Кратко:
- отель не соответствует 4*, это 2-3;
- номера проблемные;
- пляж каменно-убийственный;
- еда на 3 из 5;
- с вопросами на ресепшн лучше обращаться к Галине
Подробно:
Отдыхали с 17 по 26 августа. Отель никак не соответствует 4*, это 2-3. Даже учитывая, что мы многого не ожидали от отеля он оставил не очень приятные впечатления.
Мы пожили в 3 разных номерах и не скажу, что они кардинально различаются по состоянию, а именно везде есть какие-то поломки.
У отеля два здания, в основном здании на 6 этаже находится столовая и во время приема пищи работает "бар", на 1 этаже ресепшн и "бар". В кавычках слово "бар", потому что это больше похоже на стойку раздачи напитков.
Сначала нас заселили в более-менее приемлемый номер в неосновном здании на 5 этаже, и в принципе можно было тут и остаться, но мы захотели поменять номер на получше (лучше б не начинали эту тему). Замена стоила 120 евро, со слов ресепшиониста мужчины турка это хай левел стандарт номер, который располагался в основном здании на 1м этаже, доставал интернет с лобби и поначалу показалось что еще более-менее ситуация.
Однако после заселения оказалось, что шторы почему-то не могут закрыть окно полностью, а дополнительные шторы нам так и не принесли, хотя странно для первого этажа все вас могут разглядывать повесить узкие шторы, а на этажах выше даже одна штора закрывала окно.
Вид открывался на бассейн, зону анимации и голых пожилых мужиков с трусами на столе плюс воняло сигаретным дымом, такое себе, а из хай левел там была только третья кровать.
Кроме того был сломан свет возле постели, а еще с дверью была проблема, на которую ресепшионист сказал, что мы просто не умеем ей правильно пользоваться. В итоге дверь в этот же день заклинила и мы остались заперты в номере, а слесарь просто в итоге выбил замок.
Помимо всех этих неприятностей, ресепшионист захотел себе чаевых и пытался надурить с курсом, зажав 44 евро сдачи, а когда я попросила вернуть деньги начал ныть что мы были для него клиенты №1 и разбили ему сердце и блаблабла(совет никогда не давайте больше, а ровно сумму которую нужно, иначе начнется вот такой вот развод).
Также в номерах без балкона вещи не будут сохнуть вообще, а на 1 этаже его нет.
Затем мы договорились уже с русскоязычной ресипшионисткой Галиной и она поменяла нам номер на такого же уровня как в начале и был, с видом получше и балконом, а также с нормальной дверью в основном здании на 4 этаже (минус там постоянно в соседнем туалете курили).
Советую решать проблемы и в целом обращаться к Галине, она по делу и четко все решает, а не начинается как с мистером турком из начала истории.
По поводу еды я привередливый человек и мне не сильно понравилось, но учитывайте, что турецкая кухня в целом часто не нравится россиянам, но объективно говоря голодными не останетесь.
Фрукты меня расстроили их было не много и они были не всегда вкусными.
Еще я как-то взяла листья салата и они были в земле, вероятно овощи не очень тщательно моют или вообще не моют.
Соки из автомата это просто порошок юпи и вода на вкус как из бассейна. В общем и целом еда как в столовке.
Каждый ужин аниматор зазывал поехать в какие-то заведения ночные увеселительные в Аланию, но мы так и не съездили.
В самом отеле по вечерам какая-то небольшая программа была и видела расписание активностей, но не прибегала к ним.
Пляж он рядом, но покупаться в нем сложно, потому что спуск каменный, а волны сбивают с ног и в итоге все попытки заканчиваются тем, что вы избитый волнами и камни и с изрезанными ногами и руками и прочим капитулируете и купаетесь в бассейне либо идете в соседний поселок на пляж Перле, где нет этих камней.
ДОБАВЛЮ, ЧТО СИТУАЦИЯ С КАМНЯМИ ПРЯМ КРИТИЧНА, ЭТО ОСТРЫЕ СКАЛЫ, НЕВОЗМОЖНО НОРМАЛЬНО ЗАЙТИ В ВОДУ.
По поводу чистоты - уборка каждый день, постельное как меняют не знаю, нам не меняли, но для меня нормально менять раз в 7-14 дней.
С полотенцами были странности, что одно забрали, а новое не дали.
Интернет стоит 2-3 евро в день, нам насчитал на 9 дней на двух человек более 50 евро, т. е. каждое устройство отдельно.
Ну это как-то не очень, дешевле купить в Турктелекоме за 30 долларов одну симку с 20-25 гигов и раздавать интернет и он у вас будет везде, а не только в отеле.
В отеле в лобби бесплатный плохой интернет есть.
Сейф платный, когда нам меняли номер, то дали бесплатно его, в итоге им невозможно было пользоваться, так как замок был раскурочен и закрытие/открытие сопровождалось тырканьем в течении 15 минут каждый раз и мы им не пользовались в итоге.
По поводу расположения отеля относительно банкомата, банка, Турктелекома, но придется пройтись, прям в шаговой доступности ничего нет.
Достопримечательности все в основном в Алании, такси от Махмутлара до центра около 250 лир в одну сторону.
Kró tko:
- hotel nie odpowiada 4*, jest 2-3;
- liczby są problematyczne;
- kamienna ś miertelna plaż a;
- jedzenie dla 3 z 5;
- z pytaniami w recepcji lepiej skontaktować się z Galiną
Szczegó ł:
Odpoczywał od 17 do 26 sierpnia. Hotel nie odpowiada 4*, jest 2-3. Nawet biorą c pod uwagę , ż e nie oczekiwaliś my od hotelu wiele, pozostawił o to niezbyt przyjemne wraż enie.
Mieszkaliś my w 3 ró ż nych pokojach i nie powiem, ż e są drastycznie ró ż ne w stanie, a mianowicie wszę dzie są jakieś awarie.
Hotel skł ada się z dwó ch budynkó w, w gł ó wnym budynku na 6 pię trze znajduje się jadalnia i "bar" czynny w czasie posił kó w, na 1 pię trze recepcja i "bar". Sł owo „bar” jest w cudzysł owie, ponieważ wyglą da bardziej jak lada z napojami.
Na począ tku zamieszkaliś my w mniej lub bardziej akceptowalnym pokoju w niegł ó wnym budynku na 5 pię trze i w zasadzie moż na był o tu zostać , ale chcieliś my zmienić pokó j na lepszy (był oby lepiej, gdyby nie rozpoczę liś my tego tematu).
Wymiana kosztował a 120 euro, wedł ug tureckiego recepcjonisty, jest to pokó j o wysokim standardzie, któ ry znajdował się w gł ó wnym budynku na 1 pię trze, dostał internet z lobby i począ tkowo wydawał o się , ż e sytuacja jest ró wna mniej wię cej.
Jednak po zameldowaniu okazał o się , ż e z jakiegoś powodu zasł ony nie mogł y cał kowicie zamkną ć okna, a dodatkowych zasł on nigdy nam nie przynoszono, choć dziwne na pierwszym pię trze, ż e każ dy moż e patrzeć na ciebie, ż eby powiesić wą skie zasł ony, a na pię trach powyż ej nawet jedna zasł ona zamykał a okno.
Widok otwierał się na basen, strefę animacji i nagich starszych mę ż czyzn z szortami na stole, plus ś mierdział dymem papierosowym, coś takiego, a z wysokiego poziomu był o tylko trzecie ł ó ż ko.
Dodatkowo zepsuł a się lampka przy ł ó ż ku, był też problem z drzwiami, na co recepcjonistka powiedział a, ż e po prostu nie umiemy z nich prawidł owo korzystać . W rezultacie tego samego dnia drzwi się zacię ł y i pozostaliś my zamknię ci w pokoju, a ś lusarz po prostu wybił zamek w koń cu.
Opró cz tych wszystkich kł opotó w recepcjonista chciał dla siebie napiwek i pró bował oszukać kurs wymiany, trzymają c 44 euro reszty, a kiedy poprosił em o zwrot pienię dzy, zaczą ł ję czeć , ż e jesteś my dla niego klientami numer 1 i zł amał serce i blablabla (porada nigdy nie dawaj wię cej, ale dokł adnie tyle, ile potrzebujesz, inaczej taki rozwó d się rozpocznie).
Ró wnież w pokojach bez balkonu rzeczy w ogó le nie wysychają , ale na 1 pię trze nie ma ich.
Potem uzgodniliś my z rosyjskoję zyczną recepcjonistką Galiną i zmienił a nasz pokó j na ten sam poziom co na począ tku i był z lepszym widokiem i balkonem, a takż e z normalnymi drzwiami w gł ó wnym budynku na 4 pię trze ( minus tam cią gle palili w nastę pnej toalecie).
Radzę rozwią zywać problemy i generalnie skontaktować się z Galiną , ona wszystko rozwią zuje w sprawie i jasno, i nie zaczyna się tak, jak u pana Turka od począ tku historii.
Jeś li chodzi o jedzenie, jestem wybredną osobą i nie bardzo mi się to podobał o, ale pamię taj, ż e kuchnia turecka w ogó le nie jest lubiana przez Rosjan, ale obiektywnie rzecz biorą c, nie bę dziesz gł odny.
Owoce mnie denerwował y, nie był o ich wiele i nie zawsze był y smaczne.
Ja też jakoś wzią ł em liś cie sał aty i był y w ziemi, prawdopodobnie warzywa nie są myte bardzo dokł adnie lub wcale.
Soki z automatu to tylko proszek UPI, a woda smakuje jak woda basenowa. Generalnie jedzenie jest jak w stoł ó wce.
Przy każ dej kolacji animator zapraszał do nocnych lokali rozrywkowych w Alanyi, ale my nigdy nie poszliś my.
W samym hotelu wieczorami był mał y program i widział em harmonogram zaję ć , ale nie uciekał em się do nich.
Plaż a jest w pobliż u, ale trudno w niej pł ywać , ponieważ zejś cie jest kamienne, a fale cię powalają , a w rezultacie wszystkie pró by koń czą się pobiciem przez fale i kamienie oraz z pocię tymi nogami i ramionami i inne rzeczy, kapituluj i pł ywaj w basenie lub jedź do są siedniej wioski na plaż ę Perle, gdzie nie ma tych kamieni.
Dodam, ż e SYTUACJA Z KAMIENIAMI JEST BEZPOŚ REDNIO KRYTYCZNA, SĄ TO OSTRE SKAŁ Y, NORMALNIE NIE MOŻ NA WEJŚ Ć DO WODY.
Co do czystoś ci - sprzą tanie codziennie, nie wiem jak zmieniają poś ciel, nie zmieniali dla nas, ale to normalne, ż e zmieniam co 7-14 dni.
Był y dziwactwa z rę cznikami, ż e jeden zabrano, ale nowego nie dano.
Internet kosztuje 2-3 euro dziennie, naliczyliś my ponad 50 euro za 9 dni dla dwó ch osó b, czyli każ de urzą dzenie osobno.
Có ż , jakoś nie jest zbyt dobrze, taniej jest kupić jedną kartę SIM z 20-25 koncertami w Turktelecom za 30 USD i rozprowadzać Internet, a bę dziesz miał go wszę dzie, a nie tylko w hotelu.
Hotel ma bezpł atny zł y internet w holu.
Sejf jest pł atny, gdy zmieniliś my pokó j, dali go za darmo, w koń cu nie dał o się z niego skorzystać , ponieważ zamek był zepsuty, a zamykaniu/otwieraniu towarzyszył o szturchanie za każ dym razem przez 15 minut i nie korzystaliś my to w koń cu.
Jeś li chodzi o lokalizację hotelu w stosunku do bankomatu, banku, Turktelecom, ale musisz iś ć pieszo, nie ma nic w odległ oś ci spaceru.
Wszystkie zabytki znajdują się gł ó wnie w Alanyi, taksó wka z Mahmutlaru do centrum kosztuje okoł o 250 liró w w jedną stronę .