про Игоря (он же бармен, он же ресепшен , он же гид , он же переводчик , он же сантехник , он же слесарь , он же специалист по : пластиковым окнам; сейфам; кондиционерам) много говорить не буду - отличный парень ему 10 баллов из 5 возможных.
глава певая -про соль в солонках .
- по приезду естественно решили перекусить. поскольку было утро пошли в помещение общепита дабы закинуть в нутро изголодавшееся чего нибудь из олл инклюзив .
а из него самого было :
- яйцо белое свежесваренное ( по 1 шт на чела)
- помидора розово-красно-беловато-несвежая "вчерашняя" нарезанная ( сколько унесёшь)
- огурец "оригинальный нарезанный" ( сколько унесёшь)
- хлеб "турецкий вкусный высший сорт " немеряно
- маслины "косточковые" ( кость обтянута маслиной) (сам много не съешь)
- оливки "сестра маслины"(в смысле такая же аппетитная)
- чай " по хозяйски" ( третьей заварки)
- кофе " нереальный" ( условно пригоден к употреблению только после добавления в чашку привезенного с собой нескафе)
- сливки "отборые" ( сливки отобрали мела добавили )
. . и СОЛЬ .
фурор столовки!! !
трясёшь её - вроде соль в ней есть , дырки чистые, не забитые, а соь не высыпается...
когда я её вскрыл предо мной отепылась чудная картина - соль среднего помола вперемешку с рисом !! !
Тут я понял - экономят на ВСЁМ .
фотку позже приложу
глава 2. обед вино полиция
Четвертого дня решили отобедать в пункте приема пищи...
бармен Игорёк лихо разливал красное вино по бакалам отдыхающих
моя супруга также решила испить данный " напиток".
бармен игорёк нахваливал "домашнее вино": -" сами делали из своего винограда , натуральное вино! "
"натуральное вино" мало чем походило на вино впринципе
мутная жидкость коричнево красного цвета имела запах кислого кетчупа и не вызывала должного доверия к себе. тем более не могла доставить удовольствие на отдыхе.
Мы вызвали управляющего . Пришла зловредная старушка-хозяйка и стала, через бармена Игорька , нас уверять что это качественное вино и по качеству оно даже лучше заводского!
я ей задал вопрос: а разве можно в общепите ( даже в частно-турецком) подавать продукт не имеющий сертификат качества , т. е. САМОПАЛ ? на что получил ответ уже предполагаемый - не нравиться не пей...
Потом зачемто пригласили нас в кабинет управляющего . Логично было бы предположить что КОНФЛИКТ должны были замять...
но не тут то было ...
управляющий вообще изрек что вино не самодельное а куплено в МЕТРО и даже чеки есть.
всё это время в моей руке был бокал "ВИНА". принесли чек в котором действительно было оплачено вино 1.5 литра марки "polo grant". я откровенно засмеялся и попросил налить мне из бутылки того вина...
мы пошли к барной стойке . внезапно зловредная старуха-хозяйка попыталась вырвать бокал из моих рук ! и стала набрасываться на меня с кулаками !
я заявил что собираюсь пойти и сообщить об этой ситуации в полицию , на что услышал от бармена игорька что нас выселят из отеля и в полиции мы ещё и штраф какой то оплатим за непристойное поведение в отеле!
в бокале тем временем мне удалось сохранить несколко милилитров "напитка".
... в полиции нас встретили на удивление приветливо, сразу же нам пригласили переводчика . им оказалась наша соотечесвенница София ( кстати ей отдельное СПАСИБО и дай ей БОГ развитие её бизнеса, она руководит риелторской компанией в алании) . мы сообщили им о вине, плохом обслуживании о антисанитарной обстановки в отеле, О грязных носках валявшихся на рабочем столе управляющего которые он даже не убрал во время разговора с нами в кабинете, и о "штрафе" в 1000 долларов который в полиции должны были с нас удержать...
всё очень быстро оформили : -протоколы, анализы напитка , фото его же, вес, опросили нас и через каких то 15 минут уже направили запрос ПРОКУРОРУ ! на санкцию для проверки отеля! в электронном виде.
на будущий день! ! ! к обеду уже была проверка проведена, все участники конфликта ( кроме нас естественно ) вздрючены , на столах появились всяки разны явства о которых и не мечтали обитатели отеля...
в предыдущем отзыве обещал выложить фотки соли ... пжлста !
o Igorze (jest barmanem, jest recepcjonistą , jest przewodnikiem, jest tł umaczem, jest hydraulikiem, jest też ś lusarzem, jest też specjalistą : szyby plastikowe; sejfy; klimatyzatory) nie powiem duż o - a ś wietny facet, dostaje 10 punktó w na 5 moż liwych.
ś piew rozdział ó w - o soli w solniczkach.
