Normalny hotel, ale złe wejście do morza!

Pisemny: 31 sierpień 2021
Czas podróży: 16 — 27 sierpień 2021
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 5.0
Trafiliś my do hotelu Grand Kolibri Prestige & Spa przypadkiem – wycieczka wykupiona w ramach wczesnej rezerwacji na maj 2021 r. zniknę ł a. Ale na sierpień są już zupeł nie inne ceny i trzeba był o wybrać inny hotel. Ten hotel jest nowy, za ustaloną cenę . Powiem ci, spodziewał em się najgorszego. Hotel był cał kiem zadowalają cy pod wieloma wzglę dami. Hotel skł ada się z 3 budynkó w poł oż onych na tej samej linii. W pobliż u rozrywka - baseny, zjeż dż alnie, bary. Wszystko nowe, duż e pokoje (w pokoju dwa ł ó ż ka - ł oż e mał ż eń skie i ł ó ż ko pojedyncze), minibarek uzupeł niany wodą . Sprzą tanie dla 4. Prawie nie ma pytań o odż ywianie - codziennie kilka dań mię snych plus ryby na lunch. Na obiad na ulicy jest też grill - mię so (czę ś ciej kurczak, indyk lub przepió rka) i ryby. Alkohol turecki. Bar w holu czynny jest przez cał ą dobę . Na terenie i na plaż y znajduje się kilka baró w, w któ rych moż na coś przeką sić.

Do SPA chodziliś my codziennie przed obiadem do sauny - wszystko też jest na poziomie, tylko nie ma basenu. Ze SPA przejś ciem podziemnym pod autostradą dostaniesz się na plaż ę

. Plaż a to najbardziej "obolał e" miejsce w hotelu - straszne dno pł yt tektonicznych. Byliś my w Turcji wiele razy, ale nigdy nie widzieliś my tak strasznego wejś cia do morza. Pobliskie hotele mają takie samo wejś cie do morza. Kiedy fale są bardzo trudne do wejś cia do morza. Pł ywaliś my gł ó wnie z molo. Dodam jeszcze, ż e poziom obsł ugi w Anex Tour po pandemii bardzo spadł , przewodnicy są po prostu niepiś mienni. Wyjeż dż ają c autobus spó ź nił się.45 minut, dotarliś my na lotnisko pod sam koniec rejestracji, jakoś udał o nam się wejś ć na pokł ad. Ogó lnie byli zadowoleni z wyjazdu.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał