Отдыхали в Club Hotel Ulaslar в конце сентября 2007 с подругой. Благодаря отзывам заранее знали куда едем!!! Отель соответствует своим 3* и той стоимости, что мы заплатили! Не понимаю людей, заплативших копейки и потом весь отпуск пишущих жалобы на отель! Мы знали, что едем в 3*, а не в 5*!!!
Об отеле: Четыре 6-тиэтажных корпуса, один большой бассейн, один детский бассейн и бассейн с двумя горками, ресторан, есть баня. Вот и вся территория!!! На мой взгляд второй корпус самый плохой…. вид из номеров «никакой», поэтому мы просили, чтоб нас переселили в первый корпус!!! На следующее утро нас БЕСПЛАТНО переселили в другой номер с видом на бассейн и на море!!! Номера просторные, убирались каждый день, чтобы вам поменяли полотенца, их просто нужно кинуть на пол и тут же сменят на чистые (гид посоветовал)!!!
Еда: Из мясного была только курица и соевые колбаски и котлетки! Ну и как и везде разнообразные салатики…зелень…В общем кормят так себе!!!
Анимация и развлечения: Анимация слабовата, для детей каждый вечер мини-диско, а для взрослых лотерея (bingo)! Также каждый вечер аниматоры собирают молодежь на дискотеку в Аланию! Днем волейбол, дартс, водное поло.
Пляж: В 5 минутах, через подземный переход. Неухоженный, грязный! Лежаки деревянные, сломанные! Матрас и Зонтик каждый берет себе сам! Все ложились только на матрасы и как можно ближе к морю! Вход в море расчищен! Мы нашли тоже хороший вход справа от нашего пляжа, так как на нашем пляже было много народу!
За отелем много всяких магазинчиков, до центра самого поселка Махмутлар минут 15 пешком! Цены не дороже, чем в самой Алании, в некоторых местах даже и дешевле!
В целом впечатление об отдыхе осталось положительным! В Турции не первый раз, бывали и в 5*, и в 4*, и в 3*… для трешки – это нормально! Главное настрой! Если есть лишние 100$, то лучше конечно же выбрать другой отель!
Odpoczywaliś my w Club Hotel Ulaslar pod koniec wrześ nia 2007 z przyjacielem. Dzię ki recenzjom z gó ry wiedzieliś my doką d jedziemy !! ! Hotel odpowiada jego 3 * i kosztom, któ re zapł aciliś my! Nie rozumiem ludzi, któ rzy zapł acili grosza, a potem pisali skargi na hotel przez cał e wakacje! Wiedzieliś my, ż e jedziemy do 3*, a nie 5*!!!
O hotelu: Cztery 6-pię trowe budynki, jeden duż y basen, jeden basen dla dzieci i basen z dwiema zjeż dż alniami, restauracja, sauna. To cał y obszar! Moim zdaniem ten drugi przypadek jest najgorszy…. widok z pokoi jest "nie", wię c poprosiliś my o przeniesienie do pierwszego budynku!! ! Nastę pnego ranka przeniesiono nas ZA DARMO do innego pokoju z widokiem na basen i morze!! ! Pokoje są przestronne, codziennie sprzą tane, wię c moż na zmienić rę czniki, wystarczy rzucić je na podł ogę i od razu zmienić na czyste (doradza przewodnik)!!!
Jedzenie: Mię so to tylko kieł baski z kurczaka i soi oraz klopsiki! No i jak gdzie indziej ró ż ne sał atki... zielone...Generalnie jedzenie takie sobie!!!
Animacja i rozrywka: Animacja jest raczej sł aba, dla dzieci każ dego wieczoru jest mini dyskoteka, a dla dorosł ych jest loteria (bingo)! Ró wnież każ dego wieczoru animatorzy gromadzą mł odzież na dyskotece w Alanyi! Wesoł a siatkó wka, rzutki, pił ka wodna.
Plaż a: 5 minut, przejś ciem podziemnym. Nieporzą dny, brudny! Leż aki są drewniane, poł amane! Materac i parasol każ dy bierze sam! Wszyscy leż ą tylko na materacach i jak najbliż ej morza! Wejś cie do morza oczyszczone! Znaleź liś my ró wnież dobre wejś cie na prawo od naszej plaż y, ponieważ na naszej plaż y był o duż o ludzi!
Za hotelem znajduje się wiele sklepó w, do centrum wioski Mahmutlar moż na dojś ć w okoł o 15 minut! Ceny nie są droż sze niż w samej Alanyi, w niektó rych miejscach nawet tań sze!
Ogó lnie wraż enie z reszty był o pozytywne! To nie pierwszy raz w Turcji, byliś my na 5*, a 4* i 3*… za trzyrubló wkę – to normalne! Gł ó wny nastró j! Jeś li jest dodatkowe 100 USD, to oczywiś cie lepiej wybrać inny hotel!