Po przyjeź dzie postanowiliś my coś przeką sić . od rana udaliś my się do sali cateringowej, aby gł odnym coś z all inclusive wrzucić do ś rodka.
a z tego był o:
- ś wież o ugotowane biał e jajko (1 szt. na czoł o)
- ró ż owo-czerwono-biał awo-nieś wież e „wczorajsze” pomidory, posiekane (ile zabierasz)
- ogó rek "oryginalnie pokrojony" (ile zabierasz)
- chleb "turecki pyszny premium" niezmierzony
- oliwki "kamień " (koś ć pokryta oliwką ) (sam duż o nie zjesz)
- oliwki "siostrzane oliwki" (w sensie tego samego apetycznego)
- herbata "od wł aś ciciela" (trzeci napar)
- kawa "nierealna" (warunkowo nadaje się do spoż ycia dopiero po dodaniu Nescafe przyniesionej ze sobą do kubka)
- ś mietana "wybrana" (dodana ś mietanka wybrana kreda)
. . i SÓ L.
kafeteria furor! ! !
potrzą sasz - wydaje się , ż e jest w nim só l, dziury są czyste, niezatkane, a soja nie ś pi wystarczają co ...
gdy go otworzył em, rozmroził się przede mną cudowny obrazek - só l ś rednio mielona zmieszana z ryż em ! ! !
Wtedy zdał em sobie sprawę - oszczę dzają na WSZYSTKO.
Zał ą czę zdję cie pó ź niej
rozdział.2. obiadowa policja wina
Czwartego dnia postanowiliś my zjeś ć obiad w punkcie gastronomicznym...
barman Igorek sł ynnie nalewał czerwone wino do kieliszkó w wczasowiczó w
moja ż ona też postanowił a wypić tego „napoju”.
barman Igorek chwalił "wino domowe": - "z wł asnych winogron zrobili wino naturalne! "
„Wino naturalne” w zasadzie nie przypominał o wina?
mę tna ciecz o brą zowoczerwonej barwie pachniał a kwaś nym keczupem i nie wzbudzał a w sobie należ ytej pewnoś ci siebie.
tym bardziej nie mó gł dać przyjemnoś ci na wakacjach.
Zadzwoniliś my do kierownika. Przyszł a zł oś liwa stara gospodyni i za poś rednictwem barmana Igorki zaczę ł a nas zapewniać , ż e jest to wino wysokiej jakoś ci, a jakoś cią nawet lepsze niż fabryczne!
Zadał em jej pytanie: czy w gastronomii publicznej (nawet prywatnej tureckiej) moż na serwować produkt, któ ry nie posiada certyfikatu jakoś ci, czyli SAMOPAL? na któ ry otrzymano już oczekiwaną odpowiedź - nie podoba mi się to, nie pij ...
Potem z jakiegoś powodu zaprosili nas do biura kierownika. Logiczne był oby zał oż enie, ż e KONFLIKT powinien był zostać uciszony…
ale go tam nie był o...
kierownik generalnie mó wił , ż e wino nie jest domowej roboty, ale kupione w METRO, a nawet był y czeki.
cał y czas miał em w rę ku kieliszek "WINA". Przywieź li czek, w któ rym faktycznie zapł acono 1.5 litra wina marki „Polo Grant”. Zaś miał em się szczerze i poprosił em o nalanie mi z butelki tego wina...
poszliś my do baru.
Nagle zł oś liwa stara gospodyni pró bował a wyrwać mi szklankę z rą k! i zaczę ł a rzucać się na mnie pię ś ciami!
Powiedział em, ż e idę zgł osić tę sytuację na policję , do któ rej usł yszał em od barmana Igora, ż e zostaniemy wyeksmitowani z hotelu i zapł acimy też jaką ś grzywnę za nieprzyzwoite zachowanie w hotelu!
W mię dzyczasie udał o mi się zaoszczę dzić kilka mililitró w „napoju” w szklance.
... w policji spotkaliś my się z zaskakują co ż yczliwym przyję ciem, od razu zaprosili nas tł umacza. okazał o się , ż e to nasza rodaczka Sofia (swoją drogą szczegó lne DZIĘ KUJĘ jej i Boż e obdarz ją rozwojem jej biznesu, prowadzi firmę nieruchomoś ci w Alanyi). powiedzieliś my im o winie, zł ej obsł udze, niehigienicznych warunkach w hotelu, brudnych skarpetkach leż ą cych na biurku kierownika, któ rych nawet nie zdją ł , rozmawiają c z nami w biurze, i 1000 dolaró w grzywny, któ re policja musiał zapł acić nam zatrzymać...
wszystko został o sporzą dzone bardzo szybko: -protokoł y, analizy napoju, jego zdję cie, waga, przeprowadzili z nami wywiad i po jakichś.15 minutach wysł ali już proś bę do PROKURATORA! do zatwierdzenia sprawdzić hotel! elektroniczny.
na nastę pny dzień ! ! ! do obiadu czek już został przeprowadzony, wszyscy uczestnicy konfliktu (opró cz nas oczywiś cie) zostali wysaceni w powietrze, na stoł ach pojawił y się przeró ż ne rzeczy, o któ rych mieszkań cy hotelu nawet nie marzyli. ...
w poprzedniej recenzji obiecał zamieś cić zdję cia soli...pzhlsta!