Nie ufaj zakupionym recenzjom. Czy wierzysz, ż e Granada jest cudowna? Ale nie – tutaj jest – wyraź ny wyją tek od reguł y. Stosunek ceny do jakoś ci przenosi Cię na wcześ niej niezbadane poziomy gniewu. Wszystko jest zł e. Jedzenie, spa, personel. Wszystko nie dział a/skoń czył o się /brudne/ prostackie.
… Już ▾
Nie ufaj zakupionym recenzjom.
Czy wierzysz, ż e Granada jest cudowna?
Ale nie – tutaj jest – wyraź ny wyją tek od reguł y.
Stosunek ceny do jakoś ci przenosi Cię na wcześ niej niezbadane poziomy gniewu.
Wszystko jest zł e.
Jedzenie, spa, personel.
Wszystko nie dział a/skoń czył o się /brudne/ prostackie.
Woda i prą d są stale wył ą czone.
Na skromnym maleń kim terytorium wypoczywa cał kiem sporo nieznajomych, któ rzy „kupili przepustkę ” od ochrony i niezależ nie od tego, co zrobią ci „ś wież o upieczeni wczasowicze bez bransoletek”, ochrona nawet nie spojrzy w ich stronę . Dzieci zał atwiał y sprawę bezpoś rednio na plaż y na wybrzeż u. A ich czyny zmywa fala pod twoim pierdolonym spojrzeniem. W tym hotelu przeznaczonym wył ą cznie dla dorosł ych na plaż y jest duż o dzieci. O tak...ten hotel nie ma prywatnej plaż y - jest publiczna - wię c pomię dzy leż akami i na leż akach jest mnó stwo obcych sobie osó b. Jasne, ż e wszystkie plaż e w Turcji nie należ ą do hoteli, ale… leż akó w jest już bardzo mał o, a do tego są ci wczasowicze…
(a normalne hotele organizują terytorium tak, aby obcy nie mieli moż liwoś ci zejś ć w gł ą b plaż y i skorzystać z jej infrastruktury, a ochrona nie miał a moż liwoś ci pł atać figli). I pozdró w swoje rzeczy osobiste, nie jest faktem, ż e bę dą na Ciebie czekać . I nie liczysz na przestrzeń osobistą .
A wszystko to za Twoje pienią dze. I nie mał e.
Odż ywianie to osobna kwestia: jesteś uczulony - nie masz co jeś ć , kochasz ś wież ą ż ywnoś ć - nie szukaj jej tutaj - jej nie ma, milczę już na temat sezonowych owocó w i warzyw, mię so jest niedobre i bez wyboru i ma trzy dni, nowe dania mieszają się z przedwczoraj, zupy w najlepszym wypadku gotowano i zwracano do rozdania. Naczynia są czę ś ciowo czyste i nienaruszone. Masz ochotę na lampkę wina do kolacji w restauracji gł ó wnej? Ciekawy pomysł , po prostu wiedz, ż e bez bakszyszu kelner do Ciebie nie podejdzie i nie naleje „czegoś ” rozcień czonego do punktu wody; „ś wież o wyciś nię te” soki i koktajle to to samo rozcień czone „coś ”.
Chcesz zamó wić coś przy barze? Barman na pewno odwiedzie Cię od tego, ż e gotowanie jest trudne/dł ugie. A nie jest ł atwo dodzwonić się do barmana, jeś li ten cią gle rozmawia przez telefon.
Masz ochotę na a la carte? Nie ma ż adnego. Dadzą ci stolik przy barze i jakoś go udekorują - za to 35 € od osoby. Przynajmniej ci wokó ł mogą na ciebie patrzeć , bo nie ma na co patrzeć .
Wnę trze. W tym hotelu w 2024 roku tynk zapomniał już , ż e ma stabilnie trzymać się ś ciany, a „obrazy” na ś cianach… có ż , to drobnostki, ale wygenerował a je sieć neuronowa z jej nieodł ą cznym wady - có ż , przynajmniej moż na się poś miać . Przynajmniej z tego powodu, bo nie ma tu animacji.
Apartament? Nie przepł acaj za apartament w tym hotelu. Malutkie, ł ó ż ko kiepskie, poduszki kamienne, jacuzzi trzeba umyć i umyć , okna i balkony zawalone ptasimi odchodami - nikt niczego nie umyje. Nie ma izolacji akustycznej.
Na plus: meldowaliś my się od razu - na szczę ś cie, wydajna klimatyzacja, gł oś nik Bluetooth, normalne wi-fi, codzienne uzupeł nianie minibaru, dobry widok na morze (jeś li apartament jest na ostatnich pię trach, w standardzie jest widok na są siedni hotel/drogę /parking i morze jest ledwo widoczne wedł ug opinii są siadó w) Swoją drogą , co do są siadó w - rozmawiają c o wakacjach, wymieniali te same problemy. Wierzyli też , ż e gdyby to był a Granada, to na pewno był oby dobrze.
Przez bardzo dł ugi czas staraliś my się widzieć w tym hotelu same dobre rzeczy, zwracaliś my się o pomoc do Guest Relation - ale nic nie został o rozwią zane, przedstawicielka odezwał a się niegrzecznie, przerwał a nam i zaż ą dał a, abyś my „milczeli i jej sł uchali, albo jeszcze lepiej , uś miechnij się - to nic nie kosztuje, ciesz się przynajmniej z tego, co masz"
Przyjeż dż ają tu takż e lokalne rodziny z mał ymi dzieć mi – mogą odpoczą ć przy gł oś nych mał ych dzieciach.
Moż e się wydawać , ż e mam zł y humor lub jestem wybredna, ale mają c duż e doś wiadczenie w podró ż owaniu po cał ym ś wiecie, kiedy pierwszy raz spotykam się z tak raż ą cym przypadkiem, jestem po prostu naprawdę wś ciekł a.
Granada czerwień
To absolutnie nie jest warte swojej ceny, nie do koń ca odpowiada podanej koncepcji i nie zapewnia bezpieczeń stwa. Cał kowita rozbież noś ć z przedstawioną koncepcją . Cał kowita niezgodnoś ć z podanymi usł ugami. Oszustwo polega na sprzedaż y usł ugi poprzez wprowadzenie potencjalnych klientó w w bł ą d.
Czy wierzysz, ż e Granada jest cudowna?
Ale nie – tutaj jest – wyraź ny wyją tek od reguł y.
Stosunek ceny do jakoś ci przenosi Cię na wcześ niej niezbadane poziomy gniewu.
Wszystko jest zł e.
Jedzenie, spa, personel.
Wszystko nie dział a/skoń czył o się /brudne/ prostackie.
Woda i prą d są stale wył ą czone.
Na skromnym maleń kim terytorium wypoczywa cał kiem sporo nieznajomych, któ rzy „kupili przepustkę ” od ochrony i niezależ nie od tego, co zrobią ci „ś wież o upieczeni wczasowicze bez bransoletek”, ochrona nawet nie spojrzy w ich stronę . Dzieci zał atwiał y sprawę bezpoś rednio na plaż y na wybrzeż u. A ich czyny zmywa fala pod twoim pierdolonym spojrzeniem. W tym hotelu przeznaczonym wył ą cznie dla dorosł ych na plaż y jest duż o dzieci. O tak...ten hotel nie ma prywatnej plaż y - jest publiczna - wię c pomię dzy leż akami i na leż akach jest mnó stwo obcych sobie osó b. Jasne, ż e wszystkie plaż e w Turcji nie należ ą do hoteli, ale… leż akó w jest już bardzo mał o, a do tego są ci wczasowicze…
(a normalne hotele organizują terytorium tak, aby obcy nie mieli moż liwoś ci zejś ć w gł ą b plaż y i skorzystać z jej infrastruktury, a ochrona nie miał a moż liwoś ci pł atać figli). I pozdró w swoje rzeczy osobiste, nie jest faktem, ż e bę dą na Ciebie czekać . I nie liczysz na przestrzeń osobistą .
A wszystko to za Twoje pienią dze. I nie mał e.
