самое ужасное, что было в отеле для меня- это еда...за 8 дней я один раз увидела нормальное мясо(одна соя), сладостей никаких, а только баклажаны, баклажаны и баклажаны)))))пиво иногда было какое-то вонючее, вино невкусное, и то, оно появилось после того, как один дедок нажаловался. . бармен не разговаривает ни на английском, ни на русском языках. . в общем, когда местные(из соседнего ресторана или с пляжа) узнавали, что мы живём в дрим парке, ужасно нам сочувствовали)) и говорили: no, no dream park. it's very bad)) отмечу, что это слова местных турков
najgorsze, co był o dla mnie w hotelu, to jedzenie...w cią gu 8 dni widział em kiedyś normalne mię so (jedna soja), ż adnych sł odyczy, ale tylko bakł aż an, bakł aż an i bakł aż an))))) czasem był o jakaś piwo ś mierdzą ce, wino bez smaku, a potem pojawił o się po tym, jak jeden dziadek narzekał . . barman nie mó wi ani po angielsku, ani po rosyjsku. . w ogó le, kiedy miejscowi (z są siedniej restauracji lub z plaż y) dowiedzieli się , ż e mieszkamy park marzeń , strasznie nam wspó ł czuli)) i powiedzieli: nie, nie ma parku marzeń . jest bardzo ź le)) Zauważ am, ż e są to sł owa miejscowych Turkó w