oś wietlenia, wszę dzie był y zatkane gruzem budowlanym. Jedyną wieczorną rozrywką był y zakupy. To prawda, ż e do centrum wsi bę dzie trzeba pokonać odległ oś ć.2-3 km. Teren jest zaniedbany. Minimum wegetacji.
Hamam na miejscu jest polecany wszystkim. To jedyna rzecz, poza samym morzem, któ ra rozjaś nia rozrywkę w tym hotelu. Dodatkowym atutem jest boczny widok na morze (pokó j 414), nie zostaliś my otruci i nie zł apaliś my ż adnej infekcji.