Отдыхали в апреле 2014 шумной компанией с женой и еще кумовья были.
Расположение отеля
Отель на второй линии от моря, но идти не далеко минут пять. Также недалеко от центра города на автобусе (№1 или 101) тот, что ходит по набережной, остановки три может четыре. До гавани и красной башни ходили пешком минут 20-25 неспешным шагом, на пляж Клеопатры все таки лучше на автобусе, пешком далековато. Саму крепость на горе и другие достопримечательности лучше посетить с экскурсией она не дорогая.
Встреча в отеле.
Приняли нас доброжелательно. Все улыбались и вещи моментально забрали в номер. У нас и у кумовьев номера были с новой мебелью. Все было чисто и убрано. В номере все было исправно на все время пребывания. WiFi тоже работал безупречно и очень кстати. Вообще отель для трешки приятно удивил. Чаевые я не часто оставлял, а кум перестарался, но нас обслуживали ничем не хуже их.
Питание.
С питанием также красота. Еда всем нравилась. Все было свежим. Думали в апреле фруктов не будет, но все было в норме апельсины, яблоки, клубника и др. На завтрак полный комплект сыры, творог, масло, оливки, фрукты. На обед мясо, рыба, салаты, рис и многое другое. Напитки тоже полный комплект и алкогольное (очень кстати) и безалкогольное. На десерт много разных сладостей мне больше всего понравилась фисташковая баклава и еще кунафе, рекомендую.
Пляж.
Пляж через квартал. Сам пляж песочный в перемешку с мелкой галькой. Вход в море неглубокий. Несколько раз ездили на автобусе на пляж Клеопатры. По моему только уже ради этого пляжа Клеопатры стоило приезжать в Аланию. Море чистое и прозрачное, никаких тебе водорослей.
Город и окрестности.
Перед отъездом нам предлагали на выбор отели в самой Алании и еще пару в поселках Окурджалар и еще в Конаклы по 4 звезды, но мы выбрали в самом городе и не ошиблись. Мы с кумовьями напланировали маршруты на крепость потом на Димчай, на пляж Клеопатры. Думали уже машину в аренду брать и по очереди выпивать, но на второй день вечером в интернете наткнулся на страницу в контакте экскурсии от Османа. Оказалось, что его офис за углом от нашего отеля, т. е. если идти прямо к морю и завернуть на лево сразу его офис напротив 12го пляжа. Как я потом понял, слава богу, что мы не успели арендовать машину. Мы бы сами так ненагулялись бы и не насмотрелись. Да и по деньгам бы вышло дороже учитывая, что бензин там за литр больше 2х евро. Осман нам составил программу, разжевал и разложил все по полочкам. Молодчина парень. Мы взяли у него пакет «минимум» на всю компанию – обзорную по городу, яхту Starcraft и джип сафари, ну и между делом в хамам пошли. По городу гидом была русская девочка – «большая умница» все рассказала. Заезжали на крепость, к пляжу Клеопатры на террасы. Везде были прекрасные виды. На Яхте мы набесились всей компанией. Я наверное пару тройку кило на пенной дискотеке сбросил. Ну а джип-сафари вооще круто. Спасибо Мустафе было очень весело и ребятам в ресторане на горной речке, вкусно форель приготовили. Под конец мы всей толпой съездили в Памуккале, а то говорят, что это чудо скоро пропадет. Памуккале тоже понравилось, но все таки экскурсии которые были по Алании понравились больше. Много хороших впечатлений осталось. Да и вообще Алания запала в душу, наверное в следующем году еще приедем. Всем рекомендую и отель и экскурсии и Аланию.
Odpoczywaliś my w kwietniu 2014 w hał aś liwym towarzystwie z ż oną i tam byli ojcowie chrzestni.
Lokalizacja hotelu
Hotel znajduje się w drugiej linii od morza, ale niedaleko na okoł o pię ć minut. Ró wnież niedaleko centrum miasta autobus (nr 1 lub 101), któ ry jedzie wzdł uż bulwaru, zatrzymuje się trzy lub cztery. Do portu i czerwonej wież y szliś my leniwym tempem 20-25 minut, na plaż ę Kleopatry jeszcze lepiej jechać autobusem, daleko na piechotę . Samą fortecę na gó rze i inne zabytki lepiej zwiedzać z wycieczką , nie jest to droga.
Spotkanie w hotelu.
Zostaliś my przyję ci ż yczliwie. Wszyscy się uś miechnę li i rzeczy natychmiast zabrano do pokoju. My i ojcowie chrzestni mieliś my pokoje z nowymi meblami. Wszystko był o czyste i uporzą dkowane. Wszystko w pokoju był o idealne przez cał y pobyt. WiFi ró wnież dział ał o bez zarzutu i był o bardzo przydatne. Ogó lnie hotel za trzy ruble mile zaskoczył . Nie zostawiał em napiwkó w czę sto, a mó j przyjaciel przesadził , ale obsł uż ono nas nie gorzej niż oni.
Odż ywianie.
Jedzenie to takż e pię kno. Wszystkim smakował o jedzenie. Wszystko był o ś wież e. Myś leliś my, ż e w kwietniu nie bę dzie owocó w, ale wszystko był o normalnie - pomarań cze, jabł ka, truskawki itp. Na ś niadanie peł ny zestaw seró w, twaroż ek, masł o, oliwki, owoce. Na obiad, mię so, ryby, sał atki, ryż i wiele wię cej. Napoje to ró wnież kompletny zestaw i alkoholowe (bardzo przydatne) i bezalkoholowe. Na deser duż o ró ż nych sł odkoś ci, najbardziej smakował a mi pistacjowa baklawa i kunafe, polecam.
Plaż a.
Plaż a po drugiej stronie bloku. Sama plaż a jest piaszczysta zmieszana z drobnymi kamykami. Wejś cie do morza jest pł ytkie. Kilka razy jechaliś my autobusem na plaż ę Kleopatry. Moim zdaniem warto był o przyjechać do Alanyi wł aś nie ze wzglę du na tę plaż ę Kleopatry. Morze jest czyste i przejrzyste, bez glonó w.
Miasto i okolice.
Przed wyjazdem zaoferowano nam wybó r hoteli w samej Alanyi i kilka innych w wioskach Okurcalar, a takż e w Konakli za 4 gwiazdki, ale wybraliś my w samym mieś cie i nie pomyliliś my się . Twierdza dalej do Dimchay, na plaż ę Kleopatry. Myś leliś my o wynaję ciu samochodu i piciu na zmianę , ale drugiego dnia wieczorem natrafił em w Internecie na stronę w kontakcie z wycieczką z Osmana. Okazał o się , ż e jego biuro znajduje się tuż za rogiem naszego hotelu, czyli jeś li pó jdziesz prosto nad morze i od razu skrę cisz w lewo, jego biuro znajduje się naprzeciwko 12. plaż y. Jak się pó ź niej zorientował em, dzię ki Bogu, ż e nie zdą ż yliś my wynają ć samochodu. Sami nie chodzilibyś my tak i nie zobaczylibyś my wystarczają co duż o. Tak, a pienią dze był yby droż sze, biorą c pod uwagę , ż e benzyna za litr kosztuje ponad 2 euro. Osman zrobił dla nas program, przeż uł go i poł oż ył wszystko na pó ł kach. Mł ody goś ć . Wzię liś my od niego „minimalny” pakiet na cał ą firmę – zwiedzanie miasta, jacht Starcraft i jeep safari, a w mię dzyczasie poszliś my do ł aź ni tureckiej. Przewodnikiem po mieś cie był a Rosjanka - „duż a mą dra dziewczyna” powiedział a wszystko. Zatrzymaliś my się pod fortecą , na plaż ę Kleopatry na tarasach. Wszę dzie był y wspaniał e widoki. Na Jachcie oszaleliś my z cał ą firmą . Na dyskotece z pianką pewnie schudł am kilka kilogramó w. Có ż , jeep safari jest naprawdę fajne. Dzię ki Mustafie był o duż o frajdy, a chł opaki w restauracji nad gó rską rzeką ugotowali pysznego pstrą ga. W koń cu pojechaliś my z cał ym tł umem do Pamukkale, inaczej mó wią , ż e ten cud niedł ugo zniknie. Pamukkale też to lubił o, ale mimo wszystko bardziej podobał y mi się wycieczki w Alanyi. Pozostał o wiele dobrych wraż eń . I w ogó le Alanya zapadł a się w duszę , prawdopodobnie w przyszł ym roku przyjedziemy ponownie. Polecam wszystkim hotel i wycieczki oraz Alanyę .