Odż ywianie to osobna kwestia: jesteś uczulony - nie masz co jeś ć , kochasz ś wież ą ż ywnoś ć - nie szukaj jej tutaj - jej nie ma, milczę już na temat sezonowych owocó w i warzyw, mię so jest niedobre i bez wyboru i ma trzy dni, nowe dania mieszają się z przedwczoraj, zupy w najlepszym wypadku gotowano i zwracano do rozdania. Naczynia są czę ś ciowo czyste i nienaruszone. Masz ochotę na lampkę wina do kolacji w restauracji gł ó wnej? Ciekawy pomysł , po prostu wiedz, ż e bez bakszyszu kelner do Ciebie nie podejdzie i nie naleje „czegoś ” rozcień czonego do punktu wody; „ś wież o wyciś nię te” soki i koktajle to to samo rozcień czone „coś ”.
Chcesz zamó wić coś przy barze? Barman na pewno odwiedzie Cię od tego, ż e gotowanie jest trudne/dł ugie. A nie jest ł atwo dodzwonić się do barmana, jeś li ten cią gle rozmawia przez telefon.
Masz ochotę na a la carte? Nie ma ż adnego. Dadzą ci stolik przy barze i jakoś go udekorują - za to 35 € od osoby. Przynajmniej ci wokó ł mogą na ciebie patrzeć , bo nie ma na co patrzeć .
Wnę trze. W tym hotelu w 2024 roku tynk zapomniał już , ż e ma stabilnie trzymać się ś ciany, a „obrazy” na ś cianach… có ż , to drobnostki, ale wygenerował a je sieć neuronowa z jej nieodł ą cznym wady - có ż , przynajmniej moż na się poś miać . Przynajmniej z tego powodu, bo nie ma tu animacji.
Apartament? Nie przepł acaj za apartament w tym hotelu. Malutkie, ł ó ż ko kiepskie, poduszki kamienne, jacuzzi trzeba umyć i umyć , okna i balkony zawalone ptasimi odchodami - nikt niczego nie umyje. Nie ma izolacji akustycznej.
Na plus: meldowaliś my się od razu - na szczę ś cie, wydajna klimatyzacja, gł oś nik Bluetooth, normalne wi-fi, codzienne uzupeł nianie minibaru, dobry widok na morze (jeś li apartament jest na ostatnich pię trach, w standardzie jest widok na są siedni hotel/drogę /parking i morze jest ledwo widoczne wedł ug opinii są siadó w) Swoją drogą , co do są siadó w - rozmawiają c o wakacjach, wymieniali te same problemy. Wierzyli też , ż e gdyby to był a Granada, to na pewno był oby dobrze.
Przez bardzo dł ugi czas staraliś my się widzieć w tym hotelu same dobre rzeczy, zwracaliś my się o pomoc do Guest Relation - ale nic nie został o rozwią zane, przedstawicielka odezwał a się niegrzecznie, przerwał a nam i zaż ą dał a, abyś my „milczeli i jej sł uchali, albo jeszcze lepiej , uś miechnij się - to nic nie kosztuje, ciesz się przynajmniej z tego, co masz"
Przyjeż dż ają tu takż e lokalne rodziny z mał ymi dzieć mi – mogą odpoczą ć przy gł oś nych mał ych dzieciach.
Moż e się wydawać , ż e mam zł y humor lub jestem wybredna, ale mają c duż e doś wiadczenie w podró ż owaniu po cał ym ś wiecie, kiedy pierwszy raz spotykam się z tak raż ą cym przypadkiem, jestem po prostu naprawdę wś ciekł a.
Granada czerwień
To absolutnie nie jest warte swojej ceny, nie do koń ca odpowiada podanej koncepcji i nie zapewnia bezpieczeń stwa. Cał kowita rozbież noś ć z przedstawioną koncepcją . Cał kowita niezgodnoś ć z podanymi usł ugami. Oszustwo polega na sprzedaż y usł ugi poprzez wprowadzenie potencjalnych klientó w w bł ą d.
Tak jak
Lubisz
Pokaż inne komentarze …