Приехали и сильно удивились. Имеется стол для карамболя (качества "не очень"), но шаров и киёв нет. Горок не три, а одна, спортзала нет, персонал по-русски почти не говорит; исключение составляет лишь, упомянутая здесь, Изумруд, да Акрам из "спа". Еда достаточно скудная, особенно на завтрак : есть и овощи, и хлопья с молоком, бывают омлет и яичница, один раз видел даже кашу...Но горячих блюд явно не хватает. Блины, которые "жарит" местный повар, --плоские подгорелые пресные лепёшки. В день приезда был у бассейна теннисный стол, но посетители турки "потеряли" шарик. После нескольких дней просьб "дайте ракетки и шарик поиграть в теннис", стол просто перетащили на пляж--нет предмета--нет проблемы. В номерах (пожил в двух, расспросил ещё десятка три приезжих) практически не работают вытяжки в туалетах. Возможно, их и нет, но нет также и освежителей воздуха. Проход на скромный пляж по тоннелю, который, вероятно, никогда не чистят, и не моют. Мало того: светильники есть, а освещения нет (датчики движения поставить и отель разорится : -)) ) Аниматоры ленивые : не "отошли" от Уразы. Wi-Fi на ресепшене "тормозит" если пользователей более десятка.
Словом, если Вы непритязательны--езжайте. Это отель на уверенных ТРИ звезды. При отдыхе с детьми будут проблемы : горка, три качельки для малышей и мини-диско---вот и всё, что Вам предложат.
Кстати, глубина бассейна с горкой 170-175 см.
Przyjechaliś my i byliś my bardzo zaskoczeni. Jest stó ł na karomę (jakoś ć "niezbyt"), ale nie ma kulek i kijó w. Nie ma trzech zjeż dż alni, ale jedna, nie ma sił owni, obsł uga prawie nie mó wi po rosyjsku; jedynym wyją tkiem jest wspomniany tutaj Emerald i Akram ze „spa”. Jedzenie jest doś ć kiepskie, zwł aszcza na ś niadanie: są warzywa i pł atki z mlekiem, są jajecznica i jajecznica, kiedyś nawet widział em owsiankę...Ale gorą ce dania to zdecydowanie za mał o. Naleś niki, któ re „smaż y” miejscowy szef kuchni, to pł askie, przypalone, przaś ne ciasta. W dniu przyjazdu przy basenie stał stó ł do tenisa, ale tureccy goś cie „zgubili” pił kę . Po kilkudniowych proś bach „daj rakiety i pił kę do gry w tenisa”, stó ł został po prostu przecią gnię ty na plaż ę – bez obiektu – nie ma problemu. W pokojach (mieszkał am w dwó ch, pytał am jeszcze o kilkanaś cie czy trzech goś ci) kaptury w toaletach praktycznie nie dział ają . Moż e ich nie ma, ale nie ma też odś wież aczy powietrza. Dostę p do skromnej plaż y przez tunel, któ ry prawdopodobnie nigdy nie jest sprzą tany ani myty. Mał o tego: są lampy, ale nie ma oś wietlenia (wstawcie czujniki ruchu, a hotel zbankrutuje : -))) Animatorzy są leniwi: nie "odjechali" z Urazy. Wi-Fi w recepcji „zwalnia” przy kilkunastu uż ytkownikach.
Jednym sł owem, jeś li jesteś bezpretensjonalny - idź . Jest to trzygwiazdkowy hotel. Podczas wypoczynku z dzieć mi bę dą problemy: zjeż dż alnia, trzy huś tawki dla dzieci i mini dyskoteka --- to wszystko, co Ci zaoferujemy.
Swoją drogą gł ę bokoś ć basenu ze zjeż dż alnią to 170-175 cm.