Moje wrażenia

Pisemny: 8 lipiec 2010
Czas podróży: 30 czerwiec — 7 lipiec 2010
Co tu duż o mó wić , hotel jest taki, ż e za pią tkę też nie cią gnie. Po pierwsze nie był o pó ź nych ś niadań i obiadó w. Po drugie nie był o też mię sa, tylko na noc turecką był wybó r dań mię snych.
Animacja, delikatnie mó wią c, jest dyskretna, delikatnie mó wią c moż na powiedzieć , ż e po prostu nie istniał a. Animatorzy chodzili z tak kwaś nymi minami, ż e chcieli tylko zatań czyć do nich motyla polki. Aby ich pocieszyć . jak zabawiać goś ci, tak był o w innych hotelach. Kolejny z minusó w to strasznie gorą co w barze, nie ma klimatyzacji, jak moż na to zrobić??? ? po prostu nie moż na był o być w barze, wszyscy pró bowali usią ś ć na tarasie, nie wiem jak tam pracują ci biedni barmani, są mokrzy, tylko leją się z nich strumienie, nie bar, ale jakaś komora gazowa. Swoją drogą sami barmani bardzo dobrze pracują , dobrze zrobili i ż artują z dzieć mi i dorosł ymi. I nic takiego, tak nie sł yszał em wszystkich rosyjskich pijakó w, takich ż artó w jak tu pisali. Sami Rosjanie oczywiś cie nie obejdą się bez problemó w. Był taki epizod, ż ona jednego prosił a o gin z tonikiem, barman odszedł na chwilę i facet jej nalał . barman w tym momencie przeprosił i zrobił , co chciał a. Wię c jej mą ż podnió sł tak wysoko , czysty wieś niak. I poszedł narzekać i przeklinać . To tylko koszmar, ż e chciał się ś miać . Potem jego ż ona poszł a i przeprosił a i poprosił a barmana, ż eby nic nie robił , ż e to tylko nieporozumienie. No, ten goś ć to wieś niak.
Specjalne podzię kowania dla wszystkich barmanó w i managera baru, są wspaniali, pracują ró wnież w saunie BAR.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał