Nasze cudowne wakacje lub ratowanie turystów to dzieło samych turystów

Pisemny: 15 lipiec 2011
Czas podróży: 2 — 15 lipiec 2011
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 2.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 2.0
Witam! Zacznę trochę nie na temat - odpoczywaliś my z Anexem - wycieczka, któ ra wcale nie rozwią zał a naszych problemó w, któ rych był o och tak wiele. Dlatego zamieszczam kurs self-survival (bez pomocy touroperatora) w Hotelu Renda. Wszystko zaczę ł o się od zameldowania - przedstawiciel Anex-tour zostawił nas i inną parę z Ukrainy w recepcji, nawet nie wiedzą c, czy nas zameldują , czy nie. A potem okazał o się , ż e w hotelu nie ma wolnych pokoi i nie ma gdzie nas zakwaterować . Dokł adniej jest jeden pokó j dwuosobowy, w któ rym zaproponowano nam zamieszkanie w czterech - dwie nieznane sobie rodziny i zamieszkanie tam razem przez 4 dni. Delikatnie mó wią c, byliś my strasznie zachwyceni tą perspektywą i wyraż aliś my wszystko, co o niej myś limy. Szkoda, ż e ​ ​ ję zyk angielski nie jest w stanie wyrazić wszystkich naszych rosyjskich myś li. Nie bę dzie moż liwoś ci porozumiewania się w innym ję zyku - w hotelu tylko animator Jeremy mó wi po rosyjsku. Tak, a angielski jest uż ywany przez kilka osó b w recepcji. Po dwó ch godzinach sporó w zaproponowano nam dwa pokoje, ale w innym hotelu, pod warunkiem, ż e zjemy w Rende. Ten hotel znajdował się.2, 5 km od Rendy, czyli jeś li chcesz piwo lub trochę wody - rę ce do stó p i biegnij 2.5 km do Rendy. Dla postaci oczywiś cie jest to przydatne, dla psychiki niezbyt. Kró tko mó wią c, po telefonach do naszej ojczyzny i na ukraiń ski Anex-tour i groź bach ż ą dania zwrotu pienię dzy z hotelu, po 6 godzinach zostaliś my osiedleni we DWÓ CH! ! ! oddzielne i czyste pokoje, w któ rych nikt wcześ niej oczywiś cie nie mieszkał . Reprezentant Anesk Tour nie przyjechał do nas, chociaż dzwoniliś my do niego 4 razy. Wszyscy rosyjskoję zyczni turyś ci mieli problemy z odprawą i nie tylko - wczoraj, kiedy wymeldowaliś my się w recepcji, siedzieli Niemcy, któ rzy nie byli zał atwieni od 10 godzin.
Pokoje okazał y się dobre, wszystko dział ał o, nie ma kanał ó w w ję zyku rosyjskim, wię c nie moż na tam oglą dać telewizji, „Menu” w telewizorze jest zablokowane - nie moż na niczego ustawić , nie ma wł osó w suszarki deklarowane w pokojach. Sprzą tali mniej wię cej, my nie zostawiliś my pienię dzy, ale sprzą tali tak samo, nawet rzeź bili ł abę dzie na rę cznikach.
Posił ki w hotelu moż na nazwać „all inclusive z ograniczeniami” – jeś li chcesz schudną ć , to tu jesteś . Bez ograniczeń tylko warzywa i arbuzy - wszystko inne jest ci ś ciś le podane na talerzach, nawet makarony i ziemniaki, nie dają dodatkó w. Jedzenie jest monotonne - codziennie był ryż , ś niadania był y po prostu obrzydliwe. Mię sa i kurczaka nie był o na co dzień , najczę ś ciej był a soja niejadalna, a potem z ograniczeniami. Ale w restauracji pracowali wspaniali kelnerzy - przyjaź ni i pogodni, szacunek dla chł opakó w! Alkohol jest ś ciś le limitowany i rozcień czany, a jeś li administracja myś lał a, ż e ​ ​ wczoraj duż o pili, to dziś alkoholu nie lali. I nie chodzi o spró bowanie rosyjskiego drinka, duż o - to ponad pó ł litra piwa lub 150 gramó w wó dki. Dyrektor generalny hotelu nienawidzi Rosjan i powtarzał , ż e jesteś my alkoholikami - bo nam nie wystarczy, ale Norwegowie nas pomś cili - po przyjeź dzie wypili cał y bar w godzinę (w koncepcji administracji), wię c kiedy wyszliś my kierownik powiedział , ż e Renda - ten hotel nie jest dla Rosjan i Europejczykó w, ale dla Turkó w. Nawiasem mó wią c, byliś my ostatnimi "Rosjanami", któ rzy wyszli z hotelu - o trzeciej nad ranem wyszedł nawet administrator, ż eby nas poż egnać , najwyraź niej bali się , ż e nie wyjedziemy.

Zadeklarowana bezpł atna plaż a okazał a się w rzeczywistoś ci pł atna - 5 liró w za pokó j, spory był y bezuż yteczne.
Ale mimo wszystko reszta był a cudowna - zaprzyjaź niliś my się z chł opakami, z któ rymi prawie razem zamieszkaliś my, poszliś my na dyskotekę w Alanyi, gdzie animator Jeremy (wspaniał y facet) zabrał nas za darmo, morze i pogoda też nas nie zawiodł a. Dobra rosyjskoję zyczna firma odebrał a z hotelu - był o fajnie. Wię c hotel nie jest najważ niejszy, ale nie radził bym ci tu jechać .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар