Не стану писать "простыню", напишу коротко - отель построен с претензией на 5* и скотился до 3*. Из плюсов - размещение, территория, пляж (на любителя), но нам понравился, бассейн, вид с окна, близость до города. Самый большой минус - жлобство! ! ! Кухня - если подали мясо/рыбу, то вдоволь не поешь (накладывают порционно), плохой платный интернет да еще и на одно устройство, то есть ты платишь 2$, но можешь подключить (если повезет) один телефон и только в лобби, даже поломанные бильярдные столы - и те платные. Но то такое... Самый ужасный момент - состояние номеров, а именно несоблюдение тех. безопасности в следствии чего я получила травму.
А случилось следующее - на меня свалился умывальник! Как? Он просто был приклеен к самой основе и под собственным весом упал мне на ноги. После полученной травмы сразу же обратились на рецепшн, но первую помощь мне так и не оказали. Спустя минут 15 пришел сотрудник с двумя лейкопластырями и безуспешно пытался прикрепить их на фонтан крови. Зато быстро забрал сам умывальник и ушел восвояси даже не оставив нам элементарного бинта. Мы обратились в мед. учреждение, где уже оказали адекватную помощь (к слову, страховая сработала на отлично).
На следующий день нас все же переселили в другой номер, но извинений мы так и не дождались, как, собственно и предложения возместить ущерб. Теперь отельный ГИД от Пегаса (как нам представилась - и друг, и брат, и сват) защищала интересы отеля, а не наши. Мы сами потребовали возместить нам хотя бы франшизу по страховке и купить в аптеке лекарства и перевязку до конца отдыха, так как травма оказалась достаточно серьезной, на что администрация отеля, посовещавшись, согласилась. ГИД Таня от Пегаса переживала только о расписке, что мы не имеем претензий к отелю и даже наши требования посчитала слишком большими.
Вот такой отзыв - решать Вам - стоит рисковать здоровьем или нет!
Nie bę dę pisał "prześ cieradł a", napiszę kró tko - hotel został zbudowany z roszczeniem do 5* i wyhodowany do 3*. Z plusó w - noclegi, teren, plaż a (dla amatora), ale nam się podobał basen, widok z okna, bliskoś ć miasta. Najwię kszym minusem jest chciwoś ć! ! ! Kuchnia - jak podajesz mię so/rybę to nie zjesz dosyć (nakł adają się na porcje), kiepsko pł atny internet, a nawet na jednym urzą dzeniu, czyli pł acisz 2$, ale moż esz podł ą czyć (jeś li jesteś szczę ś cie) jeden telefon i tylko w lobby, nawet zepsute stoł y bilardowe - a te są pł atne. Ale coś takiego. . . Najstraszniejszy moment to stan pomieszczeń , czyli niezgodnoś ć z bezpieczeń stwem technicznym, w wyniku któ rej doznał em kontuzji.
I stał o się co nastę puje - umywalka spadł a na mnie! W jaki sposó b? Był po prostu przyklejony do samej podstawy i pod wł asnym cię ż arem spadł mi na nogi. Po kontuzji natychmiast zwró cili się do recepcji, ale nie udzielili mi pierwszej pomocy. Po okoł o 15 minutach przyszedł pracownik z dwoma plastrami samoprzylepnymi i bezskutecznie pró bował przymocować je do fontanny krwi. Ale szybko sam wzią ł umywalkę i wró cił do domu, nie zostawiają c nam nawet podstawowego bandaż a. Zwró ciliś my się do miodu. instytucja, w któ rej udzielili już odpowiedniej pomocy (swoją drogą ubezpieczenie zadział ał o idealnie).
Nastę pnego dnia zostaliś my jednak przeniesieni do innego pokoju, ale nie czekaliś my na przeprosiny, a takż e ofertę naprawienia szkó d. Teraz przewodnik hotelowy od Pegasusa (tak jak się przedstawiliś my - zaró wno przyjaciel, jak i brat, i swat) bronił interesó w hotelu, a nie naszych. Sami zaż ą daliś my od nas zwrotu przynajmniej udział u wł asnego ubezpieczeniowego oraz zakupu lekó w i opatrunkó w w aptece do koń ca wakacji, gdyż szkoda okazał a się doś ć poważ na, na co po naradzie zgodził a się administracja hotelu. Przewodnik Tanya z Pegasusa martwił się tylko o pokwitowanie, ż e nie mamy ż adnych roszczeń do hotelu, a nawet uznał nasze wymagania za zbyt wysokie.
Oto recenzja – od Ciebie zależ y, czy warto ryzykować zdrowiem, czy nie!